reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Socjalne - urlopy, świadczenia, becikowe, dodatki, żłobek

w urzędzie dowiedziałam się przypadkiem, że w tym roku zasiłki rodzinne wzrastają, nie wiem do jakich kwot pozostałe ale ten dla dzieci do lat 5 z 48zł będzie 68zł. Było nie było zawsze to dwie dyszki do przodu

a na potwierdzenie tego co pisałam wcześniej doklejam linka do info
http://wiadomosci.ngo.pl/wiadomosci/471895.html
 
Ostatnia edycja:
reklama
w urzędzie dowiedziałam się przypadkiem, że w tym roku zasiłki rodzinne wzrastają, nie wiem do jakich kwot pozostałe ale ten dla dzieci do lat 5 z 48zł będzie 68zł. Było nie było zawsze to dwie dyszki do przodu

a na potwierdzenie tego co pisałam wcześniej doklejam linka do info
Świadczenia rodzinne - są decyzje w sprawie kwot
mi nawet tych 68 nie dadzą, a co najlepsze to nawet wychowawczy mi się nie należy, albo mam płacić sobie zus około 800zł miesięcznie, albo się wyrejestrować :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, tylko dla tego, że przed ciążą nie pracowałam na umowę o pracę. Szlak mnie trafia na równość w tym kraju. Nie cierpię tego prorodzinnego kraju.
 
mi nawet tych 68 nie dadzą, a co najlepsze to nawet wychowawczy mi się nie należy, albo mam płacić sobie zus około 800zł miesięcznie, albo się wyrejestrować :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, tylko dla tego, że przed ciążą nie pracowałam na umowę o pracę. Szlak mnie trafia na równość w tym kraju. Nie cierpię tego prorodzinnego kraju.

nie tylko ciebie to wkurza... też mi się nic nie należy, a w mojej obecnej sytuacji, która nikogo nie interesuje, a wg pań w urzędzie jest "podejrzana", gdyby nie rodzice to nie miałabym co jeść, ale w myśl prawa wszystko jest OK :wściekła/y: o wychowawczym też mogę pomarzyć, bo przekraczamy próg dochodu o 4zł :wściekła/y: jeszcze lepsze jest to, że gdybym była bezrobotna to zrefundowano by mi żłobek dla dziecka przez 6 - 12 miesięcy, a tak to w pracy moje miejsce już ktoś zajął (synowa szefowej) a na innych stanowiskach ludzie dostają wymówienia jeden po drugim...
 
ja aż się poryczałam w urzędzie ,bo ich nie interesuje ,że ja w tym roku nie pracuję i nie mam dochodu ,i że nie wiem czy będę miała co dzieciom dać jeść tylko to ,że w roku 2008 miałam takie dochody ,że przekraczają i koniec gadania . I możesz z głodu umierać i nic ,a idą takie co chlają i robią na czarno i mają więcej i dostaną taka ta nasz ojczyzna i jak z tąd nie wiać
 
mi nie chodzi o kasę co do wychowawczego, bo mam za duże dochody z mężem, mi chodzi o sam czas, że mamy zatrudnione na umowę o pracę mają możliwość skorzystania z urlopu wychowawczego, a mi taki nie przysługuje. Mam się wyrejestrować z ZUS-u, być sama nie wiem kim, bo jako bezrobotna chyba nie mogę się zarejestrować. Jestem od sierpnia po prostu obywatelką polską, której nic się nie należy:-p:-p:-p
 
jolek to jest właśnie temat rzeka... ja współczuję dzieciom tych wszystkich mentów, bo to przecież pieniądze dla nich a na co idą - na wódkę :wściekła/y: kilka dni temu rano (7.30) w sklepie stoi przede mną 8 letnia dziewczynka z wielką siatką butelek, podaje sprzedawczyni, a ta do małej z uśmiechem "Mama już wszystko wypiła?" i pakuje jej pełne :szok: pytam się potem sprzedawczyni, czy wie że tak nie wolno, bo to małe dziecko i się jej alkoholu nie powinno sprzedać, ale ona, że zna matkę i że jak nie sprzeda to małą jeszcze w domu oberwie... Nikt tam nie pracuje, dziecko nie chodzi do szkoły, bo pierwszaka trzeba zaprowadzić a pijanej się nie chce, więc tylko jak się kasa skończy to w połowie miesiąca zaczyna chodzić - szkoła i opieka wie ale nie reaguje :-(
 
jolek to jest właśnie temat rzeka... ja współczuję dzieciom tych wszystkich mentów, bo to przecież pieniądze dla nich a na co idą - na wódkę :wściekła/y: kilka dni temu rano (7.30) w sklepie stoi przede mną 8 letnia dziewczynka z wielką siatką butelek, podaje sprzedawczyni, a ta do małej z uśmiechem "Mama już wszystko wypiła?" i pakuje jej pełne :szok: pytam się potem sprzedawczyni, czy wie że tak nie wolno, bo to małe dziecko i się jej alkoholu nie powinno sprzedać, ale ona, że zna matkę i że jak nie sprzeda to małą jeszcze w domu oberwie... Nikt tam nie pracuje, dziecko nie chodzi do szkoły, bo pierwszaka trzeba zaprowadzić a pijanej się nie chce, więc tylko jak się kasa skończy to w połowie miesiąca zaczyna chodzić - szkoła i opieka wie ale nie reaguje :-(
ooo ja to mam ochotę na takich pisać i dzwonić, ale wiem, że państwo ma swoich obywateli w pupie i ja sobie tylko problemów na robię
 
jolek ale jezeli straciłas prace to dostarczasz im swiadectwo pracy i oni maja uwzglednic twoje utracone dochody tak jest u nas. tak samo jak na wychowawczym moje dochody sa uznawane za utacone i dzieki temu dostaniemy kase . u nas w urzedzie panie sa bardzo pomocne i tak doradza zeby bylo jak najlepiej. moj maz jak zmienił prace to dostarczal swiadectwo pracy, nowa umowe i zaswiadczenie o zarobkach z nowej pracy i wszystko aktualizowali. wtedy zaswiadcznie z us za poprzedni rok nie miało znaczenia bo brali pod uwage obecne dochody. Troche namieszałam
 
reklama
szczesliwa ma racje :tak: mozna wykazac utracone dochody w przypadku np wychowawczego albo utraty pracy i wtedy nalezy sie zasilek ok 300-400zl :tak:
 
Do góry