Wczoraj na noc go zabrali. Pokarm musiałam odciągnąć. Dzisiaj już miał przerwy 2h na karmienie z piersi i na noc już bez lampy i jest ze mną w sali.a masz małego w sali?
My mieliśmy 18, po nocy 14 i jutro rano kolejny pomiar.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wczoraj na noc go zabrali. Pokarm musiałam odciągnąć. Dzisiaj już miał przerwy 2h na karmienie z piersi i na noc już bez lampy i jest ze mną w sali.a masz małego w sali?
u nas to mała leżała cały czas ze mną na sali i leżała w takim wózeczku jak po porodzie tam od spodu grzał grzejnik i lampa z góry i z dołu. Na noc musiałam ja brać do siebie bo biedna tak płakałaWczoraj na noc go zabrali. Pokarm musiałam odciągnąć. Dzisiaj już miał przerwy 2h na karmienie z piersi i na noc już bez lampy i jest ze mną w sali.
My mieliśmy 18, po nocy 14 i jutro rano kolejny pomiar.
trzymam kciuki żeby spadło i żeby Was wypuściliu nas to mała leżała cały czas ze mną na sali i leżała w takim wózeczku jak po porodzie tam od spodu grzał grzejnik i lampa z góry i z dołu. Na noc musiałam ja brać do siebie bo biedna tak płakała
PowodzeniaChyba to mój czas. Przed chwilą odeszły mi wody, noc nieprzespana przez nieregularne skurcze. Jadę do szpitala