reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

witam się z Wami!
u nas wszystko dobrze ale nie mam czasu na komp bo chce jak najwięcej rzeczy zrobić przed powrotem do pracy (już w poniedziałek!!) więc robię generalne porządki, gotowanie no i Karolcia też wymaga uwagi sporo.
Temperatura już nie taka starszna więc mamy wielki come back spacerków też:-)

Dziewczyny które martwią się że ich maluszki leniwe są i się nie turlają - cieszcie się póki możecie bo przyjdzie na nie pora a później już nie jest tak łatwo że można spokojnie zostawić na kocu i coś zrobić;-)
Zaraz po jedzeniu Mała przewraca się na brzuch (często teraz ulewa przez to) a jak chcę ją na plecki to płacz, a na dodatek od piątku zaczęła pełzać jak mała gąsienica i już ciężko ją na moment zostawić na kocyku - w sobotę poszłam do kuchni po kubek z inką i słyszę stukanie na górze gdzie była mała jak pobiegłam tam to okazało się że uciekła z kocyka i zrzucała książki z półki 3 metry dalej! (mamy takie regały do samej ziemi z książkami). Dzisiaj poszłam skorzystać z toalety a mała była pod drzwiami (5 metrów od kocyka)
Że już nie wspomnę o przewijaniu gdzie ucieka mi z przewijaka a to turlając się a to pełzając - trwa nam to minimum 15 minut a jak jest kupka to wszystko wokoło upaćkane... :-D
Bramkę na schodach mamy już zamontowaną...
Karolinka wcina już mięsko z króliczka a pojutzre idzie na "oswajanie" do żłobka - odezwę się jak to wyszło

Macie jakieś plany na Walentynki?
Ja zrobię mojemu wypas kolację pzry świecach a później kąpiel w wannie ze świeczkami również i takie tam inne;-)

Buziaki!!
 
reklama
witajcie
biggrin.gif


nie mam na razie jak nadrabiać i odpsywać, ale obiecuję poprawę. Młoda coś ma kiepski okres i ni chwili samej z zabawkami... ciągle trza z nią więc lecę bo kwiczy.

pozdrawiam Wszystkie i każdą z osobna
biggrin.gif
 
flower...zapowiada sie pieknie...zazdroszcze wanny!!!hihi prysznic to nie to samo!!!i oby w zlobku poszlo ok.
mlodam...mam dokladnie to samo...wieczne kwiczenie i stekanie...o matko ...lezec nie ,na brzuchu nie,bujaczek nie,zabawiaczek nie,na rekach ok ale kurcze jestem tylko kobieta a nie strongmenem...hahahaha ale ogolnie cieszy mnie to ze dla mnie to znak ze łapie ze mna kontakt,ze cos chce a nie jak taka malutka tylko spala i jadla...znak ze sie pieknie rozwija.

jeszcze sie sama nie przewraca ale jak jej skrece bioderka albo zachece za raczke to sie siluje i przewraca na brzuch....z brzucha na plecy gorzej.w ksiazce ktora mam pisze sie dzieci w wieku 7 miesiecy sie przekrecaja...wiec bede jej sluchac haha bo w necie to roznie pisza.
 
Dali a powiedz mi łapie za stópki i wcina je już?:-) Olcia śpi więc mogę sobie pobuszować po necie ;-) po kąpieli się ożywiła i padaka, śmiała, wariowała, śmiała na potęge. Jakoś ma problem z zasypianiem ostatnio. mam nadzieję, że ten kiepski okres nie potrwa wiecznie... bo sił mi zbraknie.

laski gdzie się podziewacie?
 
hej,

halo, halo z Kołobrzegu. My dużo spacerujemy więc mało czasu na neta...a poza tym Radek jest mega maruda. Zęby mu chyba 2 albo i więcej idą :no: W bujaku beee, na rękach beee, na podłodze beee......ech . Jestem z teściówką ale ją "okupuje" starszak więc Radko na mojej głowie/rękach a jest co nosić :baffled: Jutro dojedzie M. wieczorem to sobie odetchnę....

flower powodzenia w przygotowaniach i dla Karolci w żłobku :-) A o przemieszaniu się hehe wiem, coś o tym....wciąż zbieram Radka a to z pod stołu, a to gmerającego w dekoderze :rofl2:

Nikos a Twój starszak nie chodzi do przedszkola ??? No chyba, że teraz ma ferie....

