Tonya
Zadowolona z życia :)
Zamotałam małego w chustę i śpi już 40 min. Ale to przyjemne :-)
No i najważniejsze że jemu się podoba, marudził tylko przy wkładaniu.
No i najważniejsze że jemu się podoba, marudził tylko przy wkładaniu.
reklama
miriam liba
Fanka BB :)
Przedmioty użytkownika - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy ja kupilam od tej dziewczyny LEN+BAWEŁNA, Splot JODEŁKA
kolor: BEŻ/BRĄZ i jestem zadowolona
kolor: BEŻ/BRĄZ i jestem zadowolona
Tonya
Zadowolona z życia :)
Mi karolaola poleciła chusty Nati i taką kupiłam. Nie są najtańsze ale bezpieczne na pewno. No i można kupić używaną.
JJ fajna sprawa z tymi chustami, też długo nad nią myślałam a teraz żałuję, że tak późno kupiłam ;-)
JJ fajna sprawa z tymi chustami, też długo nad nią myślałam a teraz żałuję, że tak późno kupiłam ;-)
Nikos
Mama Kuby i Leny
Dziewczyny nie szkoda wam kręgosłupa, dźwigać takie klocuszki.
No tak, ale Wy młode to silne...
:-)
No tak, ale Wy młode to silne...
:-)
Tonya np. dziś o 18 wyszłam z małym na cmentarz właśnie w chuście- bo dzień w rozjazdach,a więc nie pospał, marudny był, w wózku nie chciał-i zasnął od razu i godzinkę spacerowaliśmy. Miał na sobie bodziaka, rajstopki i kombinezonik z takiego misia- bardziej cienki niż gruby. Ja miałam na sobie bluzkę na długi rękaw i sweter narzutę, którą okryłam też małego- dla porównania mój mąż był w zimowej kurtce. Mi było w sam raz, a mały nie był ani zgrzany ani zmarznięty.
W domu to tylko body i rajstopki.
Powiem Wam, że u mnie w mieście ani jednej mamy nie spotkałam jeszcze z chustą i wzbudzam niemałe zainteresowanie, ale ja to uwielbiam.
A jak Twoje przyzwyczajanie do łóżeczka? O ile dobrze pamiętam to Ty z tym walczyłaś? U mnie dzienne drzemki w łóżeczku trwają o zgrozo 30 min, a w wózku potrafi i 3h spać
Nikos a kilogramów tak nie czuć.
W domu to tylko body i rajstopki.
Powiem Wam, że u mnie w mieście ani jednej mamy nie spotkałam jeszcze z chustą i wzbudzam niemałe zainteresowanie, ale ja to uwielbiam.
A jak Twoje przyzwyczajanie do łóżeczka? O ile dobrze pamiętam to Ty z tym walczyłaś? U mnie dzienne drzemki w łóżeczku trwają o zgrozo 30 min, a w wózku potrafi i 3h spać
Nikos a kilogramów tak nie czuć.
miriam liba
Fanka BB :)
Nikos ja swoje lata juz mam i wlasnie dlatego nosze w chuscie - bo lzej 
ja w warszawie chodzac po ulicach widzialam ludzi wpatrzonych w malego w chuscie a nawet w smyku zaczepialy mnie mamy i pytaly o noszenie w ten sposob - takze czy to male miasto, czy stolica, to nie widzi sie duzo zachustowanych matek
ja w warszawie chodzac po ulicach widzialam ludzi wpatrzonych w malego w chuscie a nawet w smyku zaczepialy mnie mamy i pytaly o noszenie w ten sposob - takze czy to male miasto, czy stolica, to nie widzi sie duzo zachustowanych matek
Tonya
Zadowolona z życia :)
Nikos jakoś w chuście lżej mi się wydaje...ale po pierwszym razie to jeszcze pewnie za wiele nie wiem ;-)
Miriam ja się sama zawsze za mamami z chustami oglądałam
Karola dzięki za info odnośnie stroju, choć i tak jak znam siebie będę miała dylematy z tym...choć na razie w wózku go nigdy nie przegrzałam.
A co do łóżeczka, to mały śpi tylko w łóżeczku lub w wózku na spacerze w ciągu dnia tak, jak chciałam. I wygląda to tak, że jak widzę że zmęczony i pora na spanie, zanoszę go do łóżeczka, układam na brzuszku, masuję plecki i mówię mu, że przyjdę za 5 min. zobaczyć czy śpi, no i w te 5 min. zawsze zasypia. Czasem trochę popłacze, ale już coraz mniej i nie dłużej niż te 5 min.. Śpi od 1h do 3h (ale to rzadko). Na plecach zasypianie wciąż mu za bardzo nie wychodzi, on uwielbia spać na brzuchu.
Miriam ja się sama zawsze za mamami z chustami oglądałam
Karola dzięki za info odnośnie stroju, choć i tak jak znam siebie będę miała dylematy z tym...choć na razie w wózku go nigdy nie przegrzałam.
A co do łóżeczka, to mały śpi tylko w łóżeczku lub w wózku na spacerze w ciągu dnia tak, jak chciałam. I wygląda to tak, że jak widzę że zmęczony i pora na spanie, zanoszę go do łóżeczka, układam na brzuszku, masuję plecki i mówię mu, że przyjdę za 5 min. zobaczyć czy śpi, no i w te 5 min. zawsze zasypia. Czasem trochę popłacze, ale już coraz mniej i nie dłużej niż te 5 min.. Śpi od 1h do 3h (ale to rzadko). Na plecach zasypianie wciąż mu za bardzo nie wychodzi, on uwielbia spać na brzuchu.
Pewnie po dzisiejszym chustowaniu już czułaś jak się wzajemnie grzejecie, ale ja do tej pory mam dylemat zarówno jak w wózku wychodzi i jak w domu jest.
Igor na brzuchu nie lubi, ale będę dalej wytrwale usypiać w łóżeczku może w końcu któregoś dnia pośpi choć 1h. Maluchy z dnia na dzień zmieniają swoje upodobania i przyzwyczajenia więc może jeszcze doczekam się Igora śpiocha
Dobranoc, bo małemu czas się nie przestawił i dziś wstaliśmy o 7, a od 6 nie spał.Idę trochę odespać !
Igor na brzuchu nie lubi, ale będę dalej wytrwale usypiać w łóżeczku może w końcu któregoś dnia pośpi choć 1h. Maluchy z dnia na dzień zmieniają swoje upodobania i przyzwyczajenia więc może jeszcze doczekam się Igora śpiocha
Dobranoc, bo małemu czas się nie przestawił i dziś wstaliśmy o 7, a od 6 nie spał.Idę trochę odespać !
reklama
