Staraczki 2018-2020! :)

[Dagaa11]

A moze konsultacja u innego lekarza? Aparat tez ma znaczenie

Bylam juz u dwoch przeciez i wlasnie teb drugi tez stwierdzil zarodek 3 mm i serce. W piatek ide znowu na usg do tego, u ktorego bylam pierwszy raz..

 

[penelope912]

@aga6 bardzo mi przykro...
Ja dzisiaj była u mojego doktorka, wszystko wporządku, zrobił usg macica jest całkowicie pusta i oczyszczona po miesiączce, mówił, że prawdopodobnie była to ciąża biochemiczna i, że zdarza sie to niemal 80% kobiet i gdybym nie robiła bety przed terminem miesiączki spoznilby mi sie tylko okres o 1 dzień i nie robiłabym sobie niepotrzebnie bałaganu w głowie, moje testy pozytywne troszkę zignorował, troszkę nie...powiedział, że w minimalnym stopniu może być to ciąża pozamaciczna, alet to tylko w minimalnym, dlatego dla pewności kazał powtórzyc mi bete ale dopiero za 10 dni. Ogólnie ciesze sie z tej wizyty bo rozwiał wiele moich wątpliwości i myśle ze przy kolejny cyklu starań nie sięgnę tak szybko po test, bo rodzi sie przez to wiele nadzieji a pozniej przychodzi zawód...
Do dziewczyn ktore ostatnio straciły...natura jest mądra i wyklucza źle rozwijające się zarodki, może to dla Was żadne pocieszenie, mnie akurat to w jakiś sposób podbudowuje, że lepiej aby do poronienia doszło w pierwszych tygodniach niż miałoby się rozwijać dziecko z wieloma wadami lub co gorsze umrzeć w pózniejszych tygodniach, kiedy znasz płeć...masz imię...czujesz ruchy, tego bym chyba nieprzetrawiła.
Moja obecna sytuacja jest taka, że mąż wraca w połowie czerwca wiec ze starań póki co nici...ale mam nadzieje ze doczekam dwóch porządnych kresek

 

[aga6]

@aga6 bardzo mi przykro...
Ja dzisiaj była u mojego doktorka, wszystko wporządku, zrobił usg macica jest całkowicie pusta i oczyszczona po miesiączce, mówił, że prawdopodobnie była to ciąża biochemiczna i, że zdarza sie to niemal 80% kobiet i gdybym nie robiła bety przed terminem miesiączki spoznilby mi sie tylko okres o 1 dzień i nie robiłabym sobie niepotrzebnie bałaganu w głowie, moje testy pozytywne troszkę zignorował, troszkę nie...powiedział, że w minimalnym stopniu może być to ciąża pozamaciczna, alet to tylko w minimalnym, dlatego dla pewności kazał powtórzyc mi bete ale dopiero za 10 dni. Ogólnie ciesze sie z tej wizyty bo rozwiał wiele moich wątpliwości i myśle ze przy kolejny cyklu starań nie sięgnę tak szybko po test, bo rodzi sie przez to wiele nadzieji a pozniej przychodzi zawód...
Do dziewczyn ktore ostatnio straciły...natura jest mądra i wyklucza źle rozwijające się zarodki, może to dla Was żadne pocieszenie, mnie akurat to w jakiś sposób podbudowuje, że lepiej aby do poronienia doszło w pierwszych tygodniach niż miałoby się rozwijać dziecko z wieloma wadami lub co gorsze umrzeć w pózniejszych tygodniach, kiedy znasz płeć...masz imię...czujesz ruchy, tego bym chyba nieprzetrawiła.
Moja obecna sytuacja jest taka, że mąż wraca w połowie czerwca wiec ze starań póki co nici...ale mam nadzieje ze doczekam dwóch porządnych kresek

No z tą naturą jestem tego samego zdania.
Ja wiem ze juz zadnej bety nie zrobie. Wyjdą II kreski to za 2 tyg wizyta

 

[Ilma]

@aga6 bardzo mi przykro...
Ja dzisiaj była u mojego doktorka, wszystko wporządku, zrobił usg macica jest całkowicie pusta i oczyszczona po miesiączce, mówił, że prawdopodobnie była to ciąża biochemiczna i, że zdarza sie to niemal 80% kobiet i gdybym nie robiła bety przed terminem miesiączki spoznilby mi sie tylko okres o 1 dzień i nie robiłabym sobie niepotrzebnie bałaganu w głowie, moje testy pozytywne troszkę zignorował, troszkę nie...powiedział, że w minimalnym stopniu może być to ciąża pozamaciczna, alet to tylko w minimalnym, dlatego dla pewności kazał powtórzyc mi bete ale dopiero za 10 dni. Ogólnie ciesze sie z tej wizyty bo rozwiał wiele moich wątpliwości i myśle ze przy kolejny cyklu starań nie sięgnę tak szybko po test, bo rodzi sie przez to wiele nadzieji a pozniej przychodzi zawód...
Do dziewczyn ktore ostatnio straciły...natura jest mądra i wyklucza źle rozwijające się zarodki, może to dla Was żadne pocieszenie, mnie akurat to w jakiś sposób podbudowuje, że lepiej aby do poronienia doszło w pierwszych tygodniach niż miałoby się rozwijać dziecko z wieloma wadami lub co gorsze umrzeć w pózniejszych tygodniach, kiedy znasz płeć...masz imię...czujesz ruchy, tego bym chyba nieprzetrawiła.
Moja obecna sytuacja jest taka, że mąż wraca w połowie czerwca wiec ze starań póki co nici...ale mam nadzieje ze doczekam dwóch porządnych kresek

