reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Hej Kochane:). Witamy się w Nowym Roczku:):)

U nas była impreza na całego! Byli nasi przyjaciele z dziećmi( chłopiec 1,5 roczku i dziewczynak 3,5 roczku). Moja Natka szalała z Zosią na całego! Bliźniaki poszły spac w swoim rytmie czyli o 20,a wstały o 8 rano( złote dzieci z nich są po prostu!). O! i tak to było...i choc wypiliśmy po lampce wina do obiado-kolacji a potem tylko po lapce szampana,to mamy bolące głowy a powieki to na zapałki nam się trzymają. Ojjjj...chyba się odzwyczailismy od nocnych zabaw;-).

KOCHANE,JA WAM ŻYCZĘ ABY TEN NOWY ROCZEK PRZYNOSIŁ WAM TYLKO DOBRE WIADOMOŚCI,A JEŚLI JAKIEŚ ZMIANY TO TYLKO NA LEPSZE. aCHHH! I OCZYWIŚCIE CAŁE MNÓSTWO ZDRÓWKA DLA WAS ,DZIECIACZKÓW I WASZYCH NAJBLIŻSZYCH.
 
reklama
aanka moja taki jakby odruch wymiotny miała jak jej 1 raz zrobiłam marchewkę a kilka dni później naskrobałam trochę jabłka... i tyle było mojego domowego dla niej gotowania, na szczęście tylko kilka razy dostała słoiczek, bo się nie poddałam i próbowałam dawać gotowane przeze mnie i byłam szczęśliwa do kwadratu jak zaczęła jeść gotowane ufff:sorry2: wczoraj dostała 1 raz obiadek z pietruszką, nic jej nie było to i dziś ją dostała. huraaa. Powiem Wam, że jak do tej pory to brokuły nam nie podeszły, straszne pierdziki po nim miała i marudna była, wiec już kolejny raz nie dałam.

moja w Święta 1 raz się przewróciła z brzuszka na plecy, ale później jej się to nie udało. Czy powinnam się martwić? stópek też tak nie chwyta, ale do siadania to się bierze... :cool:

Karolaola ja kupiłam z bobovity wczoraj i dziś dodałam do porannej kaszki. muszę gdzieś doczytać czy podaje się to do 1 posiłku w ciągu dnia??

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Spełnienia marzeń, również tych głęboko skrywanych.
Znalezienia skrawka nieba i bliskiego serca, które będzie to niebo z Wami dzielić.
Niech ten rok nada życiu nowych smaków.​
 
hej
wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

moj sylwester ciekawy byl...
Poszlismy do znajomych - mieszkaja na przeciwko ulicy, Maja zasnela 20.30 a o 23.40 moja mama dzwoni ze Maja obudzila sie i strasznie placze- glodna, wiec dawaj mamusia przybiegla, Maja zaczela jest - tak przywitalysmy nowy rok, tatus po zyczeniach poszedl do znajomych a my siedzimy jemy.... i spac nie cchemy, poszlam do znajomych Maja z babcia zasnela 2.45 w wozku na raczkach nie chaiala w lozeczku bralo ja na gadanie
wrocilam z sylwka 3.15 pobudka na karmienie 7.15....
potanczylam najadlam sie opilam soku i... teraz jestem nie wyspana
 
Witam. Wszyscy chyba odsypiają.
No ja nie miałam co odsypiać. O 23 zasnęłam, obudziły mnie fajerwerki za oknem. Pooglądałam i wróciłam do łóżka.

Kto mógł pewno odespał ;-) ja też nie miałam co...zmorzyło mnie o 21.30 :szok: obudziłam się o północy ale na karmienie więc podobnie jak Mlodam,przywitałam Nowy Rok z niunią przy cycu :-p
Ale mój Dawiś dzielnie trwał i wszystko nagrał :-)
Ostatnio wogule szybko chodzę spać,czasem po 20.00...tylko czekam kiedy chłopcy pójdą do łóżek i sama też się kładę....
 
Witam nowo rocznie:biggrin2:

Ja ledwo wytrzymałam do tej 00:00 i pewnie gdyby nie D. to koło 22 bym wylądowała w łóżku. Pospaliśmy do 8, bo maluch się wyspał, a dziś D. w pracy i smutno tak samej- podziwiam te które na dłużej rozstają się z partnerami.

