Cześć dziewczyny, chcialam się bardzo nieśmiało przywitać.. boje sie tu pisać, bo dopiero co w listopadzie poroniłam, zdążyłam sie przyzwyczaic do lipcowych mam a musialam się żegnać.. ale jednak zaryzykuje, trzeba byc dobrej myśli a poza tym fajnie pogadac z kimś na podobnym etapie
Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej, miala mi lekarka zlecic badania po moich poronieniach (bo to był 3 raz), a na usg ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu ukazał sie pęcherzyk ciążowy to był naprawde szok, bo po pierwsze nie mam żadnych objawów, po drugie wspolzylismy z mezem zaledwie kilka razy i wydawalo mi sie, ze dni nieplodne, bo chcielismy troche odczekac ze staraniami. Poza tym, jeszcze kilka dni temu bralam silne leki i mam teraz mega stresa, ze moglam zaszkodzic dziecku :/
Przechodzac do sedna, zrobilam dzis bete i wyszla ponad 1500, z om wychodzi mi 5t4d ale owulacja na pewno się przesunęła, wiec ciaza jest młodsza, wczoraj na usg byl tylko malutki pecherzyk 2mm. Mam nadzieje ze dotrwamy wszystkie szczesliwie do sierpnia
Aha, na pokladzie mam 4latke
Pozdrawiam Was serdecznie
Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej, miala mi lekarka zlecic badania po moich poronieniach (bo to był 3 raz), a na usg ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu ukazał sie pęcherzyk ciążowy to był naprawde szok, bo po pierwsze nie mam żadnych objawów, po drugie wspolzylismy z mezem zaledwie kilka razy i wydawalo mi sie, ze dni nieplodne, bo chcielismy troche odczekac ze staraniami. Poza tym, jeszcze kilka dni temu bralam silne leki i mam teraz mega stresa, ze moglam zaszkodzic dziecku :/
Przechodzac do sedna, zrobilam dzis bete i wyszla ponad 1500, z om wychodzi mi 5t4d ale owulacja na pewno się przesunęła, wiec ciaza jest młodsza, wczoraj na usg byl tylko malutki pecherzyk 2mm. Mam nadzieje ze dotrwamy wszystkie szczesliwie do sierpnia
Aha, na pokladzie mam 4latke
Pozdrawiam Was serdecznie