reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Hej Kochane:). Witamy się w Nowym Roczku:):)

U nas była impreza na całego! Byli nasi przyjaciele z dziećmi( chłopiec 1,5 roczku i dziewczynak 3,5 roczku). Moja Natka szalała z Zosią na całego! Bliźniaki poszły spac w swoim rytmie czyli o 20,a wstały o 8 rano( złote dzieci z nich są po prostu!). O! i tak to było...i choc wypiliśmy po lampce wina do obiado-kolacji a potem tylko po lapce szampana,to mamy bolące głowy a powieki to na zapałki nam się trzymają. Ojjjj...chyba się odzwyczailismy od nocnych zabaw;-).

KOCHANE,JA WAM ŻYCZĘ ABY TEN NOWY ROCZEK PRZYNOSIŁ WAM TYLKO DOBRE WIADOMOŚCI,A JEŚLI JAKIEŚ ZMIANY TO TYLKO NA LEPSZE. aCHHH! I OCZYWIŚCIE CAŁE MNÓSTWO ZDRÓWKA DLA WAS ,DZIECIACZKÓW I WASZYCH NAJBLIŻSZYCH.
 
reklama
aanka moja taki jakby odruch wymiotny miała jak jej 1 raz zrobiłam marchewkę a kilka dni później naskrobałam trochę jabłka... i tyle było mojego domowego dla niej gotowania, na szczęście tylko kilka razy dostała słoiczek, bo się nie poddałam i próbowałam dawać gotowane przeze mnie i byłam szczęśliwa do kwadratu jak zaczęła jeść gotowane ufff:sorry2: wczoraj dostała 1 raz obiadek z pietruszką, nic jej nie było to i dziś ją dostała. huraaa. Powiem Wam, że jak do tej pory to brokuły nam nie podeszły, straszne pierdziki po nim miała i marudna była, wiec już kolejny raz nie dałam.

moja w Święta 1 raz się przewróciła z brzuszka na plecy, ale później jej się to nie udało. Czy powinnam się martwić? stópek też tak nie chwyta, ale do siadania to się bierze... :cool:

Karolaola ja kupiłam z bobovity wczoraj i dziś dodałam do porannej kaszki. muszę gdzieś doczytać czy podaje się to do 1 posiłku w ciągu dnia??

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Spełnienia marzeń, również tych głęboko skrywanych.
Znalezienia skrawka nieba i bliskiego serca, które będzie to niebo z Wami dzielić.
Niech ten rok nada życiu nowych smaków.​
 
hej
wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

moj sylwester ciekawy byl...
Poszlismy do znajomych - mieszkaja na przeciwko ulicy, Maja zasnela 20.30 a o 23.40 moja mama dzwoni ze Maja obudzila sie i strasznie placze- glodna, wiec dawaj mamusia przybiegla, Maja zaczela jest - tak przywitalysmy nowy rok, tatus po zyczeniach poszedl do znajomych a my siedzimy jemy.... i spac nie cchemy, poszlam do znajomych Maja z babcia zasnela 2.45 w wozku na raczkach nie chaiala w lozeczku bralo ja na gadanie
wrocilam z sylwka 3.15 pobudka na karmienie 7.15....
potanczylam najadlam sie opilam soku i... teraz jestem nie wyspana
 
Witam. Wszyscy chyba odsypiają.
No ja nie miałam co odsypiać. O 23 zasnęłam, obudziły mnie fajerwerki za oknem. Pooglądałam i wróciłam do łóżka.

Kto mógł pewno odespał ;-) ja też nie miałam co...zmorzyło mnie o 21.30 :szok: obudziłam się o północy ale na karmienie więc podobnie jak Mlodam,przywitałam Nowy Rok z niunią przy cycu :-p
Ale mój Dawiś dzielnie trwał i wszystko nagrał :-)
Ostatnio wogule szybko chodzę spać,czasem po 20.00...tylko czekam kiedy chłopcy pójdą do łóżek i sama też się kładę....
 
Witam nowo rocznie:biggrin2:

Ja ledwo wytrzymałam do tej 00:00 i pewnie gdyby nie D. to koło 22 bym wylądowała w łóżku. Pospaliśmy do 8, bo maluch się wyspał, a dziś D. w pracy i smutno tak samej- podziwiam te które na dłużej rozstają się z partnerami.

