reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Kobity! Ja się z wami żegnam. Dziękuje wam za wszystko, byłyście dla mnie wspaniałymi towarzyszkami ale niestety z każda porażka jest mi coraz ciężej i nie chcę fałszywie gratulować wam każdego pozytywu kiedy w rzeczywistości pęka ni serce. Na pewno wiecie o czym mówię.
Trzymajcie się kochane, niech moc będzie z wami!! [emoji123][emoji173]️[emoji8]

Ojej, będzie nam tu Ciebie i Twojej pozytywnej energii brakowało. Nie żegnaj się, zrób sobie przerwę od nas, odpocznij, zapomnij, a jak zobaczysz dwie piękne mięsiste krechy, to koniecznie nam napisz! Ja Ci muszę falę zrobić koniecznie! A jak będziesz chciała wrócić jutro, pojutrze albo kiedy najdzie Cię ochota, to my tu na Ciebie czekamy [emoji8].

Powodzenia [emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji256]!
 
reklama
Eh u mnie dzis znowu krwawienie paskudne mimo progesteronu :( zamowilam oczywiscie na szybko wizyte na jutro u polskiego gin, splukam sie kompletnie ale wole to niz pozniej sobie wyrzygiwac ze moze moglam cos zrobic a nie zrobilam. Chyba nie musze pisac ze dzien z nastrojem grobowym, placz i przeczucia robia swoje. Ale jestem na to gotowa, na kolejna strate, bylam od poczatku, bralam to mocno pod uwage i bedzie ciezko jak za kazdym razem, ale coz... juz wiem ze to minie a zycie znow w koncu wroci na swoje tory. Zobaczymy co jutro powie gin o 13. W dodatku przepadaja mi wymarzone wakacje ktore wykupilam na 3 marca mimo wysokiej ceny :( mam wrazenie ze los znowu smieje mi sie orosto w twarz, nic nie moze mi dac szczescia. Rok zaczal sie "cudownie" a mialam szczera nadzieje ze gorszy od poprzedniego nie bedzie bo ciezko by bylo. No to chyba rzucilam temu 2018 niezle wyzwanie takim stwierdzeniem. No nic, pozalilam sie troche, a teraz czas sie jakos opanowac i wziac w garsc. Jak zawsze prosze o kciuki, jakiekolwiek. Bo juz dzis zalala mnie fala mysli ze moze jestem zlym czlowiekiem, moze nieswiadomie robie cos zlego i to cale zlo do mnie wraca... tak ze ten... prosze o kopa w zadek i te kciuki. Zebym z w miare podniesionym nosem przezyla.
 
Eh u mnie dzis znowu krwawienie paskudne mimo progesteronu :( zamowilam oczywiscie na szybko wizyte na jutro u polskiego gin, splukam sie kompletnie ale wole to niz pozniej sobie wyrzygiwac ze moze moglam cos zrobic a nie zrobilam. Chyba nie musze pisac ze dzien z nastrojem grobowym, placz i przeczucia robia swoje. Ale jestem na to gotowa, na kolejna strate, bylam od poczatku, bralam to mocno pod uwage i bedzie ciezko jak za kazdym razem, ale coz... juz wiem ze to minie a zycie znow w koncu wroci na swoje tory. Zobaczymy co jutro powie gin o 13. W dodatku przepadaja mi wymarzone wakacje ktore wykupilam na 3 marca mimo wysokiej ceny :( mam wrazenie ze los znowu smieje mi sie orosto w twarz, nic nie moze mi dac szczescia. Rok zaczal sie "cudownie" a mialam szczera nadzieje ze gorszy od poprzedniego nie bedzie bo ciezko by bylo. No to chyba rzucilam temu 2018 niezle wyzwanie takim stwierdzeniem. No nic, pozalilam sie troche, a teraz czas sie jakos opanowac i wziac w garsc. Jak zawsze prosze o kciuki, jakiekolwiek. Bo juz dzis zalala mnie fala mysli ze moze jestem zlym czlowiekiem, moze nieswiadomie robie cos zlego i to cale zlo do mnie wraca... tak ze ten... prosze o kopa w zadek i te kciuki. Zebym z w miare podniesionym nosem przezyla.
Trzymam bardzo mocno kciuki :*.
Nie możesz siebie winić, ani w sobie doszukiwać się powodu. Niestety na pewne rzeczy nie ma wytłumaczenia...
Tule mocno i wierzę, że będzie dobrze [emoji173]
 
Eh u mnie dzis znowu krwawienie paskudne mimo progesteronu :( zamowilam oczywiscie na szybko wizyte na jutro u polskiego gin, splukam sie kompletnie ale wole to niz pozniej sobie wyrzygiwac ze moze moglam cos zrobic a nie zrobilam. Chyba nie musze pisac ze dzien z nastrojem grobowym, placz i przeczucia robia swoje. Ale jestem na to gotowa, na kolejna strate, bylam od poczatku, bralam to mocno pod uwage i bedzie ciezko jak za kazdym razem, ale coz... juz wiem ze to minie a zycie znow w koncu wroci na swoje tory. Zobaczymy co jutro powie gin o 13. W dodatku przepadaja mi wymarzone wakacje ktore wykupilam na 3 marca mimo wysokiej ceny :( mam wrazenie ze los znowu smieje mi sie orosto w twarz, nic nie moze mi dac szczescia. Rok zaczal sie "cudownie" a mialam szczera nadzieje ze gorszy od poprzedniego nie bedzie bo ciezko by bylo. No to chyba rzucilam temu 2018 niezle wyzwanie takim stwierdzeniem. No nic, pozalilam sie troche, a teraz czas sie jakos opanowac i wziac w garsc. Jak zawsze prosze o kciuki, jakiekolwiek. Bo juz dzis zalala mnie fala mysli ze moze jestem zlym czlowiekiem, moze nieswiadomie robie cos zlego i to cale zlo do mnie wraca... tak ze ten... prosze o kopa w zadek i te kciuki. Zebym z w miare podniesionym nosem przezyla.
Kochana trzymamy mocno za Was kciuki! Koniecznie daj znać co i jak. Będę sie modlić [emoji173]

9ewnqqmznpxcwjj5.png
 
reklama
Do góry