reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
Jestem w 8 tygodniu ciąży i nie miałam ani razu wymiotów, tylko same mdłości czy u was też tak jest ? Czy to normalne, czy powinnam się przejmować ?
U mnie 9 tydzień, lekkie mdłości tylko w 6 tygodniu. Żadnych wymiotów. Lekarz powiedział, że nigdzie nie jest napisane, że trzeba wymiotować (osobiście pragnę wisieć nad toaletą, bo też się tym brakiem wymiotów denerwuję)
 
U mnie 9 tydzień, lekkie mdłości tylko w 6 tygodniu. Żadnych wymiotów. Lekarz powiedział, że nigdzie nie jest napisane, że trzeba wymiotować (osobiście pragnę wisieć nad toaletą, bo też się tym brakiem wymiotów denerwuję)
No to u mnie odwrotnie. Mnie denerwują wymioty. Nie jestem w stanie pracować ani cokolwiek zrobić w domu, prawie nic nie mogę zjeść, wyzwaniem jest umycie zębów czy branie prysznica, nawet wyszłam na spacer i mnie od razu zemdliło.
Męża ostatnio wysyłam do restauracji na obiad, bo nie jestem w stanie znieść zapachu jedzenia.
 
No to u mnie odwrotnie. Mnie denerwują wymioty. Nie jestem w stanie pracować ani cokolwiek zrobić w domu, prawie nic nie mogę zjeść, wyzwaniem jest umycie zębów czy branie prysznica, nawet wyszłam na spacer i mnie od razu zemdliło.
Męża ostatnio wysyłam do restauracji na obiad, bo nie jestem w stanie znieść zapachu jedzenia.
Ale to znaczy, że hormony się pięknie produkują! Wymiotuj z radością ;)
 
To nie ma nic wspólnego z radością 😉 moja mama i ciocie dobrze się czuły w ciąży, nie miały wymiotów na pewno, ewentualnie leciutkie mdłości. Myślałam, ze tez tak będę mieć, ale jednak to zależy od sytuacji, bo nawet ta sama kobieta może mieć inaczej w różnych ciążach. Moja mama będąc w ciąży ze mną nie miała nawet mdłości, a jak widzicie żyje, pisze do Was i mam się dobrze, wiec niech mdłości nie będą Waszym wyznacznikiem, raczej postrzegajcie się jako szczęściary 👍
Ale to znaczy, że hormony się pięknie produkują! Wymiotuj z radością ;)
 
Nie widzę nic niegrzecznego w tym co napisałam. Po prostu nie zachwyca mnie idea czekania z ciąża do 40 albo jeszcze pozniej. Ja swoje wszystkie dzieci najchętniej urodzilabym przed 30 (jak widać nie udało się), a tak u jednego dziecka na ślubie będę mieć załóżmy 50 lat, u drugiego 65. Na mnie ta różnica robi wrażenie, dla Ciebie może jest to bez znaczenia. Nie ma się co spinać 🤷‍♀️
Jako 37 letnia kobieta wyrażę swoje zdanie na ten temat. :) Mnie osobiście nie zachwyca idea rodzenia dla zasady rodzenia wcześniej, aby nie wychowywać dziecka, gdy się będzie starszą nieco osobą. Zaczęłam starać się o dziecko w sierpniu zeszłego roku mając 36 lat - była to przemyślana świadoma decyzja. Zawsze wiedziałam, że kiedyś będę chciała starać się o dziecko, wcześniej jednak nigdy psychicznie nie byłam na to gotowa. Zaczęłam starania o dziecko, gdy wiedziałam, że czuję się dobrze sama ze sobą, że to właśnie jest ta chwila dla mnie, że jestem w pełni dojrzała i mogę poświęcić się dziecku w 100%. Tak więc każdy ma swoje racje i powody, co nie znaczy, że któreś są lepsze albo gorsze. Na każdego przychodzi w życiu pora albo i nie. :)
 
reklama
Do góry