reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
To mój syn też ani z biologicznym ojcem ani jego rodzicami kontsktu nie ma. Ale moi rodzice czy rodzice mojego męża to najlepsi dziadkowie jacy tylko mogą być. I nie ważne jakie ja bym miała z nimi kontakty to nigdy w życiu dziecku B kontaktów z nimi nie utrudniała
Ja nie utrudniam zeby nie bylo... po prostu ani moi rodzice ani ex (mimo ze ma ustalone kontakty..)ani jego rodzice sie mlodym nie interesuja i w sumie bardzo dobrze bo patrzac na to co on i oni odwalali (to jest tylko czesc tego co mogla bym opisac co odwalali) dobrze ze mlody nie ma kontaktu z takimi ludźmi, a moja matka wcale nie lepsza, i ogólnie nawet sie wnukiem nie interesuje od kiedy sie wyprowadzilam wiec wiesz...
 
Ja nie utrudniam zeby nie bylo... po prostu ani moi rodzice ani ex (mimo ze ma ustalone kontakty..)ani jego rodzice sie mlodym nie interesuja i w sumie bardzo dobrze bo patrzac na to co on i oni odwalali (to jest tylko czesc tego co mogla bym opisac co odwalali) dobrze ze mlody nie ma kontaktu z takimi ludźmi, a moja matka wcale nie lepsza, i ogólnie nawet sie wnukiem nie interesuje od kiedy sie wyprowadzilam wiec wiesz...
To wiem wiem że nie trudnoadz :* ja. To pisałam odnośnie tego co Malaga pisała. Ze po porodzie ograniczy kontakty teściom z dzieckiem.
 
To wiem wiem że nie trudnoadz :* ja. To pisałam odnośnie tego co Malaga pisała. Ze po porodzie ograniczy kontakty teściom z dzieckiem.
No jesli beda w porzadku do dziecka to tez nie rozumiem po co... za kare ? Bo wczesniej zrobili cos nie tak..? [emoji57] jesli bedzie im na prawde zależało to dume schowac do kieszeni i nie odbierac dziecku kogos waznego.. i trzeba pamietac ze jesli tak sie uprze ze ograniczy kontakty to dziadkowie moga domagac sie swoich praw do tego nawet przez sad..
 
No jesli beda w porzadku do dziecka to tez nie rozumiem po co... za kare ? Bo wczesniej zrobili cos nie tak..? [emoji57] jesli bedzie im na prawde zależało to dume schowac do kieszeni i nie odbierac dziecku kogos waznego.. i trzeba pamietac ze jesli tak sie uprze ze ograniczy kontakty to dziadkowie moga domagac sie swoich praw do tego nawet przez sad..
Dokładnie :) ja się wychowałam bez dziadków tak jak wcześniej pisałam (nie z winy moich rodziców) i wiem jak to jest. Dlatego nie ważne jakie miałabym kontakty z rodzicamo czy tesciami nie wyobrażam sobie ograniczać im kontaktów. Ja nie musiałabym z nimi gadać ale dziecku Bym nie zabronila
 
Ostatnia edycja:
A ja czuję, że ten cykl znów na straty [emoji24] już teraz to wiem.
Wczoraj mowię do M., że po mojej pracy fajnie by było się znów poprzytulać. Nie protestował. Jak przyjechałam, szybko się umylam, wskoczyłam do lozka, gotowa na [emoji173]️
A on do mnie, że nie, że mam wybaczyć, ale on idzie spac. Wcześnie wstaje rano itp. [emoji24]

Byłam załamana - jajnik mnie tak bolał jak wracałam w tramwaju... mam nadzieje ze owu już już. A on mi odmówił. Nie przekonywało go nic! [emoji24] więc jeśli wlasnie mam owu i gdzies wędruje jajeczko, to [emoji173]️ z niedzieli musi wystarczyć. Choć watpię w to! [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] dziś kończę w podobnych godzinach (21:15) i nie chce znów usłyszeć, „nie”. [emoji24]
Powodzenia! Bądź twarda. Hihi. Drugiego razu odmówić nie może ✊
 
Malinko i jak tam z badaniami prenatalnymi? Kiedy będziesz miała? :) A może już miałaś a ja pominęłam. :)
Kochana w poniedziałek najbliższy mieć będę. I jak jestem spokojna na codzień tak te badania daja mi w kość.
Pozatym bardzo boli mnie to rozciaganie macicy. Mialam spokoj jakis czas i dzis znow tak mocno ze musialam kucnac i odczekac bo bol paskudny. A w pierwszej ciazy nigdy czegos takiego nie czulam. I juz chyba jak kazda zafiksowana co siusiu patrze czy nie ma czwrwonosci.
 
Dokładnie :) ja się wychowała przez dziadków tak jak wcześniej pisałam (nie z winy moich rodziców) i wiem jak to jest. Dlatego nie ważne jakie miałabym kontakty z rodzicamo czy tesciami nie wyobrażam sobie ograniczać im kontaktów. Ja nie musiałabym z nimi gadać ale dziecku Bym nie zabronila
Kochana podaj mi nazwę swojego wózka, bo muszę się rozejrzeć a twój był ciekawy :)
 
reklama
Ja akurat mam powody do nienawiści ich. Bo to to nie pierwsza taka sytuacja krzywa i było o wiele gorzej. Sama nie utrzymuje kontaktu z nimi. Bo po prostu nie chce .
 
Do góry