reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Ja Wam dziewczyny zazdroszczę , że możecie jeść normalnie. Ja niestety bez zmian , jedynie mogę wcisnąć jabłka , tosta czy bułkę z serem. Niestety żądny obiad mi nie wchodzi , mąż wczoraj zrobił kluski śląskie i fasolkę po brytońsku i niestety nie mogę. Czuje się głodna , ale nie mogę nic wcisnąć. Tak bym chciała już normalnie funkcjonować , a przez mdłości całodobowe niestety jestem jak zombie. Te leki co przepisała mi gin, mam brać po wymiotach , ponoć jak wezmę przed to je zwymiotuje wiec ich nie biorę i dalej mecze się z mega Mdłościami. Nie mam żadnych zachcianek , wręcz całkowicie mnie odrzuca od jedzenia , jedyny napój jaki mogę pić to herbata i niestety ona zaczyna mi też nie smakować. Dziś mąż jedzie na zakupy by kupić dużo owoców , poproszę go o kompot bo muszę znaleść sposób na siebie. Co do płci , raczej czuje , że będzie to chłopak, i mąż ma podobne przeczucia. Imie mamy tylko dla dziewczynki , a dla chłopaka jeszcze nie. Nie myśle jeszcze o porodzie , a mąż był przy mnie przy pierwszym usg. Oczywiście dopiero Pani go zawołała by usłyszał seduszko. Na badaniu cytologicznym i wkładaniu kamerki był obok za ścianką. Ja raczej wolałabym mieć męża przy porodzie , ale u nas na wyspie niestety nie może być. Nie wiem kiedy będą u mnie zachcianki żywieniowe , ale może jak miną mdłości. Boje się , że będę mieć ochotę na coś , czego tu nie mamy na wyspie ( Grecja ) np ogórków kiszonych , mc Donalda , kfc itp. [emoji2960]
Współczuję strasznie, dokładnie wiem co przechodzisz. Spróbuj odstawić wszystkie witaminy/ suplementy - może być duża poprawa, naprawdę. Trzymam za Ciebie kciuki!
 
reklama
Naprawdę w Grecji nie ma Mc Donalda, ani KFC?
Ja Wam dziewczyny zazdroszczę , że możecie jeść normalnie. Ja niestety bez zmian , jedynie mogę wcisnąć jabłka , tosta czy bułkę z serem. Niestety żądny obiad mi nie wchodzi , mąż wczoraj zrobił kluski śląskie i fasolkę po brytońsku i niestety nie mogę. Czuje się głodna , ale nie mogę nic wcisnąć. Tak bym chciała już normalnie funkcjonować , a przez mdłości całodobowe niestety jestem jak zombie. Te leki co przepisała mi gin, mam brać po wymiotach , ponoć jak wezmę przed to je zwymiotuje wiec ich nie biorę i dalej mecze się z mega Mdłościami. Nie mam żadnych zachcianek , wręcz całkowicie mnie odrzuca od jedzenia , jedyny napój jaki mogę pić to herbata i niestety ona zaczyna mi też nie smakować. Dziś mąż jedzie na zakupy by kupić dużo owoców , poproszę go o kompot bo muszę znaleść sposób na siebie. Co do płci , raczej czuje , że będzie to chłopak, i mąż ma podobne przeczucia. Imie mamy tylko dla dziewczynki , a dla chłopaka jeszcze nie. Nie myśle jeszcze o porodzie , a mąż był przy mnie przy pierwszym usg. Oczywiście dopiero Pani go zawołała by usłyszał seduszko. Na badaniu cytologicznym i wkładaniu kamerki był obok za ścianką. Ja raczej wolałabym mieć męża przy porodzie , ale u nas na wyspie niestety nie może być. Nie wiem kiedy będą u mnie zachcianki żywieniowe , ale może jak miną mdłości. Boje się , że będę mieć ochotę na coś , czego tu nie mamy na wyspie ( Grecja ) np ogórków kiszonych , mc Donalda , kfc itp. [emoji2960]
 
