Staraczki 2018-2020! :)

[martoosia04]

Ja wiem, że dół i załamanie minie, kiedy znów przyjdzie do starań. Cieszę się, że te badania mogę zrobić juz tak szybko. Liczę też, że szybko będą wyniki. Potem obiecany gince mocz i idę do niej na wizytę i zobaczymy co powie. Najważniejsze to mieć plan.

 

[ForgetMeeNot]

@martoosia04 przykro mi Kochana. Ale podziała z badaniami i będziesz wiedziała co i jak. Może to faktycznie jest jak któraś z dziewczyn pisze jakaś blachostka. Mam nadzieję, że szybko zafasolkujesz

A ja dziewczyny zdałam sobie sprawę, że już jakoś nie wierzę w tą moją ciążę. Tzn nie załamałam się, nic z tych rzeczy. Tylko nie wierzę, że to nastąpi w najbliższym czasie... Np teraz jestem przed okresem i zero emocji... Nawet nie myślę o testowaniu... Wiem że @ przyjdzie....
Nie wiem.. Może od przyszłego cyklu wrócę na monitoring i stymulację....

A skąd Kochana takie nastawienie? To, ze nie masz teraz emocji przed @ to może i lepiej, ale nie nastawiaj się negatywnie. Przecież to jest Twój miesiąc [emoji8]

 

[Fleur86]

A skąd Kochana takie nastawienie? To, ze nie masz teraz emocji przed @ to może i lepiej, ale nie nastawiaj się negatywnie. Przecież to jest Twój miesiąc [emoji8]

No niby mój miesiąc i mój 9 cykl a dużo dobrych rzeczy zdarzyło się w moim życiu 9. Nie wiem jakoś tak mi dziwnie. Taka nierealne jest dla mnie ta ciąża. Sama nie wiem z czego to wynika...
Za 2 dni Twoja wizyta trzymam kciuki żeby wszystko było ok i żeby to co było w główce u malutkiej wchłoneło się już calkowicie. Myślę o was często
Podobno nasz doktorek zaczął wykładać na uniwersytecie? Prawda to? I podobno jest mniej w femmedzie i trudniej o wizytę?

 

[ForgetMeeNot]

Dziewczyny, jedna z dziewczyn u nas na wątku lutówek ma do oddania sporo testów owulacyjnych, tyle, ze w przebywa w UK na codzień.
Jak coś to kontaktujcie się z @KasiaKaty jak któraś jest zainteresowana. [emoji846]

 

[ForgetMeeNot]

No niby mój miesiąc i mój 9 cykl a dużo dobrych rzeczy zdarzyło się w moim życiu 9. Nie wiem jakoś tak mi dziwnie. Taka nierealne jest dla mnie ta ciąża. Sama nie wiem z czego to wynika...
Za 2 dni Twoja wizyta trzymam kciuki żeby wszystko było ok i żeby to co było w główce u malutkiej wchłoneło się już calkowicie. Myślę o was często [emoji4]
Podobno nasz doktorek zaczął wykładać na uniwersytecie? Prawda to? I podobno jest mniej w femmedzie i trudniej o wizytę?

Dziękuje za kciuki. Tak, wyklada chyba w katedrze diagnostyki usg na Medycznej jeśli sie nie myle i faktycznie mniej go jest, ale jak coś to nawet w niedziele rano zadzwonił jak mu wysłałam SMS z rana z pytaniem. W czwartek np. ostatnia wizyta możliwa o 15.20 i na ta idę, gdzie wcześniej ok 18 chodziłam i mój A. przez to może nie zdążyć dojechać z pracy bo ma wyjazd poza Lublin. Potem po 16 już ciężko. Także będę ostatnia, gdzie wcześniej można było nawet na 19.30 sie umówić. W soboty tez już nie zawsze przyjmuje. Ostatnio w ogóle mało go było bo albo był na urlopie, albo w Turcji, albo na jakimś sympozjum. Mam nadzieje, ze nie będę musiała teraz w drugiej połowie ciąży z niego rezygnować bo chyba się zapłacze. Jakos się tak do niego przywiązałam i czuje się bezpiecznie pod jego skrzydłami.
Ja o Tobie tez mysle i tak sobie nawet liczę kiedy mniej więcej masz termin @ i zawsze mocno trzymam kciuki zeby nie przyszła, a z uwagi na Twoja szczęśliwa 9 szczególnie trzymam kciuki.

