reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

U mnie narazie tak to wygląda.
e12b52c6d655a6f8bbd3444ea236d0ca.jpg


Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny wpadłam się pochwalic :))
nie wiem czy mnie pamiętacie.. pisałam ze walczymy z azoospermia meza, co prawda nie mamy jeszcze wyników krwi a badań genetycznych jeszcze nie zrobiliśmy to juz zdecydowaliśmy ze będziemy adoptowac maluszka :))) jutro jedziemy na ośrodka adopcyjnego :) tak bardzo się ciesze ze uszczęśliwimy jakies maleństwo.. ze damy mu dom, miłosc i wszystko czego zabrakłoby mu w bidulu.
Odkąd podjęliśmy tą decyzję to jakoś mi lzej na sercu.. czuję niesamowitą ulgę!
Będziemy badac męza i byc moze leczyc nie mniej jednak jakoś oboje nie jesteśmy przekonani co do na in vitro.. nie, nie ze względów katolickich ale jakoś tak ogólnie. Byc moze gdyby było to tańsze, byc moze gdyby szanse były 100%, byc moze gdyby nadal była refundacja.. nie wiem. Boję się rozczarowania ze się nie uda.. tłumacze to sobie ze za taką kasę to mozemy zabrac dzieciątko z Domu Dziecka na wakacje zycia których bez nas by byc moze nigdy nie doświadczył. A czy będę w stanie pokochac nie swoje dziecko? Mam wrazenie ze juz je kocham chociaz daleka droga do zobaczenia go :)
Stwierdzilismy ze moze zapisane nam by uszcześliwic dzieciaczka porzuconego niz spłodzenie dziecka..
Juz czuję się w ciązy adopcyjnej :)
Piękna decyzja[emoji173]
Znam małżeństwo, nawet dwa, które się starały bezskutecznie, zaadoptowali dzieciątko i BACH! Matka w ciąży:)
Tego Wam życzę[emoji11]
A adopcja to coś pięknego, podziwiam, szanuje i mocno Wam kibicuję[emoji7]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
to fakt, tez na to liczę :) nie mniej jednak boję sie trochę jakiś kwasów.. mieszkamy razem z teściową. Ale wierzę ze zmieni zdanie gdy zobaczy małego... w końcu to jej jedyna szansa na zostanie babcią :) siostra męza tez nie moze miec dzieci własnych a od adopcji własnie ona ich odciągnęła daleko daleko..
To jestem w 100% pewna ze zmieni zdanie skoro nie ma wnukow. Wy z mezem nie dajcie sie i robcie tak jak uwazacie. To wy macie byc szczesliwi:)
 
Dziewczyny, porannki sa dla mnie wyzwaniem, nie moge zniesc zapachu jedzenia, ale zjesc musze bo inaczej mi nie dobrze, ale trzeba wstac do pracy.. i dac rade wytrzymac te nudnosci
 
reklama
Do góry