reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
Nigdy nie poroniłam, ale jestem sobie w stanie wyobrazic, ze podzielenie się informacją o wczesnej ciąży z szerszym gronem ludzi wiążę się potem z dużą ilością pytań. Myślę, że dla kogoś, kto bardzo wyczekiwał ciąży to może być zwyczajnie trudne. Nie widzę jednak powodu, dla którego miałabym nie mówić najblizszym bez względu na to jakie będą dalsze losy ciąży.
Ja znam swoje podejście do trudnych sytuacji a nawet traumy. Mi rozmowa pomaga. Pomaga mi też słyszenie od innych kobiet że historie są różne - gdyby spotkało mnie poronienie gdy byłam tego bardzo nieświadoma to cierpiałabym. Wiedząc jak częste to jest, ile kobiet to spotyka, że to nie moja wina, nie zrobiłam nic źle - byłoby mi łatwiej. Trochę jak z ruchem „metoo” - kiedy jesteś sama odczuwasz strach i wstyd, kiedy wiesz że jesteś jedną z wielu czujesz złość i siłę.
 
Ja znam swoje podejście do trudnych sytuacji a nawet traumy. Mi rozmowa pomaga. Pomaga mi też słyszenie od innych kobiet że historie są różne - gdyby spotkało mnie poronienie gdy byłam tego bardzo nieświadoma to cierpiałabym. Wiedząc jak częste to jest, ile kobiet to spotyka, że to nie moja wina, nie zrobiłam nic źle - byłoby mi łatwiej. Trochę jak z ruchem „metoo” - kiedy jesteś sama odczuwasz strach i wstyd, kiedy wiesz że jesteś jedną z wielu czujesz złość i siłę.
Rozumiem. Myślę, że to już kwestie bardzo indywidualne. Każdemu pomaga co innego. Moja obecna ciąża jest wysokiego ryzyka i tym razem poza rodzicami nikomu nie powiedzieliśmy. Sama mierze się każdego dnia z różnymi myślami i ciągłe dopytywanie jak się czuję tylko przypominałoby mi o tym, o czym staram się nie myśleć.
 
Hmm no to tak słabo... a zdjęcie z USG choćby Ci dał?

Nie no 4 tygodnie na samym pęcherzyku to ja bym nie wytrzymała. Staraj się umówić do kogoś jeszcze innego wcześniej.

Dzięki Dziewczyny!
Zdjęcie USG dostałam. Ale chyba już do tego lekarza nie wroce.
Postaram się umówić gdzie indziej.
I ogólnie na koniec zrobił mnie q male bambuko.
Jako że luxmed zwraca mi kwartalnie do 800 zł za wizyty prywatne, biorę ba koniec wizyty fakture/rachunek.
Jego również poprosiłam. Wizyta kosztowała 200 zł, powiedział że rachunek wypisze na 150 zł, bo to kwota netto.
Nie chciało mi się tłumaczyć, że kłamie, bo te usługi są zwolnione z opodatkowania. Tylko mi skrzydełka opadły 😂
 
Hej Dziewczyny, ja już po wizycie. Pęcherzyk 5mm, luteina dopochwowo 2xdziennie.
To 6t6d. I moje pytanie , czy na tym etapie nie powinno być już bicia serduszka?
To kwestia dni i sprzętu czy serduszko widać.

Ja juz po wizycie. Ciąża potwierdzona. Wszystko ok. Za 2 tygodnie na serduszko i pewnie już karta ciąży.
 
No i na wizytę kazał przyjść za 4 tygodnie, 10 stycznia, toż to ja z nerowo osiwieje 😐
Ja proponuję iść do innego lekarza za tydzień max. Ja miałam wizytę w piątek, według mojej apki było to 5+3 i był pęcherzyk i ciałko żółtkowe. Dostałam zdjęcie i wizyta we wtorek następny żeby zobwczyć czy jest zarodek i serduszko. 4 tygodnie to za długo na kolejną wizytę moim zdaniem.
 
Dzięki Dziewczyny!
Zdjęcie USG dostałam. Ale chyba już do tego lekarza nie wroce.
Postaram się umówić gdzie indziej.
I ogólnie na koniec zrobił mnie q male bambuko.
Jako że luxmed zwraca mi kwartalnie do 800 zł za wizyty prywatne, biorę ba koniec wizyty fakture/rachunek.
Jego również poprosiłam. Wizyta kosztowała 200 zł, powiedział że rachunek wypisze na 150 zł, bo to kwota netto.
Nie chciało mi się tłumaczyć, że kłamie, bo te usługi są zwolnione z opodatkowania. Tylko mi skrzydełka opadły 😂
Na jakieś zasadzie zwracają Ci pieniądze za wizyty prywatne?
 
Dlaczego? Gondola to tylko 5-6 miesięcy. Ja akurat zwracałam uwagę na jedno i drugie.
Moim faworytem był bugaboo, ale jak zobaczyłam go na żywo to okazało się, ze to wózek dla krasnali (chyba, żaden inny wózek nie ma tak nisko osadzonej gondoli). Powinno licznych zalet musiał odpaść. Ja sobie bardzo chwalę moj ukochany Stokke, ale nie ten instagramowy tylko trailz. Jestem totalnym przeciwieństwem w przypadku gondoli do bugaboo, co z racji wzrostu i cc miało dla mnie duże znaczenie.

Zle przeczytałam. Te uważam, ze ważniejsza jest spacerówka, ale warto sobie chociaż zmierzyć gondole, zwłaszcza jeśli planuje się ja dłużej używać, bo różnice między markami są różne.

Mój mąż ma prawie 2 metry i gondola nie była dla niego żadnym problemem :) to jest taki styl wózka i coś co je wyróżnia. A gondola jest na tyle duża, że spokojnie nasza 8 miesięczna córka jeszcze w niej jeździła (nie przesadzam niesiedzącego dziecka do spacerówki). Prędzej bym narzekała na kubełkową spacerówkę jak już. Nie ma czegoś takiego jak idealny wózek, każdy ma swoje plus i minusy. I każdy musi go dostosować do siebie. Zarówno pod względem użytkowania, wizualnym i finansowym
 
reklama
Piszę to ponieważ dużo ludzi narzeka na wózki 2w1. Spacerówka zajmuje dużo miejsca + stelaż.

Ja nie kupowałam osobno spacerówki. Bazowalam na tym co miałam, ale w niektórych momentach było ciężko się zapakować do samochodu i po głowie chodziła mi spacerówka. 🤣 Tylko moje dziecko wybrało nogi jak kółka. Problem się rozwiązał sam.

Ja zawsze mega podziwiam mamy, które mają jeden wózek. Ja zawsze na stanie miałam dwa - 2w1, który mogę zabrać do lasu, na wieś do dziadków itp. plus drugi lekki do sklepu czy na wakacje. Dla mnie nie da się kupić takiej spacerówki, która by się nadawała i tu i tu i jednocześnie zachwycała mnie wizualnie
 
Do góry