reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
Cholerka ja dziś 40 dc :/
Na@ się nie zanosi - brzuch nie boli, cycki bez zmian, cera tez jakby nie gorsza...
Zastanawiam się co jest grane. Fakt cykle miewam nieregularne i normalnie by mnie to jakoś specjalnie nie ruszało, natomiast teraz jak się staramy to budzi się we mnie nadzieja, że to ciąża.
Testów zrobiłam już kilka - wszystkie negatywne także wczoraj wypiłam siebie winko, kawy tez spożywam na litry :)
Dziś rano mój kochany wynosząc śmieć dostrzegł pudełko po teście i woła mnie, żeby mi coś pokazać. Myśle sobie, ze może test się zalał i jakimś cudem zrobiły się dwie krechy, ale po takim czasie to tylko błąd testu wiec lecę mu tłumaczyć. Wpadam do kuchni i M pyta mnie skąd mam ten test. Wiec opowiadam mu że kupiłam przez neta zapas, żeby nie latać do apteki. Niestety okazało się, że te testy są już grubo po terminie ważności . Termin minął 20/06/2017
Co myślicie kochane o tym?
Już kazałam mu dziś kupić nowy test w aptece, bo ja nie mogę się wyrwać z biura.
Lecieć jutro na bete, czy zrobić test i poczekać na wizytę u gina 28/02 ?
 
Cholerka ja dziś 40 dc :/
Na@ się nie zanosi - brzuch nie boli, cycki bez zmian, cera tez jakby nie gorsza...
Zastanawiam się co jest grane. Fakt cykle miewam nieregularne i normalnie by mnie to jakoś specjalnie nie ruszało, natomiast teraz jak się staramy to budzi się we mnie nadzieja, że to ciąża.
Testów zrobiłam już kilka - wszystkie negatywne także wczoraj wypiłam siebie winko, kawy tez spożywam na litry :)
Dziś rano mój kochany wynosząc śmieć dostrzegł pudełko po teście i woła mnie, żeby mi coś pokazać. Myśle sobie, ze może test się zalał i jakimś cudem zrobiły się dwie krechy, ale po takim czasie to tylko błąd testu wiec lecę mu tłumaczyć. Wpadam do kuchni i M pyta mnie skąd mam ten test. Wiec opowiadam mu że kupiłam przez neta zapas, żeby nie latać do apteki. Niestety okazało się, że te testy są już grubo po terminie ważności . Termin minął 20/06/2017
Co myślicie kochane o tym?
Już kazałam mu dziś kupić nowy test w aptece, bo ja nie mogę się wyrwać z biura.
Lecieć jutro na bete, czy zrobić test i poczekać na wizytę u gina 28/02 ?

Ja bym nie wytrzymała i zrobiła juz 10 innych testów :)
 
Super! Również mam konto na tym portalu, gdy był czas jak nie miałam pracy też się do mnie parę osób odezwalo, ale akurat dostałam prace w żłobku miejskim i nie przyjęłam oferty z niani.pl :)
Zanim będę mogła pracować w żłobku czy w przedszkolu to jeszcze parę lat nauki, dopiero jestem na 2 semestrze LO. Mam nadzieję, że uda mi się spełnić te marzenie i pójść na studia. :)
 
Cholerka ja dziś 40 dc :/
Na@ się nie zanosi - brzuch nie boli, cycki bez zmian, cera tez jakby nie gorsza...
Zastanawiam się co jest grane. Fakt cykle miewam nieregularne i normalnie by mnie to jakoś specjalnie nie ruszało, natomiast teraz jak się staramy to budzi się we mnie nadzieja, że to ciąża.
Testów zrobiłam już kilka - wszystkie negatywne także wczoraj wypiłam siebie winko, kawy tez spożywam na litry :)
Dziś rano mój kochany wynosząc śmieć dostrzegł pudełko po teście i woła mnie, żeby mi coś pokazać. Myśle sobie, ze może test się zalał i jakimś cudem zrobiły się dwie krechy, ale po takim czasie to tylko błąd testu wiec lecę mu tłumaczyć. Wpadam do kuchni i M pyta mnie skąd mam ten test. Wiec opowiadam mu że kupiłam przez neta zapas, żeby nie latać do apteki. Niestety okazało się, że te testy są już grubo po terminie ważności . Termin minął 20/06/2017
Co myślicie kochane o tym?
Już kazałam mu dziś kupić nowy test w aptece, bo ja nie mogę się wyrwać z biura.
Lecieć jutro na bete, czy zrobić test i poczekać na wizytę u gina 28/02 ?
Ja bym poleciała na betę, ale ja mam już złe doświadczenia z testami domowego użytku. A co do kawy, mitem jest, że nie można kawy w ciąży - można pić spokojnie. Chyba, że jak napisałaś, że litrami to już niezbyt ale i tak kawa nie jest taka straszna jaką ją kiedyś malowali. ;p Tak samo, jak z dietą podczas karmienia piersią, kobiety cudują, odmawiają sobie ulubionych potraw a prawda jest taka, że możesz jest co chcesz bo pokarm nie wytwarza się z treści żołądkowej tylko z krwi. :)
Trzymam mocno kciuki, żeby tamten test jednak się potwierdził! [emoji813]
 
Ojj... a co się u Was dzieje ze tak długo? Lekarz postawił jaką diagnozę? Ani razu Wam sie jeszcze nie udało zajsc?

Udało po pierwszym roku starań ale w ciąży byłam tylko do 8 tygodnia. Ogólnie u nas właściwie badania są wszystkie ok, nasienie dobre. Owulacje mam co miesiąc, potwierdzoną już milionem monitoringów. Jakiś czas temu trafiliśmy do lekarki która już typowo się specjalizuje w leczeniu niepłodności. Kazała mi zrobić różne badania a między innymi amh czyli rezerwę komórek jajowych. Wyszła ona dosyć nisko więc lekarka uznała, że nie ma co już czekać i trzeba przyśpieszyć te działania. Plan jest taki, że następny cykl spróbujemy stymulowany, jak nic nie wyjdzie to zrobimy drożność jajowodów i po drożności przez 6 cykli podobno szanse się znacznie zwiększają. Ale jeżeli i to by nie pomogło to zostaje już tylko invitro w perspektywie jakoś na jesieni.
 
Ja bym poleciała na betę, ale ja mam już złe doświadczenia z testami domowego użytku. A co do kawy, mitem jest, że nie można kawy w ciąży - można pić spokojnie. Chyba, że jak napisałaś, że litrami to już niezbyt ale i tak kawa nie jest taka straszna jaką ją kiedyś malowali. ;p Tak samo, jak z dietą podczas karmienia piersią, kobiety cudują, odmawiają sobie ulubionych potraw a prawda jest taka, że możesz jest co chcesz bo pokarm nie wytwarza się z treści żołądkowej tylko z krwi. :)
Trzymam mocno kciuki, żeby tamten test jednak się potwierdził! [emoji813]
Też czytasz "mamaginekolog" ? :):)
 
reklama
ja już po wizycie i UWAGA jeden z pecherzykow pelk a drugi ma 18mm i jest nadzieja ze tez peknie pięknie to wygląda zapowiada się podwojna owu :) mam nadzieje ze cos się wykluje z tego trzymajcie kciuki buziaczki :)

Trzymam kciuki!!! Nie mniej jednak u mnie tym razem oraz poprzednim tez pękły dwa jajeczka a ciązy nie było... no chyba ze teraz będzie ;)
 
Do góry