Trzymaj sięTroszkę się wzięłam w garść ...mam dla kogo. Ale ilekroć wspominam to ...łzy same lecą. Tak bardzo mi żal tego dzieciątka. Okropnie. Wiem, że to się stało w piątek, w piątek poczułam ból w miejscu w którym się znajdował ...doszło znowu delikatne krwawienie. Czułam, że coś jest nie tak ...po prostu czułam. I usłyszałam najgorsze ''jeden nie dotrwał''. 4 lekarzy, więc nie mam złudzeń bo mój K chciał jeszcze skonsultować to z innym lekarzem. Dzidziuś ma duży obrzęk całego ciała co może sugerować dużą wadę genetyczną. Rokowania dla drugiego w tej sytuacji są niepewne, chociaż jest obecnie okazem zdrowia. Powiedział, że w najgorszym wypadku dostanę skurczy poronnych i stracę oba, zakażenie organizmu lub płodu, albo przedwczesny poród. Najlepiej dla mnie powiedział, że byłoby, gdyby dziecko skamieniało czy jakoś tak i obkurczyło się, wtedy zachowa szczelność i zostanie wydalone po porodzie w połogu.
Drugi bobas zdrowy, przezierność idealna, ruchliwy jakby miał ADHD, udzieliły się mu moje nerwy i nie chciał się dać zbadać.
Oto moje niunia...
Zdrowy bobas (czuję, że dziewczynka)
Zobacz załącznik 796292
Zobacz załącznik 796293
I aniołek mój:
Zobacz załącznik 796294
Zobacz załącznik 796295
Zobacz załącznik 796296
Zobacz załącznik 796297
Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom