Dużo piszecie. Jak przejdziemy na wątek zamknięty to dopiero się rozkręci Co do rozwiązania to jest to moja pierwsza ciąża chciałabym naturalnie a jak będzie to się okaże Też liczę, że coś się zmieni do sierpnia i porody rodzinne będą wszędzie dozwolone, ale wiem że może być różnie więc nie chcę się nastawiac też na to. Kiedyś miałam plan, że chce mieć niespodziankę i poznam płeć przy porodzie. Teraz wątpię, że się powstryzmam Zauważyłam też oglądając ubranka dla noworodków, że jest mały wybór ubranek unisex, trzeba by mieć same białe i szare. Reszta pomimo, że może nie są typowo różowe czy niebieskie to mają jakiś motyw a to kwiatuszki a to dinozaury. To będzie niezła frajda jak zaczniemy kupować
reklama
Dobra dobra, wy nie możecie wytrzymać parę godzin do wizyty, a co ja mam powiedzieć jak mam dopiero JUTRO ale ten czas przed wizytami się ciągnie... Dobrze, że wróciłam po dluuuugim wolnym do pracy dziś, szybciej zleci do jutrzejszej wizyty
Reniferek92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2020
- Postów
- 7 742
Ja przed ciaza 50tke , w 5t tsh 2.1 i dał mi 75, a teraz w 8t tsh 2.4 i jutro wizyta ciekawe co powieCześć przed ciążą brałam od wielu lat 50-tke ale w 5t zrobiłam bete i tsh -wyszlo 2,78 - endo przepisał mi 75 i za 4 tyg kontrola . A Ty ?
M
madziejkaa359
Gość
Ja schowałam do pudełka większość ubranek po córce, a ostatnio rozmawiałam z mama i mówiła że co z tego że załadowałam cale pudlo pastelowych ciuszków jak za chwilę moze będę się rozglądać za bardziej neutralnymi kolorami:d ale kupowanie ubranek to była faktycznie frajda, zawsze przy okazji zakupów wstępowałam do jakiegoś dziecięcego i kupowałam ubranka [emoji2956]
Reniferek92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2020
- Postów
- 7 742
Też marzą mi się pastele i kwiatuszki
Margerita91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2020
- Postów
- 1 983
Cześć dziewczyny szalejecie z postami aż trudno nadążyć
Jeśli chodzi o poród to chyba należę do tych które wolą być "same" ale to taka teoria bo jeszcze nigdy nie rodziłam. Za to bardzo brakuje mi właśnie męża na badaniach, jest to dla mnie za każdym razem duży stres biorąc pod uwagę że jestem po poronieniu zatrzymanym..
Co do TSH to u mnie skoczyło z 1,6 na 3 i dawka euthyrox z 25 na 50. W poprzedniej ciąży sytuacja zupełnie odwrotna.
Z moich objawów to wczoraj( 8+1)powitalam porcelanę nie zdążyłam ze śniadaniem... Piersi dopiero zaczęły mnie boleć wcześniej tylko napuchnięte były. Dziwi mnie ciągle to że jest mi mega zimno w stopy, dłonie a brzuszek ciepły, cos jakby krew tylko w wybranych partiach ciała krążyła próbuje się nie nakrecac i dopytam o to na następnej wizycie... Brzuszek też jakby się zaokrąglił tylko pewnie to gazy
Wizyta dopiero 26.01...
Dziewczyny co gotujecie na obiady?
Miłego dnia
Jeśli chodzi o poród to chyba należę do tych które wolą być "same" ale to taka teoria bo jeszcze nigdy nie rodziłam. Za to bardzo brakuje mi właśnie męża na badaniach, jest to dla mnie za każdym razem duży stres biorąc pod uwagę że jestem po poronieniu zatrzymanym..
Co do TSH to u mnie skoczyło z 1,6 na 3 i dawka euthyrox z 25 na 50. W poprzedniej ciąży sytuacja zupełnie odwrotna.
Z moich objawów to wczoraj( 8+1)powitalam porcelanę nie zdążyłam ze śniadaniem... Piersi dopiero zaczęły mnie boleć wcześniej tylko napuchnięte były. Dziwi mnie ciągle to że jest mi mega zimno w stopy, dłonie a brzuszek ciepły, cos jakby krew tylko w wybranych partiach ciała krążyła próbuje się nie nakrecac i dopytam o to na następnej wizycie... Brzuszek też jakby się zaokrąglił tylko pewnie to gazy
Wizyta dopiero 26.01...
Dziewczyny co gotujecie na obiady?
Miłego dnia
Ja w przyszłym tygodniu mam wizytę u lekarza, porozmawiamy jeszcze o Nifty i potem pewnie zrobimy, u mnie dzisiaj 10+1U mnie wizyty u ginekologa mogą być z partnerem. Czy któraś z Was zdecydowała się na testy SANCO lub NIFTY w niedługim czasie? Ja najprawdopodobniej robię w przyszłym tygodniu NIFTY pro, to będzie u mnie 11+5. Trochę się denerwuje czy wszystko ok, bo znowu mnie trochę brzuch pobolewa i dziwne, że chudnę mimo, że jem naprawde dużo.
reklama
Dzien dobry dziewczyny
Trzymam kciuki za wasze wizyty. Czekam na dobre wiesci.
Byly rozmowy o porodach... przy pierwszym mialam byc sama. Nie chcialam zeby maz byl ze mna on tez nie bardzo. Wyszlo tak ze pojawil sie na same parte [emoji23] duzo pomogl. Zacielo sie lozko i ssak i on tam pomogl. Do tego poil woda mnie i polozne [emoji28]
Przy drugim byl. Podawal mi gaz bo nie chcialam znieczulenia ( strasznie wydluzylo mi pierwszy porod) na szczescie drugi porod byl mega szybko. Tutaj w Holandii jest tak ze duzo porodow odbywa sie w domu. Fajna opcja ale nie wyobrazam sobie tego z nastolatkiem i 3 latkiem za sciana.
Trzymam kciuki za wasze wizyty. Czekam na dobre wiesci.
Byly rozmowy o porodach... przy pierwszym mialam byc sama. Nie chcialam zeby maz byl ze mna on tez nie bardzo. Wyszlo tak ze pojawil sie na same parte [emoji23] duzo pomogl. Zacielo sie lozko i ssak i on tam pomogl. Do tego poil woda mnie i polozne [emoji28]
Przy drugim byl. Podawal mi gaz bo nie chcialam znieczulenia ( strasznie wydluzylo mi pierwszy porod) na szczescie drugi porod byl mega szybko. Tutaj w Holandii jest tak ze duzo porodow odbywa sie w domu. Fajna opcja ale nie wyobrazam sobie tego z nastolatkiem i 3 latkiem za sciana.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 699 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 609 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: