Ja pije 3 dziennie ale słabe rozpuszczalne i z mlekiem. Pije o różnych porach, zawsze rano, a potem czasem i o 22. Nie ma to żadnego wpływu na jej spanie.O kurcze a ja sobie tak zaciekle odmawiam tej kawy.. myślicie że 11 to za późno?
reklama
Jem czekoladę i to nawet pół na razEj a czekoladę jecie e niewielkich ilościach? Tak mi się chce czekolady że nie wiem
Do 4 miesiąca. Tak jak nam wszyscy mówili, kolki minęły dopiero jak zaczęłam jej rozszerzać jej dietę.Przykro mi że tak te kolki przeszlyscie jak się czegoś serio boje to właśnie tego, że nagle zaatakują i będzie mordęga do 3-4 mca. Długo u Was się kolki utrzymywaly?
2. Nie planuje, wszystko u mnie ok więc nie widzę takiej potrzeby.Mam kilka pytań w sumie się rozdrabniam widzę na milion wiadomości
1. Do mam po cesarskach - jak wasze blizny wyglądają i ile jesteście po cięciu? Macie nawis nad blizna, jakieś zgrubienia?
2. Do wszytskich mam - planujecie odwiedzać jakaś fizjoterapeutke uro-gin?
3. Robilyscie sesje maluchom?
4. Używacie jakichś probiotyków dla dzieci?
3. Nie
4. Dawałam Biogaja ale teraz odstawilam.
Zflustrowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 551
Ja to żre : ciasta, ciasteczka z czekoladą lub bez, czekoladowe cukierki byle bez orzechów w nadzieniu. Ale muszę ograniczyć. Dziś nie miałam ciastek to chleb z dżemem jadłamEj a czekoladę jecie e niewielkich ilościach? Tak mi się chce czekolady że nie wiem
2 Myślałam o fizjoterapeucie ale odpuszczę no chyba że kontrol u gina coś pokaże.
3 Nie
4 Nie
Ostatnia edycja:
Zflustrowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 551
No i w domu mam dziecko pozytywne. Środkowy szkrab przyniósł ze szkoły bo nauczyciel jest pozytywny. Wszyscy zrobiliśmy test i biedny dzieciak siedzi w swoim pokoju i tylko czasem ktoś zagląda do niej. Bo reszta rodziny negatywna. Ja jak najmniej tam chodzę by nie pod łapać od niej i nie przekazać małemu. Jak jej smutno to przez whats'app rozmawiamy. Wczoraj jej w ten sposób czytałam książki. Tak mi jej żal bo normalnie bym ją przytulała.
Edit : tak płakała że ja brzuch boli że byłam u niej. Oh...... Dobrze że na weekend i tata zabrał małego. Trochę mi go rozpieścić nosząc i bujając w wózku. No ale trudno.
Edit : tak płakała że ja brzuch boli że byłam u niej. Oh...... Dobrze że na weekend i tata zabrał małego. Trochę mi go rozpieścić nosząc i bujając w wózku. No ale trudno.
Ostatnia edycja:
Andzia8989
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2020
- Postów
- 144
Tak, wczoraj wypuścili nas do domu, ale na warunkowym. W ostatniej dobie podskoczył poziom do 13,22. We wtorek kontrola. Jeżeli będzie ponad 15 to spowrotem szpital. Jeżeli tak będzie to wypożyczę sobie taki specjalny śpiworek z lampą i będę go w domu świecić.Ja też zwykła - ustawiam trochę słabsza, ale pije 2x dziennie. Śpi różnie, ale niezależnie od tego czy pije kawe.
@Andzia8989 Jak tam? Wypuścili was w końcu do domu?
Mój mały był tak strasznie rozdrażniony w tym szpitalu. Nie spał, marudził. Cztery razy wymieniały mu wenflon.. codziennie badanie krwi z palca. Słysząc jego ciągły płacz, miałam już dość. Serce pękało mi na pół, jak zabierały go na badanie. Tylko jak wróciliśmy do domu, dziecko od razu się zmieniło. Przespał mi 6 godzin, spokojny. Jest super. Martwi mnie tylko ta kontrola we wtorek.