U nas dziś marchewka, bo wczoraj po czopku wyszła twarda kupka- chyba ziemniak tak podziałał, bo 2 dni podawałam. No i jutro też marchewka gotowana na parze.

mlodam ja zamówiłam z Milupy kaszkę glutenową i zacznę podawać, bo czytałam, że jak dzieci na piersi to już koło 4 miesiąca najlepiej zacząć i jeszcze 2-3 miesiące karmić piersią. U mnie akurat tak wyjdzie jak da radę.
Ale nie wiem czy mogę tą kaszkę dawać do butli mm, która jest u nas raz dziennie? Bo swojego nie odciągam i ciężko będzie, a nowości nie jemy w takiej ilości, żeby szło tam dodać kaszkę.

A i podaje się raz dziennie 2-3g na 100ml posiłku.
 
witam Noworcznie i najlepszego;-)
nie bylo mnie tydzien bo ja tak mam miedzy swietami i urodzinami zawsze goscie bieganina itd., nadrobilam ale niestety nie odpisze kazdej z osobna....
co o tesciowych moglabym pisac i pisac;p
puzzlle nie posiadam...
zabkow maluchom gratuluje:-)
WItam nowa mame i Ciebie Ediit;-)
jedzenie my wczoraj po 1 miesku z krolika plus warzywa ale nie podeszly mlodemu;/
sylwek mielsismy fajny bo przebierany smiechu bylo co nie miara;-) ale Mlody sie zepsul przed sylwkiem wczoraj dopiero doszedl do siebie prze te zamieszanie cale ze spaniem mial problemy;/
prezenty juz kiedys o nich pisalam;-)
mam nadzieje ze wszystkie dzieciaczki juz zdrowe???
a nowy rok dla mnie kiepsko sie zaczal ale smecic nie mam zamiar bo po co... dzis wizyta u dentysty znowu kasa pojdzie sie walic ale zycie wole miec zeby;D Pozdrawiam Was sierpnioweczki
 
hej,

U nas Sylewk rodzinnie, domowo, w niewyjściowym stroju.....oj jak mi tego brakowało :) Zawsze tylko szał i gonitwa a bo to fryzjer a potem Franek 'na służbę', się wyszykować.....
Balowałam do 1.30. Franek z nami. Nawet chłopaki dłużej siedzieli, bo chyba do 3 i gwiazd wśród chmur wypatrywali, bo starszakowi Gwiazdor lunetę przyniósł :tak: Radko kimnął o 21 i ani drgnął o 24 :-). Obudził się jak zwykle o 3 na szamkę i dalej lulu.

My już rozszerzamy menu. Marchew ok, ziemniak też ale dziś próbowaliśmy dynia+ziemniak :baffled: fuj jak to śmierdzi :eek: A Radek po kilku łyżkach miał taki błagalny wzrok ' mama więcej nie !", że mu już nie dałam :-D Z owoców mamy za sobą jabłko i banan, który chyba w pojedynkę za słodki, bo też furory póki co nie zrobił. Ale najszerzej Radko otwierał buźkę na marchew+ziemniak zmieszany z 1/3 słoika jabłka, które dodałam aby się nie zmarnowało hehehe. Chyba powstał ciekawy smak z tego mixu ;-).
A co do kupki to my owszem konsystencja kaszki ale zatwardzeń nie mamy.

A dziś w końcu mały zaczął się przekręcać na brzuch....ale jakoś fascynacji nie widzę :laugh2: Przekręci się i na brzuchu może i 30 minut się bawić aż się znudzi więc póki co nie muszę go co 2 minuty 'odkręcać' .
 
Hej!
Tylko na moment wpadam, żeby się Wam pochwalić, że mi się synek kulnął dziś z brzucha na plecy :-D Taki to prezent mamie na urodzinki zrobił :-D:-D:-D

JJ gratki dla synka, się zmówili chłopaki :tak:

Przyszła dziś żyrafa śpiąca...wieczorem będę testować...
 
reklama
Moja na razie przekręca się na boki z plecków. Kiedyś wracając z kuchni zobaczyłam że mała przemieściła się do ulubionej zabawki kilka centymetrów, oj jak mama się cieszyła.

Dużo więcej sobie mała gada, już nie tylko ggg ale i bu i eee.
Fajnie tak jej słuchać. Zębów nadal brak.
No i dziś jadłą jabłko, bardzo jej smakowało.
 
Do góry