reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Dziewczyny u nas nie za dobrze. Poród przebiegał super, urodziłam naturalnie po 10 godzinach na własnych skurczach. Położyli mi dziecko na piersi a po przecięciu pępowiny Stas nie mógł rozkręcić płaczu. Okazało się ze ma wodę w płucach. Nie wiadomo skąd i dlaczego, jest pod respiratorem w innym szpitalu. Walczą o jego życie, proszę o modlitwe
 
reklama
Dziewczyny u nas nie za dobrze. Poród przebiegał super, urodziłam naturalnie po 10 godzinach na własnych skurczach. Położyli mi dziecko na piersi a po przecięciu pępowiny Stas nie mógł rozkręcić płaczu. Okazało się ze ma wodę w płucach. Nie wiadomo skąd i dlaczego, jest pod respiratorem w innym szpitalu. Walczą o jego życie, proszę o modlitwe
Kochana się dobre myśli i modlę się za Was 🙏
Będzie wszystko dobrze!!! Musi być
 
Ciąża przebiegała super i nikt nie wie skąd woda w płucach, cud ze przeżył noc. Trzymamy się z mężem narazie dzielnie bo nic innego nam nie zostaje, Staś walczy
 
Oczywiscie
Dziewczyny u nas nie za dobrze. Poród przebiegał super, urodziłam naturalnie po 10 godzinach na własnych skurczach. Położyli mi dziecko na piersi a po przecięciu pępowiny Stas nie mógł rozkręcić płaczu. Okazało się ze ma wodę w płucach. Nie wiadomo skąd i dlaczego, jest pod respiratorem w innym szpitalu. Walczą o jego życie, proszę o modlitwe
🙏🏻🙏🏻🙏🏻🙏🏻 Oczywiscie
Bedzie dobrze!!!!
 
Ciąża przebiegała super i nikt nie wie skąd woda w płucach, cud ze przeżył noc. Trzymamy się z mężem narazie dzielnie bo nic innego nam nie zostaje, Staś walczy
Kochana, bardzo bardzo mi przykro... Stasiu na pewno ma najlepszą opiekę. Nie wyobrażam nawet sobie co przeżywacie. Przytulam cię mocno.
 
reklama
Dziewczyny u nas nie za dobrze. Poród przebiegał super, urodziłam naturalnie po 10 godzinach na własnych skurczach. Położyli mi dziecko na piersi a po przecięciu pępowiny Stas nie mógł rozkręcić płaczu. Okazało się ze ma wodę w płucach. Nie wiadomo skąd i dlaczego, jest pod respiratorem w innym szpitalu. Walczą o jego życie, proszę o modlitwe
Trzymajcie sie. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze 🙏
 
Do góry