reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Mnie nie boli ani głowa ani żołądek pije z umiarem a nie do upadłego [emoji14]
A widzisz, ja to właśnie nawet po 1 piwku mam bóle brzucha i głowy, nie służy mi. ;)
Każdy lubi coś innego. ;) Szkoda tylko, że to co ja lubię nie jest legalne w Polsce a człowiek też nie chce nie wiadomo jak kombinować czy mieć nielegalne plantacje bo zaraz jest kryminalistą za niewinną leczniczą roślinę. No cóż, zostaje mi uświadamiać ludzi, że to nie zabija. :)
 
reklama
Dzisiaj pierwszy raz paliłam shishe i mam wyrzuty sumienia [emoji58]
Ale shishe to przeważnie i tak jest sam tytoń smakowy. ;) Chyba, że mieszanka z marihuaną. A ci co mieszają marihuanę z tytoniem to robią sobie ogromną krzywdę bo tej mieszanki organizm nie lubi. Ja nigdy tak nie próbowałam, bo nigdy nie paliłam tytoniu więc po co zaczynac. ;) A czemu masz wyrzuty sumienia?
 
W sumie do shishy można wrzucić wszystko. Niestety dlatego, że marihuana jest nielegalna w Polsce trzeba uważać na to co się pali na przykład bo mogą to być dopalacze... Ludzie którzy produkują dopalacze i sprzedają powinni z automatu siedzieć do konca życia w więzieniu bo to już wg mnie usiłowanie zabójstwa...
 
Co prawda my już dawno nie paliliśmy, bo ciężko jest cokolwiek dostać. Dobrzy ludzie się boją swoje zbiory sprzedawać. Jakbyśmy mieli spożywać marihuanę to już raczej nie byłoby to palenie z shishy bo to jednak jest dym a on szkodzi jednak. Waporyzator to już lepsza sprawa, 100% zdrowa. Herbaty konopne są pyszniutkie i mówię tu o tych legalnych bez thc, bardzo zdrowe fajnie działają na... Na wszystko. :) Konopie są tak zdemonizowane, że szok a to wszechstronne, cudowne rośliny. :)
 
Nawet kosmetyki są spoko. :) W Polsce powoli pojawiają się takie produkty właśnie z konopiami. Ja osobiście używam tego kremiku, jest genialny na moją dość kiepska skórę.
Screenshot_2018-08-19-01-12-05-713_pl.com.rossmann.centauros.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-08-19-01-12-05-713_pl.com.rossmann.centauros.jpg
    Screenshot_2018-08-19-01-12-05-713_pl.com.rossmann.centauros.jpg
    44,2 KB · Wyświetleń: 175
Ale shishe to przeważnie i tak jest sam tytoń smakowy. ;) Chyba, że mieszanka z marihuaną. A ci co mieszają marihuanę z tytoniem to robią sobie ogromną krzywdę bo tej mieszanki organizm nie lubi. Ja nigdy tak nie próbowałam, bo nigdy nie paliłam tytoniu więc po co zaczynac. ;) A czemu masz wyrzuty sumienia?
Bo wpisałam w neta i już się naczytałam jakie to mega szkodliwe dla organizmu itd [emoji58]
Nie, nie, bez marichuany ;)
 
Bo wpisałam w neta i już się naczytałam jakie to mega szkodliwe dla organizmu itd [emoji58]
Ale co jest szkodliwe? Sama shisha? Shisha to jest rzecz jak kubek z kubka się pije, z shishy pali. Kubek będzie szkodliwy jeśli z niego będziesz pić alkohol tak samo shisha będzie szkodliwa jeśli w niej będzie palony tyton. :)
 
reklama
Nie no chodzi mi o ten tytoń właśnie :/
A dobra teraz poczytałam! Zapomniałam, że do shishy dodaje się jakieś węgielki czy coś, ja tego w życiu nie używałam. Ale tak to na pewno nie jest nic dobrego. Nie obwiniaj się kochana! Przecież jak to tylko raz to organizm się oczyści po paru dniach i będzie ok. :) Co innego jak pali się często a co gorsze często i dużo. My shishe używamy tylko do czystej marihuany. W sumie uzywalismy kilka miesięcy temu ostatni raz. [emoji23]
 
Do góry