reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Marcelina, Karolap, nie mówcie o kasie bo mną trzęsie :-D. Ja od stycznia zamykam firmę i Tomek otwiera(i tak razem ją obecnie 'prowadzimy'), bo jak będę siedzieć w chacie i nie pracować, to nie zamierzam jeszcze zusu 900 zł (lub więcej jak wzrośnie) odprowadzać,bo wtedy to dopiero własną dupę będę zjadać żeby przeżyć :-D.

edyta, kompletnie nie wiem co zrobić :|:| Św. Rodziny odpada(pomimo dobrej opinii), bo tam dziecko nie jest cały czas z mamą, a dla mnie nadal to priorytet. Myślałam, że przy drugim dziecku nie będę na tym punkcie sfiksowana.. ale nic się nie zmieniło. Chyba zadzwonię do lekarza co tam pracuje, czy też nawet neonatologa (znajoma rodziców- złota kobieta) i poproszę żeby mi powiedziała jak jest naprawdę. Bo media też lubią koloryzować...
 
reklama
widze marcelinaa ze bedziemy mialy podobnie... ja macierzynski skoncze jaks w grudniu i... kuronowka a sama pewnie wiesz jaka to wielka suma.. wiec u nas tez nie bedzie kolorowo ty bardziej ze prawie cala meza pensja na oplaty idzie no ale pozyjemy zobaczymy jak to bedize, najwyzej kredytowka bedzie czesciej uzywana....

dokładnie też tak będe mieć.. może do końca stycznia się jeszcze uda mieć wypłatę bo mam sporo dni zaległego urlopu.. a potem będzie lament.. jeszcze te głupie kundle ponad 300 zł miesięcznie mnie kosztują jakby na opłaty było mało :wściekła/y:
ooo i właśnie mi przypomniałaś, że na kredytówce mam -1500 zł jeszcze hahahaha ale o tym to nawet mężuś nie wie :sorry2::sorry2::sorry2::no:

Mucha- przepimpane z tym szpitalem jeszcze hocki na sam koniec :confused: a co do firmy to faktycznie nie masz innego wyjścia..

Nic laski, brocha ogolona, wodą się opiłam, idę spać bo o 740 pobudka, siku do pudełeczka, śniadanko i z psami a potem kierunek szpital , oddać mocz, wystawić broszkę do wymazu i wtedy się melduję na BB, dobranoc !
 
mucha no i ja nie jestem zadowolona z faktu przebywania Maluszka bez Mamy.Ja z Córcią byłam w szpitalu dwa tygodnie i zdarzało się,ze chodziłam i prosiłam o przyniesienie dziecka :-(Teraz jednak jestem mądrzejsza i sama nie oddam-tylko na czas kąpieli i badań,a potem do Mamusi ;-) Wiem co masz na myśli pisząc,ze wiesz co i jak,bo ja mam jakieś "inne",psychiczne nastawienie,bo wiem czego mogę się spodziewać.
 
witam się wyspana w miarę
no właśnie co u Flower?
no z kasą kurka wodna też kombinuje a zwłaszcza po macierzyńskim chyba będę zmuszona wrócić do pracy bo jedna pensja mniej to ledwo na opłaty starczy
Marcelina no to powodzenia w pokazywaniu ogolonej brochy przy wymazie:):):)
ach te chłopy ja mówie od kilku dni żeby piwka nie ruszał a on wczoraj podchmielony to się wkur..łam i poszłam o 23 godz do wanny z cieplusią wodą ale dupa nici z tego,zadnych skurczy bóli eehhh
jutro rano kłade się do szpitala może po kroplówce ruszy
 
mucha ty się kochana porządnie zastanów nad przepisaniem firmy :-)

o kasie nie będę się wypowiadać... chyba większość ma ten problem.... i teraz nie wyobrażam sobie wrócić do pracy po macierzyńskim i zostawić takie maleństwo w domu...
bo u mnie wiąże się to z przynajmniej 10 godz wyjściem...

dziewczyny a co z biedroneczka???
 
Cześć kobietki :-)
Melduję się nadal z brzuszkiem. Do północy trzymały mnie skurcze z tą samą częstotliwością - co 3 min. ale po dwóch ciepłych kąpielach trochę odpuściły i dało się zasnąć (z jakimiś 35 pobudkami :-D) od 5 rano cisza...skurcze bardzo słabiutkie, cała reszta obolała. Czyli było to tylko preludium do porodu - czekam na rozwój akcji właściwej - oby do wieczora się coś ruszyło bo już chcę to maleństwo przytulać...Dzięki bardzo za kciukasy - bardzo pomagają :-)

Co do miejsca porodu, to faktycznie chcę rodzić na Polnej, gdzie ta sepsa...wczoraj mieliśmy niezły dylemat co robić i stwierdziłam, że najwyżej wyjdę na żądanie po porodzie...dziś tam wchodzi sanepid, miejmy nadzieję, że opanują sytuację - ponoć nie jest tragicznie i już podjęli dużo kroków zabezpieczających. Jakby co to jeszcze będę położną pytać co robić - uciekać czy jak...w sumie dobrze, że póki co akcja się zatrzymała, bo im więcej czasu minie, tym prędzej opanują sytuację...

