Ja odbijam na ramieniu - czasem odbija od razu, a czasem, tak jak piszesz, 15 minut i nic, a np. odbije jak go ściągam z ramienia, albo wcale i później i tak uleje na przewijaku.Dziewczyny jak Wam idzie odbijanie?
Robicie zawsze?
Udaje sie? Jakies triki?
Ile czasu nosicie nawet jak sie nie odbija?
Ja na siedzaco ja trzymam do gory - czasem nosze. Nozki pod siebie. A czasem mi i tak nie odbije po kwadransie nawet…
No i nie zawsze karmie z dwoch piersi… ona zasypia, odbija i juz szkoda mi jej budzic bo sama wypuscila cyca wiec sie najadla po uszy…
W nocy często nie odbijam wcale i jest ok.
Czasem odbije mi jeszcze leżąc przy cycu - nawet nie muszę go ruszać.
Więc mam wrażenie, że wciąganie go na to ramię często nie przynosi żadnego efektu.
Też chętnie poznam jakieś skuteczne sposoby odbijania.