reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Badanie hsg miałam w lipcu, a wizytę w klinice nieplodności mam na 9 listopada. Już nie mogę się doczekać. A u mnie w sumie nic się nie zmienia. Tą dama bida z tą różnicą że jestem krok bliżej do wprowadzenia się do swojego domu.
To zdaj tu relacje po wizycie co Ci mowili i 3 mam mocno kciuki by udalo Ci sie miec dzidzi przy serduszku jak najszybciej✊✊
Wiec kiedy przeprowadzka do nowego gniazdka?
 
To zdaj tu relacje po wizycie co Ci mowili i 3 mam mocno kciuki by udalo Ci sie miec dzidzi przy serduszku jak najszybciej[emoji110][emoji110]
Wiec kiedy przeprowadzka do nowego gniazdka?
Na święta wielkanocne to już na bank. Mieliśmy nadzieję, że na Boże Narodzenie się już uda, ale tynkarze termin miesiąc ponad zawalili i musimy przesuwać innych robotników, od wylewek, od ociepleń dachu i stropu pianą, od mebli kuchennych. Moja mama powtarza, że na nowym domu jest zawsze nowe dziecko i mam nadzieję, że choć raz się jej zabobon sprawdzi. Mówiła mi to przy okazji jak sąsiadkę zobaczyła "znowu" z wózkiem. Nie chcę jej zazdrościć, ale ona w przeciągu 6 lat małżeństwa już zdążyła 3 urodzić i to jakoś samo się nasuwa, a mają się na swoje niebawem przeprowadzić i moja mama już im 4 wróży. A u Ciebie jakieś postępy? Nowe metody , badania, leki?
 
Na święta wielkanocne to już na bank. Mieliśmy nadzieję, że na Boże Narodzenie się już uda, ale tynkarze termin miesiąc ponad zawalili i musimy przesuwać innych robotników, od wylewek, od ociepleń dachu i stropu pianą, od mebli kuchennych. Moja mama powtarza, że na nowym domu jest zawsze nowe dziecko i mam nadzieję, że choć raz się jej zabobon sprawdzi. Mówiła mi to przy okazji jak sąsiadkę zobaczyła "znowu" z wózkiem. Nie chcę jej zazdrościć, ale ona w przeciągu 6 lat małżeństwa już zdążyła 3 urodzić i to jakoś samo się nasuwa, a mają się na swoje niebawem przeprowadzić i moja mama już im 4 wróży. A u Ciebie jakieś postępy? Nowe metody , badania, leki?
Nie fajnie ze inny zawalaja a Wy musicie czekac. Ale juz blizej niz dalej mieszkania na swoim:)
Co do sasiadki nie przejmuj sie. Napewno pojdzicie do tej kliniki i dobrze Was poprowadza i niebawem bedziesz mogla sie cieszyc dzieckiem.
A u mnie hm...ten cykl mialam monitorowany i gin zalecil ovitrelle na pekniecie pecherzyka bo sam pecherzyk pieknie rosl. Licze bardzo ze tym razem sie uda. Jesli nie wyjdzie to maz musi zrobic badanie nasienia i ja w kierunku insulinoodpornosci.
 
Nie fajnie ze inny zawalaja a Wy musicie czekac. Ale juz blizej niz dalej mieszkania na swoim:)
Co do sasiadki nie przejmuj sie. Napewno pojdzicie do tej kliniki i dobrze Was poprowadza i niebawem bedziesz mogla sie cieszyc dzieckiem.
A u mnie hm...ten cykl mialam monitorowany i gin zalecil ovitrelle na pekniecie pecherzyka bo sam pecherzyk pieknie rosl. Licze bardzo ze tym razem sie uda. Jesli nie wyjdzie to maz musi zrobic badanie nasienia i ja w kierunku insulinoodpornosci.
A z tą insukinoodpornościa to o co chodzi. Może też by wypadało zrobić, bo mam zabrać ze sobą wszystkie dotychczas robione badania.
 
A z tą insukinoodpornościa to o co chodzi. Może też by wypadało zrobić, bo mam zabrać ze sobą wszystkie dotychczas robione badania.
U mnie mam problem z chudnieciem. Do tego zawsze po obiedzie muli mnie spanie. A moj gin mowil ze czesto przy pcos tez jest insulinoodpornosc. Zamierzam zrobic te badania jesli w tym cyklu nie wyjdzie.
Powiedz mi dalej masz tak dlugie cykle?
 
U mnie mam problem z chudnieciem. Do tego zawsze po obiedzie muli mnie spanie. A moj gin mowil ze czesto przy pcos tez jest insulinoodpornosc. Zamierzam zrobic te badania jesli w tym cyklu nie wyjdzie.
Powiedz mi dalej masz tak dlugie cykle?
Kurczę to ja mam od pewnego czasu też problem z chudnięciem, przytyłam po tym clo trochę i za nic nie mogę zrzucić. Nawet po antybiotykach które teraz w chorobie przyjmowałam, nie schudłam, a zawsze tak się działo. Cykle mam nadal długie, ale w jajnikach nic lekarz nie widział co by mogło wskazywać na pcos. Dzisiaj mam 34dc. A po objawach owulacja mogła być ok 4 dni temu, jeśli w ogóle wystąpiła przy anrybiotykach. A co do spania to ja zawsze i wszędzie mogę spać, a po jedzeniu to już w ogóle.
 
Kurczę to ja mam od pewnego czasu też problem z chudnięciem, przytyłam po tym clo trochę i za nic nie mogę zrzucić. Nawet po antybiotykach które teraz w chorobie przyjmowałam, nie schudłam, a zawsze tak się działo. Cykle mam nadal długie, ale w jajnikach nic lekarz nie widział co by mogło wskazywać na pcos. Dzisiaj mam 34dc. A po objawach owulacja mogła być ok 4 dni temu, jeśli w ogóle wystąpiła przy anrybiotykach. A co do spania to ja zawsze i wszędzie mogę spać, a po jedzeniu to już w ogóle.
To moze sprobuj tez zbadac sie w tym kierunku. A powiedz mi jakie masz tsh?
 
reklama
Do góry