@Blondasek85 W przyszłym tygodniu pójdę i zrobię. Mam takie mieszane odczucia. Z jednej strony jest ciekawość, a z drugiej strach... No ale przecież będzie co ma być... Nie mam na to wpływu
@MatkaPolka85 podziwiam Cię za odwagę, to bardzo szlachetne co chciałaś zrobić. Ja bym chyba nie potrafiła ze względów psychicznych, chyba cały czas myślałabym, że gdzieś tam jest moje dziecko. Wiem to głupie, ono nie byłoby moje, ale jakoś tak dziwnie by mi było. I mimo, że mam mieszane uczucia, co do niektórych kwestii in vitro to z drugiej strony wiem, że dzięki takiej decyzji mogłaś przychylić komuś kawałek nieba
@Asieeek Wiem Kochana, że połowa sukcesu to pozytywne nastawienie. Ja jestem mega optymistką. Czasami tylko ogarnia mnie taki lęk, uwielbiam dzieci i boję się, że nigdy nie przytulę własnego. Ale nawet wtedy jakoś to będzie, na szczęście mam męża, który jest jednocześnie moim najlepszym przyjacielem i nie takie rzeczy razem przeżyliśmy przez te 15 lat razem. Zresztą jest jeszcze opcja adopcji
a co do wieku, to ciągle nie mogę uwierzyć, jak pisze te cyfry, że to mój wiek
czuje się na 18
@Kasienka3b nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś było 1 dzień wstecz i jeden do przodu, no ale pewnie święta zmieniają też trochę postać rzeczy, a akurat wtedy wypadają...
@flor87 ja instynkt czułam odkąd pamiętam, ale to chyba mój charakter sprawił, że nie zdecydowałam się wcześniej. Lubie mieć wszystko zaplanowane, no i przeplanowalam...Teraz często z mężem załujemy, że nie zaliczyliśmy tzw, "wpadki". Chociaż u nas nigdy by to wpadkną nie było bo zawsze kochaliśmy się jak wariaty i od zawsze chcieliśmy mieć dzieci.
@Wiktorka88 O zrobię, zrobie
mam nadzieję że u mnie też wyjdzie dobry wynik
chociaż realnie patrząc w kwestii zdrowia jest u mnie tak, że czego się nie dotknę to coś nie tak....
@kari21 super sprawa ten sprzęt od tetna
dobrze, że to cię uspokaja i wcale się nie dziwię. Wypoczywaj ile się da, trzymam kciuki! Będzie dobrze
@Niespełniona wg mnie powinnaś zrobić minimum: tsh, FT3, ft4, anty TPO, anty Tg. To też zależy od lekarza. Ja kiedyś chodziłam do takiego, którego obchodziło tylko TSH, ale jeśli trafisz na takiego to wiej i nie trać czasu, bo wtedy to nie lekarz tylko konował
@nata$za88 też znam przypadki późnego macierzyństwa i wiem, że 32 lata to nie wyrok
ale te kobiety, które znam nie miały tak pokreconej sytuacji zdrowotnej jak ja. Mnie martwi moje zestawienie zdrowie +wiek
ale ja z tych co łatwo się nie poddaje
dzięki za słowa otuchy, każdy taki przypadek, tak czy siak napawa mnie optymizmem