Sierpniowe mamy 2022🙂

[Zflustrowana]

Po 2,5 godziny skurcz. I maluszek jest ze mną 3700 g 58 cm . Ale jestem głodna. Miałam strasznie krótkie skurcze a główką nie chciała się wstawić do kanału. Ale jak już weszła to nie było tak źle. Darłam się w niebo głosy.

 

[mArusia33]

Po 2,5 godziny skurcz. I maluszek jest że mną 3700 g 58 cm . Ale jestem głodna. Miałam strasznie krótkie skurcze a główką nie chciała się wstawić do kanału. Ale jak już weszła to nie było tak źle. Darłam się w niebo głosy.

Super i dałaś radę w sierpniu cieszcie się sobą

 

[Madziszy]

Po 2,5 godziny skurcz. I maluszek jest że mną 3700 g 58 cm . Ale jestem głodna. Miałam strasznie krótkie skurcze a główką nie chciała się wstawić do kanału. Ale jak już weszła to nie było tak źle. Darłam się w niebo głosy.

Super wielki gratulacje
a nie mówiła że dzisiaj napewno urodzisz w końcu sierpniowa mama z ciebie
Dużo zdrówka dla was
Spory maluszek ci się uchodował
Jeszcze raz wszystkiego dobrego

Ja też po porodzie byłam okropnie głodna ale naj bardziej chciało mi się czekolady....dobrze że schowała do torby cukierki marsy i mój mi po otwierał cukierek za cukierkiem
A przy samym porodzie miałam takiego suchara

 

[zrzęda]

Po 2,5 godziny skurcz. I maluszek jest że mną 3700 g 58 cm . Ale jestem głodna. Miałam strasznie krótkie skurcze a główką nie chciała się wstawić do kanału. Ale jak już weszła to nie było tak źle. Darłam się w niebo głosy.

Gratulacje, fajnie, że masz to już za sobą

 

[MatkaJoanna]

Po 2,5 godziny skurcz. I maluszek jest że mną 3700 g 58 cm . Ale jestem głodna. Miałam strasznie krótkie skurcze a główką nie chciała się wstawić do kanału. Ale jak już weszła to nie było tak źle. Darłam się w niebo głosy.

Wielkie gratulacje

 

[Zflustrowana]

Wielkie gratulacje

Gratulacje, fajnie, że masz to już za sobą

Super wielki gratulacje
a nie mówiła że dzisiaj napewno urodzisz w końcu sierpniowa mama z ciebie
Dużo zdrówka dla was
Spory maluszek ci się uchodował
Jeszcze raz wszystkiego dobrego

Ja też po porodzie byłam okropnie głodna ale naj bardziej chciało mi się czekolady....dobrze że schowała do torby cukierki marsy i mój mi po otwierał cukierek za cukierkiem
A przy samym porodzie miałam takiego suchara

Dziękujemy wam wszystkim

 

[Zflustrowana]

Po koktajlu położonej wczoraj o 18
dostałam biegunki i skurczy o 1:30 i o 2 CTG nic nie pokazało kazali przyjsc jak się nasila spalam miedzy skurczami do 6 bo przerwy byly co 10 minut. I poszłam znów na porodówkę CTG znów słabo. Wróciłam na śniadanie i po śniadaniu całkowita cisza na CTG nic i kazali przyjsc o 13. O 11:20 miałam skurcze co 5 minut ale poszłam dopiero na umówioną 13:00. skurcze okazały się za krótkie. Główka głęboko ale za wysoko. Położna musiała pomoc jej wejść do kanalu. O 14:15 przebiły pęcherz wody odeszły, ale skurcze nadal krótkie, szyjka miękka rozwarcie pełne główką za wysoko. O 15 podali jednak oxso i o 15:42 mam swój skarb.

 

[Andzia8989]

Po 2,5 godziny skurcz. I maluszek jest ze mną 3700 g 58 cm . Ale jestem głodna. Miałam strasznie krótkie skurcze a główką nie chciała się wstawić do kanału. Ale jak już weszła to nie było tak źle. Darłam się w niebo głosy.

Wielkie gratulacje!

 

[Dona84]

Po 2,5 godziny skurcz. I maluszek jest ze mną 3700 g 58 cm . Ale jestem głodna. Miałam strasznie krótkie skurcze a główką nie chciała się wstawić do kanału. Ale jak już weszła to nie było tak źle. Darłam się w niebo głosy.

Gratulacje! ☺ to szybko poszło ☺

 

[Dona84]

U nas to samo. Waga już 4660 g a codziennie wieczorem atak histerii i wiszenie na cycu jakbym go tydzień głodziła.
Chusta się na razie świetnie sprawdza. Wczoraj jak byl noszony to pierwszy raz przysnął w trakcie ataku szału. Tylko ja nie za bardzo lubię chustę, bo czuje się jakbym znowu była w ciąży

U nas też wieczorem cycanie co chwilę jakby nie jadła albo nic tam nie leciało.
Wczoraj ważyłam małą, przez tydzień przybrała 270g i waży 4230g (skończyła wczoraj 3 tyg) ☺
Zazdroszczę wam tych chust. Próbowałam chusty dwa lata temu ale kompletnie mi to nie wychodziło, mała się denerwowala i nic z tego nie wyszło. A przydala by mi się taka chusta, bo noe jestem w stanie na razie wyjąć sama z noworodkiem i 2latka. Bez windy na 3 piętrze, mam za mało rąk żeby znieść gondolę i sprowadzić starszą. Wychodzimy popołudniami jak mąż już jest. Ale co będzie jesienią czy zimą jak po południu już ciemno i zimno będzie