Zgadzam się na sto%
Będąc na USG przed terminem @ lekarz mi powiedział że większość poronień to sama natura, najczęściej zarodek ma błedy w genach i organizm sam usuwa, często nawet o tym nie wiemy, przychodzi spóźniona @

 

[Fleur86]

Cześć dziewczyny. U mnie 7dc, byłam dzisiaj u gin na usg. Widoczny większy jeden pęcherzyk na prawym jajniku, czy to możliwe że tak wcześnie już taki duży? Od trzech dni czyli od końca okresu pobolewa mnie ten prawy jajnik, czy to od może być spowodowane tym pęcherzykiem?

A jaki jest duży? Ile ma milimetrów? Możliwe, że w tym cyklu będziesz miała wcześniejszą owulacje Idziesz dalej na monitoring? Robisz testy owu??

 

[Fleur86]

Dziewczyny Wy wiecie wszystko jakie najlepiej zrobić teraz badania krwi przy staraniach?

To może napiszę co kazał mi zrobić lekarz na samym początku. Morfologia, toxoplazmoza igm i igg, cytomegalowirus igm i igg, no i wszystkie tarczycowe TSH, FT3, Ft4, Anty TPO, Anty TG i prolaktynę. Później kazał mi zrobić test obciazenia glukoza i insulinę po obciążeniu glukoza oba na czczo, po 1h i 2h.Ja z własnej inicjatywy zrobiłam sobie wit d3, magnez, zelazo i ferrytyna, ale to tak z ciekawosci niż z konieczności jakiejś. Można też oznaczyć resztę hormonów :testosteron, lh, fsh i progesteron czy estradiol uwzględniając oczywiście dni cyklu. Jest kupę badań, są jeszcze takie związane z kwasem foliowym i jego przetwarzaniem to chyba coś z homocysteina i jakaś mutacja Mthfr. Generalnie to można majątek zostawić w laboratorium najlepiej to chyba porozmawiać z lekarzem, co warto zrobić. Mi mój na pierwszych wizytach zapisywał po parę badań na kolejną wizytę, nie wszystko na raz, zależało to też pewnie od wyników, które mu przynosiłam.

 

[MatiMar]

@aga6, @Wiktorka88 O taki mi przykro... przytulam... czas leczy rany...
Hmm.. u mnie już 44 dzień cyklu, czekam za wredna @ jak nie dostanę do niedzieli to zatestuje

 

[joasiaaa]

A jaki jest duży? Ile ma milimetrów? Możliwe, że w tym cyklu będziesz miała wcześniejszą owulacje Idziesz dalej na monitoring? Robisz testy owu??

to mój drugi cykl po odstawieniu tabletek, pierwszy trwał 2 miesiące i zostal wywołany duphastonem. wczoraj to była kontrola żeby sprawdzić czy duphaston na mnie zadziałał itp itd, a tu gin zdziwiony że jeden pęcherzyk wystartował , nie pamietam dokładnie ile miał, ale widziałam, że znacznie wiekszy, dzisiaj zacznę robić testy owu, tempertaurę mierzę, ale póki co od okresu na w miarę stalym poziomie 36,5. Dziwi mnie tylko ten ból-taki ucisk-ciągnięcie tego jajnika i to od 4 dni... jak dla mnie za szybko, no ale zobaczymy

 

[Asieeek]

@aga6, @Wiktorka88 O taki mi przykro... przytulam... czas leczy rany...
Hmm.. u mnie już 44 dzień cyklu, czekam za wredna @ jak nie dostanę do niedzieli to zatestuje

Oooo to witaj w klubie długich cykli. U mnie dziś 36 dc, na moje jakieś 10 dpo i też czekam, czy wredna @ przyjdzie.
Specjalnie nie kupiłam żadnego testu ciążowego, żeby się nie nakręcać, ale te dni tak się ślimaczą....

 

[Wiktorka88 O]

Ja nie mogę się pozbierać. Rezygnuje ze staran na jakiś czas w głowie musze zrobić porządek. Dziękuję za wsparcie. Będę was czasami podczytywac.
Mój ginekolog tez kazał robić testy po tyg od kiedy nie ma @. Sam bardzo się przejął dzwoni i pisze codziennie jak się czuje. Ja juz krwawie od wczoraj. Nigdy nie przypuszczałam ze mnie to spotka. Wiem ze natura jest mądra, ale i tak serce mi się rozdziera. Teraz dopóki nie skończę 3 miesiąca nikomu nie mowie ! Ale fakt faktem na betę polecę os razu żeby znów nie robić sobie niepotrzebnie nadzieji