Sierpniowe mamy 2022🙂

[Baby boom:)]

Dziewczyny jeśli chcecie żeby ruszyło to drażnijcie sutki, mi pomogło i to w kilka godzin. Ja drażniłam dwa naraz ale czytałam że wystarczy jeden przez 5min, chwila przerwy, jak nie ma skurczu to 15min, a potem zmiana.
Ja jestem już po pionizacji. Po 6 godzinach kazali tylko na chwilę usiąść, ale z rana już musiałam wstać i przejść na nową salę i się ogarnąć. Rwie i ciągnie ale już jest o niebo lepiej niż wczoraj wieczorem.
A co do sutków to dzięki temu że przed CC zaczęła się akcja, teraz szybciej będzie pokarm bo już widzę kropelki
Pozdrawiam rodzące żeby się rozkręciło i już po porodzie aby szybko dochodziły do siebie i oczywiście całusy dla Waszych maluchów jestem taka szczęśliwa

 

[Zflustrowana]

Liczę na te same wieści w czwartek na wizycie na ostatniej była szyjka nieprzygotowana jeszcze, a dzidzia 3650.

U mnie też szyjka nie ruszona

 

[Zflustrowana]

Może ruszyć. Ja miałam jakieś marne rozwarcie na pół palca, żadnych skurczy przepowiadających, a za kilka dni rodziłam.
A my znowu w szpitalu. Mały mi się zażółcił i musieliśmy wrócić na naświetlanie

Oj. Szybkiego powrotu do domku.

 

[Zflustrowana]

Dziewczyny jeśli chcecie żeby ruszyło to drażnijcie sutki, mi pomogło i to w kilka godzin. Ja drażniłam dwa naraz ale czytałam że wystarczy jeden przez 5min, chwila przerwy, jak nie ma skurczu to 15min, a potem zmiana.
Ja jestem już po pionizacji. Po 6 godzinach kazali tylko na chwilę usiąść, ale z rana już musiałam wstać i przejść na nową salę i się ogarnąć. Rwie i ciągnie ale już jest o niebo lepiej niż wczoraj wieczorem.
A co do sutków to dzięki temu że przed CC zaczęła się akcja, teraz szybciej będzie pokarm bo już widzę kropelki
Pozdrawiam rodzące żeby się rozkręciło i już po porodzie aby szybko dochodziły do siebie i oczywiście całusy dla Waszych maluchów jestem taka szczęśliwa

Gratulacje kochana, dużo zdrowia dla was.

 

[zrzęda]

Dziewczyny jeśli chcecie żeby ruszyło to drażnijcie sutki, mi pomogło i to w kilka godzin. Ja drażniłam dwa naraz ale czytałam że wystarczy jeden przez 5min, chwila przerwy, jak nie ma skurczu to 15min, a potem zmiana.
Ja jestem już po pionizacji. Po 6 godzinach kazali tylko na chwilę usiąść, ale z rana już musiałam wstać i przejść na nową salę i się ogarnąć. Rwie i ciągnie ale już jest o niebo lepiej niż wczoraj wieczorem.
A co do sutków to dzięki temu że przed CC zaczęła się akcja, teraz szybciej będzie pokarm bo już widzę kropelki
Pozdrawiam rodzące żeby się rozkręciło i już po porodzie aby szybko dochodziły do siebie i oczywiście całusy dla Waszych maluchów jestem taka szczęśliwa

Gratulacje

 

[zrzęda]

Oj. Szybkiego powrotu do domku.

No mam nadzieję, że uda się zbić ta bilirubine i niedługo nas wypuszczą.
Ależ mam już dosyć szpitali. Siedzę i doję mleko laktatorem, a mały ciągle jest naświetlany.
Waga wyszła 3450, a urodzeniowa była 3600. Mam nadzieję, że zacznie nadrabiać. Stresuje mnie to karmienie piersią, bo on wisi na cycu godzinę - trochę ciągnie, trochę śpi i nigdy nie wiem, ile właściwie wziął tego pokarmu. Teraz, jak przelewam do butelki, to przynajmniej wiem ile je

 

[Dona84]

Dziewczyny jeśli chcecie żeby ruszyło to drażnijcie sutki, mi pomogło i to w kilka godzin. Ja drażniłam dwa naraz ale czytałam że wystarczy jeden przez 5min, chwila przerwy, jak nie ma skurczu to 15min, a potem zmiana.
Ja jestem już po pionizacji. Po 6 godzinach kazali tylko na chwilę usiąść, ale z rana już musiałam wstać i przejść na nową salę i się ogarnąć. Rwie i ciągnie ale już jest o niebo lepiej niż wczoraj wieczorem.
A co do sutków to dzięki temu że przed CC zaczęła się akcja, teraz szybciej będzie pokarm bo już widzę kropelki
Pozdrawiam rodzące żeby się rozkręciło i już po porodzie aby szybko dochodziły do siebie i oczywiście całusy dla Waszych maluchów jestem taka szczęśliwa

Gratulacje!!! Pochwal się jaka dużą dzidzie urodziłaś
U mnie też tydzień temu było rozwarcie na 1palec. Ja już nie mam wizyty niestety tylko za tydzień do szpitala jak nie urodze dziś spróbuje z tymi sutkami i może wykorzystam męża skoro czop już odchodził to chyba coś się szykuje i wspomaganie powinno pomoc chciałabym do weekendu urodzić

 

[MatkaJoanna]

Ucieszyłam się ale kto to wie czy samo ruszy, tak czy tak lekarz stwierdził ze lepiej ten 1 cm niż w ogóle nic, nawet przy wywoływaniu zaczną od balonika a nie od tamponu który trzeba nosić 24 h

Jasne, że lepiej mieć niż nie mieć.

Dziewczyny jeśli chcecie żeby ruszyło to drażnijcie sutki, mi pomogło i to w kilka godzin. Ja drażniłam dwa naraz ale czytałam że wystarczy jeden przez 5min, chwila przerwy, jak nie ma skurczu to 15min, a potem zmiana.
Ja jestem już po pionizacji. Po 6 godzinach kazali tylko na chwilę usiąść, ale z rana już musiałam wstać i przejść na nową salę i się ogarnąć. Rwie i ciągnie ale już jest o niebo lepiej niż wczoraj wieczorem.
A co do sutków to dzięki temu że przed CC zaczęła się akcja, teraz szybciej będzie pokarm bo już widzę kropelki
Pozdrawiam rodzące żeby się rozkręciło i już po porodzie aby szybko dochodziły do siebie i oczywiście całusy dla Waszych maluchów jestem taka szczęśliwa

Gratulacje

 

[mArusia33]

Oj. Szybkiego powrotu do domku.

mieliśmy to samo w maju urodziłam 13 wyszłam a 15 na szpital pod lampy

 

[MatkaJoanna]

Gratulacje!!! Pochwal się jaka dużą dzidzie urodziłaś
U mnie też tydzień temu było rozwarcie na 1palec. Ja już nie mam wizyty niestety tylko za tydzień do szpitala jak nie urodze dziś spróbuje z tymi sutkami i może wykorzystam męża skoro czop już odchodził to chyba coś się szykuje i wspomaganie powinno pomoc chciałabym do weekendu urodzić

To wykorzystywanie męża to ktoś chyba na jaja wymyślił albo jakiś mężczyzna ewentualnie Po wczorajszych fikolkach powinnam urodzić w 15min a dalej mam brzuszysko
Też mam nadzieję do weekendu urodzić