Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Ja sobie nie wyobrażam nie rodzić razem. Poród to wielki stres, dobrze jest mieć przy sobie kogoś zaufanego, kto pomasuje krzyż przy skurczach, przytrzyma, poda wodę, dopilnuje, by wszystko przebiegło zgodnie z normami. Mi bardzo taka pomoc jest potrzebna choć domyślam się, ile to musi kosztować partnera. Niech wie, że ciąża i poród, to wielki wysiłek z mojej strony. Nas to zbliżyło, ale my zawsze wszystko razem robimy.
Teraz marzy mi się poród domowy i bardzo się ku temu skłaniam. I. Nie chcemy poznać płci
Na badania razem chodzimy na usg genetyczne i połówkowe. Zobaczymy czy nas teraz wpuszczą.
Teraz marzy mi się poród domowy i bardzo się ku temu skłaniam. I. Nie chcemy poznać płci
Na badania razem chodzimy na usg genetyczne i połówkowe. Zobaczymy czy nas teraz wpuszczą.