Dali gratki dla małej, że chęci do przewrotów wykazuje....
....a podróż była 5,5 h zaledwie a w tym 1,5 h przerwa na wyprostowanie kości i posiłek.....Ale to jak na razie najdłuższa podróż Radka. Jak miał 3 miechy jechaliśmy do Gdańska i masakra....całą podróż się rwał do siadania w foteliku i nie spał wcale a ja się namęczyłam zabawiając go :no:.
 
JJ, oglądam właśnie Ugotowanych, akcja rozgrywa się w Bydgoszczy, piękne miasto!!! Pozazdrościć:tak:

Jak czytam o Twoim Radku, to tak jakbym moją małą marudę widziała. Kurcze już opadam z sił...... Najgorzej jak mój idzie do pracy na 24 h, matko po takim dniu to mam dość wszystkiego.....
Jagienka to chyba Święta jest, że daje radę:szok::tak:

Jeśli chodzi o mojego starszaka, to niestety muszę go przetrzymać w domu cały luty. Po ostatnich 2 antybiotykach jest tak osłabiony, że od razu złapałby jakieś choróbsko, a musi teraz być zdrowy, bo za 15 dni podaję mu drugą serię szczepionki na uodpornienie.
W marcu wybieramy się z nim na turnus rehabilitacyjny do kopalni Soli w Bochni. Trzymać kcuki, żeby mu to pomogło, bo ponoć po takich 2 tygodniach w kopalni dzieci mniej chorują.

Wy macie właśnie taki turnus nad morzem, u nas w małopolsce zostają jedynie wczasy nad morzem w sierpniu. Teraz musimy sobie radzić inaczej.
 
Mlodam-nie wlasnie nie....ona ma takie serdele i chyba jeszcze za krótkie są hahaha ..jedyne co to za piszczele sama sie łapie .Jak cos znajdziesz ciekawego to pisz
JJ -5,5 to sporo bardzo to pocieszajace ze wszytsko było ok ....i naprawdę tylko jedna przerwa?szacun :)

Jak tak czytam to te wszytskie nasze dzieci takie same stekajace.moze taki okres.ktoś wie kiedy sie skończy ? Dziś jak juz prawie mi sie łamał kręgosłup od noszenia i byłam skłonna myśleć ze to marudzenie to ból brzucha czy cos ...położyłam mała na macie i dałam jej podarta gazetę ....całe pól godziny spokoju!!!!!!
A z jedzeniem tez idzie lepiej ....zaczyna juz rozumieć ze z łyżki tez mozna sie najesc wiec jesteśmy na dobrej drodze do zredukowania mleka jeszcze bardziej.
 
Ostatnia edycja:
Dali, niezły patent z tą gazetą. :-D;-)Dziś wypróbuję.


Właśnie wróciłyśmy ze szczepienia. Lenia waży 8,42 kg, mierzy 80 cm. Niezły z niej bobasek.

Podaliśmy jej trzecią dawkę Infanrixu i pierwszą dawkę przeciwko pneumokokom. Oby to było warte tej kasy.....

U nas sypie dziś niemiłosiernie, świata nie widać.

Miłego dnia..
 
Ostatnia edycja:
Nikos fakt jak jedziemy jesienią/zimą nad morze to 2 dni i katar znika . Teraz też chłopaki jechali z gilami a dziś już śladu nie ma :)

heheh u nas też gazeta lub reklamówka szeleszcząca to ostatnia deska ratunku :)


Dali no jedna przerwa :) Też się bałam ale tak było najlepiej logistycznie. Mamy takie miejsce gdzie zawsze jemy obiad. Radek też zjadł słoik i popił więc miał pełny brzuszek :) W drugą stronę ten sam schemat spróbujemy....
 
reklama
my dziś byłyśmy u neonatologa Natalka ma 76 cm i 8100 g :) z gazeta to już dawno odkryłam :) moja uwielbia oglądać i rwać gazetki z hipermarketów albo katalogi avonu :) zaczęłam dawać jej danonki je aż się uszka trzesa :)
 
Do góry