reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
Ja napewno nie urodzę szybciej niż w szpitalu na wywołaniu bo zaraz mnie szlag trafi. Moja mama mądrzejsza od lekarza dzwoniła z zapytaniem dlaczego ja tak późno dostaje skierowanie (na41 tc) do szpitala. „Potem się rodzą niedotlenione dzieci”….
Jak ja mam urodzić naturalnie jak zamiast mnie wspierać ona mnie stresuje.
Żałuje ze powiedziałam na kiedy miałam termin porodu.
I sorry dziewczyny musialam się wyżalić
 
Ja napewno nie urodzę szybciej niż w szpitalu na wywołaniu bo zaraz mnie szlag trafi. Moja mama mądrzejsza od lekarza dzwoniła z zapytaniem dlaczego ja tak późno dostaje skierowanie (na41 tc) do szpitala. „Potem się rodzą niedotlenione dzieci”….
Jak ja mam urodzić naturalnie jak zamiast mnie wspierać ona mnie stresuje.
Żałuje ze powiedziałam na kiedy miałam termin porodu.
I sorry dziewczyny musialam się wyżalić

O jak bym moją mamę słyszała. Już jesteś po terminie na idź już do szpitala, czemu nie idziesz.
 
reklama
O jak bym moją mamę słyszała. Już jesteś po terminie na idź już do szpitala, czemu nie idziesz.
I jeszcze mi mowi ze jak sobie wyobraziła ze będzie coś nie tak to aż się popłakała. Normalnie super wsparcie. Ręce opadają.
Osiągnęłam taki poziom stresu dziś ze koniec świata.
Fajnie ze nie jestem odosobnionym przypadkiem
 
Do góry