reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
Cześć Dziewczyny!
a mi od dwoch dni chce się non stop jeść :(( nie umiem tego opanować, wcześniej jadłam normalnie, ja na tej końcówce to chyba z 20 kg przybiore!!! eh :/
 
no ja dzisiaj sie załamała. przytyłam 3kg w ostatnim miesiacu, a niby się miało nie tyć!!! 19kg do przoduk. Synku wyłaź już bo mama nigdy tego nie zrzuci :crazy:
 
A85 mam to samo :-( co otwieram lodówke to coś wyciągnę ! K. się pyta czy chce coś jeść mówię że nie - po czym po 5 min i tak już coś mam w buzi :zawstydzona/y: po takim tygodniu już staram się jeść owoce i teraz wafle ryżowe bo też się boję że przybędzie niepotrzebnych kg.
dziewczyny Ewa i Maggie cieszę się że tak ładnie sobie radzicie jako mamusie ! jest nadzieja i dla mnie że uda się opanować sytuację :-) ja kupiłam otulaczek zobaczymy czy małej sie spodoba. Tak Wam już zazdroszczę że macie maleństwa kolo siebie ... a ja tu jak na bombie siedzę!
Malinowa szybkiego dojścia do siebie po porodzie!
 
ja tez jak juz jem znowu to staram sie, zeby to byly owoce, ale ze jestem naprawde caly czas glodna to nawet tych owocow jest tyle, ze sie boje, zebym sie nie posrala :p:p

ale znalazłam coś takiego w necie :

"Notoryczny głód
Poród to duży wysiłek dla naszego organizmu. Dlatego musi on uprzednio zgromadzić zapasy energii, aby mógł stawić czoła wyzwaniu jaki przed nim stoi. Stąd też przed porodem twój apetyt będzie dwu lub nawet trzykrotnie zwiększony. Będziesz ciągle odczuwać głód. Teraz możesz sobie pozwolić na jego zaspokajanie. Pamiętaj, że teraz będziesz potrzebować pokładów energii i nie musisz stosować żadnych ograniczeń."

Ciekawe :p
 
ja tez jak juz jem znowu to staram sie, zeby to byly owoce, ale ze jestem naprawde caly czas glodna to nawet tych owocow jest tyle, ze sie boje, zebym sie nie posrala :p:p

ale znalazłam coś takiego w necie :

"Notoryczny głód
Poród to duży wysiłek dla naszego organizmu. Dlatego musi on uprzednio zgromadzić zapasy energii, aby mógł stawić czoła wyzwaniu jaki przed nim stoi. Stąd też przed porodem twój apetyt będzie dwu lub nawet trzykrotnie zwiększony. Będziesz ciągle odczuwać głód. Teraz możesz sobie pozwolić na jego zaspokajanie. Pamiętaj, że teraz będziesz potrzebować pokładów energii i nie musisz stosować żadnych ograniczeń."

Ciekawe :p

przekonałaś mnie ;)
 
reklama
Maggie, cieszę się, że u Was wszystko dobrze:-) No i że Twój mąż tak się sprawdza w nowej roli:-)
Ewa, super że kolki minęły;-) A mówiłam, że rożek to niezbędnik, nawet jak na dworze ciepło:-)

Ja apetytu prawie nie mam, tzn nie zwiększył się;-)

Byłam dzisiaj na ktg, zero skurczy;-)
Badała mnie też inna pani doktor i szyjka zamknięta i długa na 2,5cm:szok: Powiedziała, że gdybym miała rodzić SN, to ona tego w ogóle nie widzi, powiedziała też że na tym etapie ciąży to ewenement.

A na koniec zemdlałam przy kasie w sklepie, chyba cukier mi spadł, bo ręce mi się trzęsły, pot mnie oblewał i gruchnęłam o ziemię..chcieli pogotowie wzywać, ale usiadłam, napiłam się coli, zagryzłam kabanosem i zrobiło się trochę lepiej, po czym wsiadłam w taksówkę i pojechałam do domciu..mimo wszystko cały czas dziwnie się czuję..:baffled:
 
Do góry