Madziszy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2022
- Postów
- 355
Hej dziewczyny
Czytała was ale nie miała siły odpowiadać cholerka u mnie jak nie urok to przysłowiowa sraczka
Starszy syn przywlukł z skądś takie przeziębienie że Masakra
Małolat (czyt. 15 latek) mówić mu zaszyj się w tej swojej norze i nie wyłaź dopóki nie wyzdrowiejesz to gdzie wtedy krążownik mu się załączać
A przedszkolak i tak po tygodniu w przedszkolu zielony katar po pas
Nawet zastanawiam się czy warto by chodził do przedszkola tym bardziej że teraz rok szczepień itp.itd
Wracając do sedna od starszego choróbsko załapałam i ja i lekkie objawy ma mała tz ma katar kicha i pokasłuje a ja taki katar mam okropny wczoraj ból gardła i gorączka dzisiaj bez gorączki już ale kaszel doszedł i ciągle kicham...
Chyba wszystkich w domu pozamykam bo ja tu chucham i dmucham ale to nic nie daje
Czytała was ale nie miała siły odpowiadać cholerka u mnie jak nie urok to przysłowiowa sraczka
Starszy syn przywlukł z skądś takie przeziębienie że Masakra
Małolat (czyt. 15 latek) mówić mu zaszyj się w tej swojej norze i nie wyłaź dopóki nie wyzdrowiejesz to gdzie wtedy krążownik mu się załączać
A przedszkolak i tak po tygodniu w przedszkolu zielony katar po pas
Nawet zastanawiam się czy warto by chodził do przedszkola tym bardziej że teraz rok szczepień itp.itd
Wracając do sedna od starszego choróbsko załapałam i ja i lekkie objawy ma mała tz ma katar kicha i pokasłuje a ja taki katar mam okropny wczoraj ból gardła i gorączka dzisiaj bez gorączki już ale kaszel doszedł i ciągle kicham...
Chyba wszystkich w domu pozamykam bo ja tu chucham i dmucham ale to nic nie daje
Ostatnia edycja:
Zflustrowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 551
Tak, wczoraj wypuścili nas do domu, ale na warunkowym. W ostatniej dobie podskoczył poziom do 13,22. We wtorek kontrola. Jeżeli będzie ponad 15 to spowrotem szpital. Jeżeli tak będzie to wypożyczę sobie taki specjalny śpiworek z lampą i będę go w domu świecić.
Mój mały był tak strasznie rozdrażniony w tym szpitalu. Nie spał, marudził. Cztery razy wymieniały mu wenflon.. codziennie badanie krwi z palca. Słysząc jego ciągły płacz, miałam już dość. Serce pękało mi na pół, jak zabierały go na badanie. Tylko jak wróciliśmy do domu, dziecko od razu się zmieniło. Przespał mi 6 godzin, spokojny. Jest super. Martwi mnie tylko ta kontrola we wtorek.
reklama
Zflustrowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 551
U nas podobnie młodsza ma covida wczoraj wymioty, ból brzucha i gorączka ponad 39 stopni raz podskoczyło do 40 koszmar. Okłady itp. mówię starszej nie chodź do niej nie baw się z nią. A jej sie załącza super siostra opiekunka i bawi się z nią jak nigdy. Oh....Hej dziewczyny
Czytała was ale nie miała siły odpowiadać cholerka u mnie jak nie urok to przysłowiowa sraczka
Starszy syn przywlukł z skądś takie przeziębienie że Masakra
Małolat (czyt. 15 latek) mówić mu zaszyj się w tej swojej norze i nie wyłaź dopóki nie wyzdrowiejesz to gdzie wtedy krążownik mu się załączać
A przedszkolak i tak po tygodniu w przedszkolu zielony katar po pas
Nawet zastanawiam się czy warto by chodził do przedszkola tym bardziej że teraz rok szczepień itp.itd
Wracając do sedna od starszego choróbsko załapałam i ja i lekkie objawy ma mała tz ma katar kicha i pokasłuje a ja taki katar mam okropny wczoraj ból gardła i gorączka dzisiaj bez gorączki już ale kaszel doszedł i ciągle kicham...
Chyba wszystkich w domu pozamykam bo ja tu chucham i dmucham ale to nic nie daje
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 316 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 112 tys
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: