reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Dziekuje dziewczyny za slowa wsparcia nie martwcie sie o mnie dam sobie rade wiem ze jestem silna nie zalamie mnie to a jedynie doda sil wiecie nawet lepiej ze to sie stalo teraz kiedy jeszcze nie czulam ruchow nie wiem czy umialabym sobie poradzic z puzniejsza strata w 2009 roku stracilam synka w 22tc to bylo koszmarne trzymalam moja kruszynke az serduszko przestalo bic 2 lata mi zajelo dojscie do siebie dlatego z jednej strony ciesze sie ze to sie stalo teraz a nie puzniej. Coz za jakis czas wroce do staran ale zmieniam taktyke nie testuje czy jest owu nie sprawdzam nic ide na zywiol tak zreszta tym razem mi sie udalo zajsc niespodziewanie takze dziewczyny bedzie dobrze zycze wszystkim powodzenia i nudnej spokojnej ciazy
Nie potrafie sobie tego wyobrazic.
Jesteś silna i bardzo dobrze.
W takich chwilach zastanawiam się po cholere ja marudzę i narzekam... jak to wszystko jest nic w porownaniu z tym co inni przezywaja. czlowiek czasem widzi tylko czubek wlasnego nosa.
Baffi zycze Ci z calego serca abys doczekala sie szczesliwie malenstwa. Zaslugujesz na to. Tyle przezyc dla jenego czlowieka to troche za duzo. Mam nadzieje ze ujrze tu fotke Twoja z malenstwem. 3mam za Ciebie kciuki.
 
reklama
@ForgetMeeNot dzisiaj mam 12 dc ale już 8 dc miałam w miarę wyraźną kreskę na tescie owu. Teraz to nie wiem jaka jest, bo nie brałam tu ze sobą takich cudów jak testy owu;) także nie sądzę żebym zdążyła, ale męża i tak dorwę jak wrócę, ale to z tęsknoty ;):D:p
I tak nie liczę, że przez najbliższe 3 cykle się uda. Oby udało się pomiędzy wrzesniem a grudniem;)
To czekam niecierpliwie do kolejnej wizyty i myślę, że będzie wszystko dobrze:tak: Trzymam za to kciuki[emoji110][emoji110][emoji110] Wiem, że już jesteś na lutówkach, ale zajrzyj tu czasami i daj znać, co u Ciebie:tak:

Podczytuje Was regularnie i czasem coś skrobnę bo tak drukujecie, ze czasem ciężko nadrobić. Nie czytałam Was jeden dzień, wchodzę i patrzę a tam 204 posty [emoji54] ale czytam i kibicuje ciagle zeby Was ubywało [emoji846][emoji846]
Na lutowkach jest nasz już trochę, ale strasznie przykro jak się dziewczyny wykruszają [emoji22][emoji22] no i ten strach i stres ciagle jest z tylu głowy...
 
Hej dziewczyny czy ktos mnie jeszcze pamieta?? Do dzis bylam lutowa mama no ale dzis juz wszystko jasne w poniedzialek bylam u gina a on do mnie ze ciaza martwa brak serduszka z usg wyszlo idealnie 8 tyg i 3 dni tak jak z om a do tej pory ciaza byla tydzien mlodsza nie uwierzylam lekarzowi ale dla swietego spokoju zrobilam bete w srode wynik 170442 dzis po 48 godz 140442 czyli leci w dol juz zludzen nie mam :( moja wyczekana dzidzia odeszla tak samo niespodziewanie jak sie pojawila czekam do poniedzialku na wizyte i pewnie zabieg choc przy moim braku szyjki nie jest wskazany wolalabym zeby samo sie oczyscilo ale jakwidac niechce zadnych boli krwawien nawet obiawy nieustaly. Jakie to zycie jest niesprawiedliwe najpierw rak operacja amputacji szyjki ciaza biochemiczna a teraz martwa ciaza coz mi pozostaje jedynie co czekac az kiedys poznam mojego juz 2 aniolka.
Baffi.... O nie.... Jakie to straszne.... Tak bardzo mi przykro:( życie czasami bywa niesprawiedliwe :( ale jeszcze wszystko ułoży się po Twojej myśli, musisz wierzyć i nie załamywać się. Ściskam mocno.
 
Dziekuje dziewczyny za slowa wsparcia nie martwcie sie o mnie dam sobie rade wiem ze jestem silna nie zalamie mnie to a jedynie doda sil wiecie nawet lepiej ze to sie stalo teraz kiedy jeszcze nie czulam ruchow nie wiem czy umialabym sobie poradzic z puzniejsza strata w 2009 roku stracilam synka w 22tc to bylo koszmarne trzymalam moja kruszynke az serduszko przestalo bic 2 lata mi zajelo dojscie do siebie dlatego z jednej strony ciesze sie ze to sie stalo teraz a nie puzniej. Coz za jakis czas wroce do staran ale zmieniam taktyke nie testuje czy jest owu nie sprawdzam nic ide na zywiol tak zreszta tym razem mi sie udalo zajsc niespodziewanie takze dziewczyny bedzie dobrze zycze wszystkim powodzenia i nudnej spokojnej ciazy
Przykro mi, dokładnie wiem, co przeżywasz... Czas w pewnym stopniu leczy rany. Przeszłam dokładnie przez to samo, też miałam.ciąże zatrzymaną w 9tc, łyżeczkowanie... Okropnie to przeszłam. A teraz, 8 miesięcy po tym wydarzeniu jestem w 18tc. Ty też będziesz, tylko troszke trzeba poczekać. Też myślałam, że juz nigdy siw nie uda, ze to koniec, świat mi sie zawalił... A jednak się udało i Tobie tez się uda! Przypomnisz sobie moje słowa.ściskam Cię mocno, dużo siły!
 
Podczytuje Was regularnie i czasem coś skrobnę bo tak drukujecie, ze czasem ciężko nadrobić. Nie czytałam Was jeden dzień, wchodzę i patrzę a tam 204 posty
emoji54.png
ale czytam i kibicuje ciagle zeby Was ubywało
emoji846.png
emoji846.png

Na lutowkach jest nasz już trochę, ale strasznie przykro jak się dziewczyny wykruszają
emoji22.png
emoji22.png
no i ten strach i stres ciagle jest z tylu głowy...
Nie dziwię się że się boisz... Juz tyle historii tu słyszałam... Ja to mam chwilami wrażenie, że człowiek tak naprawdę cała ciążę nie może mieć pewności.... Ale z drugiej strony wiem, że nie można popadać w paranoję i trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Tak będzie! I wierzę, że każda z nas zobaczy w końcu 2 kreseczki a potem donosi i urodzi zdrowe dzieciątko! Taki jest plan! No nie dziewczyny?! ;):tak:
 
reklama
Do góry