reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Ja też nie lubię obcych dzieci [emoji23] o swoją ciążę walczyłam i będę kochać tego brzdąca ponad wszystko, ale obce dzieci są mi obojętne. Mam powiedzmy dwóch swoich ulubieńców [emoji16] ogólnie moja mama i siostra mają podobnie. Nie lubię takiego cmokania i rozczulania się nad wozkami, łóżeczkami i spacerujacymi dziećmi. Sukcesy trzeba chwalić, cieszyć się z pierwszego słowa, pierwszego kroku itp itd ale na litość Boga nad obcym dzieckiem? Ee, to nie dla mnie [emoji16] oczywiście jeśli obce dziecko się do mnie uśmiecha czy coś mówi to nie odtracam go, żeby nie było, że jestem jakąś zolza [emoji23] Obawiam się tez tego, że będzie mnie to strasznie irytowalo jeśli ktoś będzie wydziwial i cedzil nad moim dzieckiem np. moja teściowa.
No i powiem Ci, że mamy identycznie, tak samo mój mąż. Jak już dziecko z rodziny bliższej czy dalszej czy znajomych idzie do nas czy chce się pobawić czy coś to jak najbardziej też nie odtrącamy, i to też nie jest z naszej strony na siłę, samo przychodzi. Ale właśnie jak piszesz o tym rozczulaniu to ja nie potrafię w stosunku do całkiem obcych mi dzieci. :)
 
reklama
Ja ogólnie już po dniu próbnym, wiem już na czym dokładnie będzie polegała moja praca. Sporo nauki mnie czeka ale to lubię najbardziej. :) Mam nadzieję, że szybko zapamiętam te wszystkie marki maszyn, z czym co się "je". :) Ale cieszę się niezmiernie z tego stażu. :)
 
Ja właśnie też mam jedyne wsparcie od przyjaciela, bo koleżanki z zazdrości... Ale nie o to że jestem w ciąży tylko o to że sobie daje radę, nie odzywają się za często. Mój nie poczuwa się do tego żeby coś mi dać na badania jakiś grosz.. nawet bym nie chciała. Najlepszy tekst walnął jakieś 2 tygodnie temu i ostatni w jego wykonaniu, że może nie jego dziecko?! No frajer i dzieciak. Na 27 lat to on niedojrzał w ogóle. Niech sobie zyje z kochanką, chociaż i ona go olala. Bo ma 41 lat dwójkę dzieci i męża... Nie tracę już energii na niego, niech robi co chce. Pragnę by dał mi swiety spokój. Bo nie ojcem ten kto spłodził a ten kto wychowa. Nie wiem gdzie ja oczy miałam, nareszcie przejrzałam. 2 miesiące płakałam a teraz już jestem w końcu szczęśliwa i cieszę się ciąża. Widocznie tak musiało być, żebym się miała do kogo przytulać i kochać bezgranicznie [emoji3531]
I dobrze Kochana, zycze Ci jak najlepiej - bo my kobiety jesteśmy silne❤️ Na pewno sobie poradzisz i jeszcze spotkasz milosc swojego życia ❤️
 
Cześć Dziewczyny :)
kurcze jakos dzisiaj dziwnie się czuje... do @ 9 dni, jakos tak dziwnie mi na żołądku, mam takie gałązki koło łóżka, które mi śmierdzą (jak byłam w ciąży było to samo) wcześniej nic nie czułam a teraz... (starania zawieszone, ale ostatnio mieliśmy taka ochotę na ❤️ No i było w 10dc. :cool2::rolleyes: po prostu z namiętności) jeśli coś by z tego było, oczywiście bym się cieszyła, ale czekam na ta umowe i tak planuje pod koniec czerwca lub w lipcu zacząć już konkretnie. Nie łudzę się, ale jakos tak dziwnie mi - albo po prostu coś zjadłam może:baffled: żadnych innych objawów.
Test jak już, zrobie dopiero jak @ by się spóźniała:p8-)
 
Cześć Dziewczyny :)
kurcze jakos dzisiaj dziwnie się czuje... do @ 9 dni, jakos tak dziwnie mi na żołądku, mam takie gałązki koło łóżka, które mi śmierdzą (jak byłam w ciąży było to samo) wcześniej nic nie czułam a teraz... (starania zawieszone, ale ostatnio mieliśmy taka ochotę na ❤ No i było w 10dc. :cool2::rolleyes: po prostu z namiętności) jeśli coś by z tego było, oczywiście bym się cieszyła, ale czekam na ta umowe i tak planuje pod koniec czerwca lub w lipcu zacząć już konkretnie. Nie łudzę się, ale jakos tak dziwnie mi - albo po prostu coś zjadłam może:baffled: żadnych innych objawów.
Test jak już, zrobie dopiero jak @ by się spóźniała:p8-)
Trzymam Irenka kciuki żeby te objawy zwiastowały coś pięknego ❤ ✊
 
Oby dobrze Ci się tam pracowało [emoji8]
Ja ogólnie już po dniu próbnym, wiem już na czym dokładnie będzie polegała moja praca. Sporo nauki mnie czeka ale to lubię najbardziej. :) Mam nadzieję, że szybko zapamiętam te wszystkie marki maszyn, z czym co się "je". :) Ale cieszę się niezmiernie z tego stażu. :)
 
reklama
Kochane jutro mam 5 dc o idę zrobić TSH FT3 FT4 mogę też zrobić LH I FSH I PROLAKTYNE?
 
Do góry