U nas dziś marchewka, bo wczoraj po czopku wyszła twarda kupka- chyba ziemniak tak podziałał, bo 2 dni podawałam. No i jutro też marchewka gotowana na parze.

mlodam ja zamówiłam z Milupy kaszkę glutenową i zacznę podawać, bo czytałam, że jak dzieci na piersi to już koło 4 miesiąca najlepiej zacząć i jeszcze 2-3 miesiące karmić piersią. U mnie akurat tak wyjdzie jak da radę.
Ale nie wiem czy mogę tą kaszkę dawać do butli mm, która jest u nas raz dziennie? Bo swojego nie odciągam i ciężko będzie, a nowości nie jemy w takiej ilości, żeby szło tam dodać kaszkę.

A i podaje się raz dziennie 2-3g na 100ml posiłku.
 
witam Noworcznie i najlepszego;-)
nie bylo mnie tydzien bo ja tak mam miedzy swietami i urodzinami zawsze goscie bieganina itd., nadrobilam ale niestety nie odpisze kazdej z osobna....
co o tesciowych moglabym pisac i pisac;p
puzzlle nie posiadam...
zabkow maluchom gratuluje:-)
WItam nowa mame i Ciebie Ediit;-)
jedzenie my wczoraj po 1 miesku z krolika plus warzywa ale nie podeszly mlodemu;/
sylwek mielsismy fajny bo przebierany smiechu bylo co nie miara;-) ale Mlody sie zepsul przed sylwkiem wczoraj dopiero doszedl do siebie prze te zamieszanie cale ze spaniem mial problemy;/
prezenty juz kiedys o nich pisalam;-)
mam nadzieje ze wszystkie dzieciaczki juz zdrowe???
a nowy rok dla mnie kiepsko sie zaczal ale smecic nie mam zamiar bo po co... dzis wizyta u dentysty znowu kasa pojdzie sie walic ale zycie wole miec zeby;D Pozdrawiam Was sierpnioweczki
 
hej,

U nas Sylewk rodzinnie, domowo, w niewyjściowym stroju.....oj jak mi tego brakowało :) Zawsze tylko szał i gonitwa a bo to fryzjer a potem Franek 'na służbę', się wyszykować.....
Balowałam do 1.30. Franek z nami. Nawet chłopaki dłużej siedzieli, bo chyba do 3 i gwiazd wśród chmur wypatrywali, bo starszakowi Gwiazdor lunetę przyniósł :tak: Radko kimnął o 21 i ani drgnął o 24 :-). Obudził się jak zwykle o 3 na szamkę i dalej lulu.

My już rozszerzamy menu. Marchew ok, ziemniak też ale dziś próbowaliśmy dynia+ziemniak :baffled: fuj jak to śmierdzi :eek: A Radek po kilku łyżkach miał taki błagalny wzrok ' mama więcej nie !", że mu już nie dałam :-D Z owoców mamy za sobą jabłko i banan, który chyba w pojedynkę za słodki, bo też furory póki co nie zrobił. Ale najszerzej Radko otwierał buźkę na marchew+ziemniak zmieszany z 1/3 słoika jabłka, które dodałam aby się nie zmarnowało hehehe. Chyba powstał ciekawy smak z tego mixu ;-).
A co do kupki to my owszem konsystencja kaszki ale zatwardzeń nie mamy.

A dziś w końcu mały zaczął się przekręcać na brzuch....ale jakoś fascynacji nie widzę :laugh2: Przekręci się i na brzuchu może i 30 minut się bawić aż się znudzi więc póki co nie muszę go co 2 minuty 'odkręcać' .
 
Hej!
Tylko na moment wpadam, żeby się Wam pochwalić, że mi się synek kulnął dziś z brzucha na plecy :-D Taki to prezent mamie na urodzinki zrobił :-D:-D:-D

JJ gratki dla synka, się zmówili chłopaki :tak:

Przyszła dziś żyrafa śpiąca...wieczorem będę testować...
 
reklama
Moja na razie przekręca się na boki z plecków. Kiedyś wracając z kuchni zobaczyłam że mała przemieściła się do ulubionej zabawki kilka centymetrów, oj jak mama się cieszyła.

Dużo więcej sobie mała gada, już nie tylko ggg ale i bu i eee.
Fajnie tak jej słuchać. Zębów nadal brak.
No i dziś jadłą jabłko, bardzo jej smakowało.
 
Do góry