 

[IrenaX]

ja jestem na drugim wątku zawsze mozna tam zajrzeć fasolka mam nadzieje ze ok codziennie o sobie daje znac czuje sie nadal paskudnie, mdlosci i brak apetytu.
wizyte mam 23.10 ale 15.10 jade na USG genetyczne. znalazlam lekarke w Gorzowie z certyfikatem.

Bratowa juz od dzis w szpitalu. Jutro o 14:00 ma miec CC. takze trzymajcie jutro kciuki za szczesliwy porod Ali i oby byla zdrowa.

 

[Fleur86]

Dziękuje za kciuki. Tak, wyklada chyba w katedrze diagnostyki usg na Medycznej jeśli sie nie myle i faktycznie mniej go jest, ale jak coś to nawet w niedziele rano zadzwonił jak mu wysłałam SMS z rana z pytaniem. W czwartek np. ostatnia wizyta możliwa o 15.20 i na ta idę, gdzie wcześniej ok 18 chodziłam i mój A. przez to może nie zdążyć dojechać z pracy bo ma wyjazd poza Lublin. Potem po 16 już ciężko. Także będę ostatnia, gdzie wcześniej można było nawet na 19.30 sie umówić. W soboty tez już nie zawsze przyjmuje. Ostatnio w ogóle mało go było bo albo był na urlopie, albo w Turcji, albo na jakimś sympozjum. Mam nadzieje, ze nie będę musiała teraz w drugiej połowie ciąży z niego rezygnować bo chyba się zapłacze. Jakos się tak do niego przywiązałam i czuje się bezpiecznie pod jego skrzydłami.
Ja o Tobie tez mysle i tak sobie nawet liczę kiedy mniej więcej masz termin @ i zawsze mocno trzymam kciuki zeby nie przyszła, a z uwagi na Twoja szczęśliwa 9 szczególnie trzymam kciuki.

Kurde szkoda, że teraz jeszcze gorzej z wizytami. Chyba od 11 cyklu starań wrócę do monitoringu, bo teraz na 10 to pewnie nie mam szans się zapisać. Myślę, że nie masz się co martwić nie sądzę żeby zostawił Cię na lodzie. Myślę, że jak podjął się prowadzenia Twojej ciąży to doprowadzi ją szczęśliwie do końca.
W tym cyklu serio czuje, że nic z tego. Jakoś nawet mini tyci nadzieji nie mam. Mimo, że początkowo bardzo liczyłam na ten cykl ze względu na tą 9 chociaż to ciut irracjonalne
ale od wczoraj mnie takie przeczucie ogarnęło, że nic z tego....
Dziękuję, że trzymasz za mnie kciuki. Ja za Ciebie też mocno! I też jakoś tak pamiętam o Twoich wizytach

 

[Fleur86]

@Migdalove trzymam kciuki za wizytę

 

[Ewelina 1983]

Niestety wątpię zeby od tak zaskoczyło po tylu juz nieudanych cyklach [emoji6]

Uda nam się zobaczysz nie możemy tracić nadziei jak nie ten cykl to następny na pewno

 

[KatiNails]

Dziewczyny. Jest nas tu dużo a więc zapytam.
Pyszna kawa do ekspresu. Może być mielona, może być ziarnista. Taka żeby smakowała jsk z kawiarni.
Mam Lavazza Oro i jest pyszna ale szukam czegoś mocniejszego jeszcze [emoji173]️
Na pewno wiele z Was ma tu ekspres do kawy i może jakaś pyszna kawę polecić