PTGIP tak naprawdę zaleca w suplementacji kwas foliowy witamine d, jod, dha i przy niedoborach także żelazo. Z tym żelazem to jest zmiana z tamtego roku z lipca i niestety na chwile chyba jeszcze wszystkie suplementy maja w składzie zelazo. Jod jest istotny bo bierze udział w syntezie hormonów tarczycy i jego niedobór może powodować niedoczynność tarczycy u mamy ale też i dzieciątka. Ja biorę akurat pregne plus i pregne dha, ale najlepiej skonsultować suplementacji ze swoim lekarzem i na podstawie wyników badan, jeżeli już jakiekolwiek robiłaś:)

Co do tego jodu, to można sobie oznaczyć poziom tyreoglobuliny jezeli ktoś jest ciekawy czy ma niedobór
Ja biorę Prenatal Uno, nie ma w składzie żelaza, za to ma cholinę która korzystanie wpływa na rozwój mózgu maleństwa :)
 
Ja pamietajac o tych moich mdlosciach i ciężkiej psychicznie ciąży w dodatku zakończonej poronieniem myślałam że nie zdecyduje się znowu spróbować.. jednak my kobiety jesteśmy silne. Wiem że Cię to nie pocieszy ale wiedz że nie jesteś jedyna w tych dolegliwościach miałam taki dzień gdzie zwymiotowałam ok 10 razy. Leżałam tylko i płakałam z bezradności, nawet do WC już nie biegałam tylko miska przy luzku... Próbowałaś jeść lody?
Przytulam Cię wirtualnie i trzymam kciuki za lepsze samopoczucie
Dziękuje , właśnie mąż wrócił z zakupów i kupił lody , zjadłam i trochę mi lepiej. Mam nadzieje , że na wieczorne apogeum też zadziała , bo inne domowe sposoby już nie działają. Dziękuje Ci ślicznie i Pozdrawiam Cieplusio
 
Współczuję strasznie, dokładnie wiem co przechodzisz. Spróbuj odstawić wszystkie witaminy/ suplementy - może być duża poprawa, naprawdę. Trzymam za Ciebie kciuki!
Jedyne jakie witaminy lekarka mi przepisała to kwas foliowy , ale mieszkamy w Grecji i tu trochę inaczej wszystko wyglada. Pewnie więcej witamin przepisze po dostaniu wyników z krwi. Dziękuje za śliwa otuchy
 
Naprawdę w Grecji nie ma Mc Donalda, ani KFC?
Na mojej wyspie nie ma , na kontynencie jest wszytko, nawet polskie sklepy z ogórkami kiszonymi. Niestety na kontynent mam aż 4 godziny statkiem , jedna strona podróży to 33€ i musi być nocka w hotelu bo powrotny statek następnego dnia. No i Teraz tak czy siak jesteśmy już dwa miesiące na kwaratannie , nie można opuszczać wysp/ województw , jedynie jak do lekarza czy pracy z zaświadczeniem
 
W pierwszej jadłam rybę smażona i dość sporo słodkiego..
A teraz do słodkiego mnie nie ciągnie od owu.. Obecnie mogłabym tylko jeść mięso, słone i kwaśne, ostre.. Więc może to chłopiec.. Ale okaże się niebawem..
Ostatnio słodkie mi wchodzilo i jest chłopiec. Teraz mam slodkowstret😉
 
reklama
nie wiem dlaczego miałoby zrazić. Uważam, ze każda decyzja jest dobra jeśli podejmowana jest z uwzględnieniem potrzeb dwojga osób. Lepiej tak niż czuc się niekomfortowo lub na sile zmuszać swojego męża/partnera do obserwowania porodu. Mi akurat zależy na obecności męża i mam nadzieję, że w tym roku uda nam się być razem. Niestety w zeszłym roku trafiliśmy na pechowe kilka tyg, gdzie porody zostały wstrzymane. Musiałam pomachać mężowi przed szpitalem i zobaczyliśmy się dopiero po kilku dniach.
2 tyg . Też pomachalismy sobie i tyle:/
 
Do góry