Bishopka teksty Twojego męża - bezcenne!!!! I jak widzisz czekam na Ciebie kobietko, czekam więc niech się Twoja macica bierze do roboty :-D

Ktoś wie co u Flower?

Mlodam dobrze, ze już w domku, początki bywają trudne....ale na pewno się z córcią dotrzecie :-)

I więcej nie pamiętam co miałam odpisać...wybaczcie
 
Cześć dziewczynki :-)
O kasa..... też zaczynam się obawiać jak to bedzie, a nie chciałabym wracać do pracy po macierzyńskim, mimo, ze mam pracę lżejszą od snu :-D
Tonya, Ty jeszcze nie urodziłaś ? :szok: Super z Ciebie koleżanka :-D Czekaj, czekaj...


a są, i co? :-D ja mam to gdzieś, a snickers, a "palce lizać", a "3 bit", jest masę ciast z utartym jajkiem, jakoś mnie to nie rusza- aczkolwiek rozumiem że kogoś może :tak:
ja 3-bita robie bez jajek :-) właśnie skonczyłam blachę
shocked.gif
ale jak do ciasta dodaje się surowe jajka to przed tym nalezy je sparzyć i oczywiście wybierać świeże :-)
Mucha, poród z Tobą na jednej sali to byłoby wyzwanie i chetnie bym się tego podjęła, ale z obawy przed porodem w aucie (mam do Poznania ok. 240 km) będę się trzymała wersji rodzenia w pobliskim mi szpitalu :-D
Mam do Was pytanie :-) co prawda to mój 3 poród, ale ja nigdy nie widziałam czopa sluzowego i nie wiem czy to coś co widzę na papierze to on, czy nie on :-) Są to takie glutki żółto-przeźroczyste, jak katar czy coś (przepraszam za obrazowe przedstawienie). A jeśli to jest ten śrut (mój małżon kiedy mu powiedziałam, że chyba wylatuje mi czop, zadzwonił po godzinie spytać czy to na pewno śrut :-D) to kiedy ja urodze ?? :-D Dalej grudzien jest mi bliski ??
 
Cześć Dziewczyny!!!

devi gratulacje!
devi jutro pewnie napisze do nas na BB :) jak tak szybko urodzila, to juz jutro beda w domu :) hihi, marze o takim rozwarciu na samym wstepie!:))

ja chyba niepotrzebnie Meza postresowalam bo u mnie cisza, nie dzieje sie nic, brzuch mam dalej wysoko, czopa nie widac! zadnych skurczy! no ale moze mnie Synus jeszcze zaskoczy :) Mama moja poschizowana, bo jada na weekend gdzies z Tata i ja stresuje, ze teraz urodze i ona zobaczy wnuka jak sie urodzi przez MMSa :p

A tak ogolnie to cala ciaze mialam spokoj z zebami, a teraz tak mi nawala 7 albo 8, albo 7 i 8 , ze jakby mi przyszlo przec to nie wiem jakbym to zrobila bo zebami gornymi dolnych nie dotykam! jak ja sie boje dentysty :(( i co teraz? eh taki stres na koniec!

Bishopka twój Mąż to serio ma niezłe te hasła!:p:p:p

Co do stanikow to ja mam same namioty i sportowe, ale mi poki co cycki nie urosly wcale :/ a stanikow do karmienia na takie male cycki nie ma :p
ale u nas mowili, zeby nie kupowac stanikow z fiszbinami, bo pozniej jest problem z karmieniem, nie wiem ile w tym prawdy...
 
hej dziewczyny,
mam pytanie. czy którejś z Was odchodziły kawałki czopu śluzowego o zabarwieniu zielonkowatym? troche sie stresuje, ze cos jest nie tak.
 
reklama
brzuch mi klapnął raptem w 5 dni.. i częściej mi twardnieje ale poza tym nie będe wymyślać bo nic się nie dzieje.. ale niektórym też się nic nie działo i nagle już im wszyscy gratulują narodzin !! zaczynam mieć schizy że się obudzę w nocy a tu mokro.. :szok::szok:

Młodam trzymam kciuki a co do reszty to nie będe się wymądrzać bo nie mam doświadczenia :zawstydzona/y:

Marcelina, mi brzuch opadł jakieś 3 tygodnie temu i do tej pory nic, zero rozwarcia, zero czopa..Także nie martw się kochana, pwoinnaś wytrzymać:-D

Tonya, ja myślałam że Ty już na porodówce;-)

A85, jakbym nie miała fiszbin w staniku to zbierałabym biust z kolan, także druciki niezbędne, poza tym mi jest dużo wygodniej z drucikami:-D
 
Do góry