reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Hejka!

U nas dzisiaj bank holiday czyli dodatkowy dzień wolny od pracy co oznacza extra dzień z Mężem :-)

Dominic - super,że Dominik tak ładnie przybiera na wadze... cieszę się z tego powodu,bo był taką kruszynką jak się urodził!
Malgosia - koniecznie pochwal się zdjęciami jak je ładnie przerobisz :-D
Akutan - biedna jesteś... ja oprócz bóli okresowych raczej nic innego nie zauważyłam... może trochę cycusie mnie bolą....
Devi - mój Mąż nie widzi różnicy tam w środku przed czy w trakcie ciąży..

Ja po cichu kibicuję Tonyi,ale dzieciaczki lubią sprawiać niespodzianki :-)
Pozdrowienia :-D
 
reklama
devi, bo tu w kolko tylko skurcze, twardnienia, czopy i wyscig do porodow :-);-) A ja jeszcze mam czas, zadnych czopow wiec tematu podjac nie moge. Wszystkie inne tematy umieraja smiercia naturalna :-( Ale zaraz oberwe za to na forum :baffled:
 
Szuszu nie mam bladego pojęcia. Łażę już z tym 3 tygodnie, wizytę u ginka (nie mojego prowadzącego ciążę na szczęście) mam w czwartek więc wtedy się pewnie wszystkiego dowiem.

Malgo000 ja też czekam aż się wszystkie rozpakujecie, wtedy będziemy mieć o czym gadać bo mnie już czopy, skurcze i jaki fryz na porodówkę też już nie kręcą, poziom hormonów wrócił widać do normy:-D
 
witam wszystkie rozpakowane i przyszle mamy :)

mi do oficjalnego terminu został tydzień i mam już serdecznie dość.
od tego siedzenia i czekania to już szału dostaję :-D
a mój mąż z tych wszystkich emocji i stresu to już biedak ledwo "ciągnie"
ale jest strasznie dzielny i stara się tego nie pokazywać :-)

życzę wszystkim ekspresowych porodów.

no to czekam dalej... :blink:
 
Ostatnia edycja:
juanitek, witamy! Moj M. juz tez widze, ze na koncowce i powoli mu sie jego anielska cierpliwosc konczy, ale coz, my damy rade to i oni musza. :-)
 
Hello babeczki :-)
Wlasnie mam chwilke ..Marcelek spi,jest sliczniutki z dnia na dzien coraz przystojniejszy:cool2:
Ja nadal oswajam sie z mysla,ze jestem juz mama,wszystko jest nowe a w brzuchu takie spusztoszenie ze hohoh ..narazie jeszcze troche cierpie po tym calym porodzie i kazdy moj ruch mi go przypomina do tego dochodzi zmeczenie,bo prawie w ogole nie spie chociaz synus bardzo spokojny,ale wiadomo 'mama musi czuwac' :)
Teraz czekamy na polozna,sprawdzi czy z malym wsio ok ..

Tez juz czekam z niecierpliwoscia az sie rozpakujecie wszystkie.. i bedzie mozna sie wymieniac doswiadczeniami :-)
 
Po kawce zaliczyłam jeszcze dwugodzinną drzemkę :szok: no ale korzystam póki mogę :-D

udało mi się zasnąć na chwile

mam nadal nadzieje że jednak ustanie akcja, choć po przebudzeniu zaliczyłam dwa skurcze, fakt faktem zaplanowaliśmy z dr w tym tygodniu zakończyć ciążę ale nie dzisiaj kurcze tyle spraw i rzeczy do zrobienia
takie kłucia w "pipce" to mam od trzech tygodni i strasznie nie przyjemne są aż muszę się zatrzymywać i syczyć brrr...
flower trzymam kciuki za dobre wyniki i uważaj na siebie
mucha dobrze że wsio ok
Tonya to tobie zostawiam te zaszczytne miejsce:-)

Cokies ja tam jednak myślę, że padnie na Ciebie ;-) Przyspiesz z tymi przygotowaniami, bo nie zdążysz przed porodem...

Dominic miło się czyta takie dobre wieści od Ciebie :-) Obyście jak najszybciej mogli opuścić ten szpital, chyba w żadnym nie jest idealnie a im dłużej się człowiek przygląda pracy personelu tym gorzej...niestety

Ja po cichu kibicuję Tonyi,ale dzieciaczki lubią sprawiać niespodzianki :-)

Kibicuj kibicuj ale wiesz pieniędzy to na mnie nie stawiaj, bo możesz nieźle utopić ;-) Arturo uparty jest i z mamą nie współpracuje póki co.

Devi u mnie M. różnicy nie wyczuwa, a ja ogromną...zresztą od samego początku ciąży tak było.

Akutan współczuję dolegliwości

Malgoo pisz o wszystkim, przydadzą sie nowe tematy jako odskocznia...bo ile można o tym porodzie ;-):-D

Malinowa fajnie, że sie odezwałaś. Jak będziesz miała siłę to napisz nam co było takie ciężkie w czasie porodu...no i powodzenia w nowej roli!

Edit. Aha miałam Wam napisać, że przyniósł mi listonosz moje namioty (biustonosz do karmienia) - rozmiar 80E i w sumie dobry - trochę luzu na mleko zostało :szok:
 
Ostatnia edycja:
Tonya, ja kupilam staniki 85DD ale to z miesiac temu i teraz boje sie, ze beda za male :szok: Jak mi cycki po karmieniu opadna to beda do kolan...
 
reklama
Susumali- heh, poleńmy się razem. Właśnie wstałam a spałam od 9:D Takie albumy to bardzo fajny pomysł. A robisz to w jaki sposób?
Blackberry- no to miałaś najazd :D hihi
Szuszu- pozazdrościć:D
Devi- mój to chyba nie pamięta po co mu jeszcze bozia siusiaka dała:) więc nie odpowiem ci na pytanie (ale może w ten weekend jak wejdę w 38 tydzień - może się mu przypomni:D)
Taycia- miłego dzionka
biggrin.gif

Malgooo- też to zauważyłam. Wiem, że gadaniem o tym co mnie boli niczego sobie nie przyspieszę. Tylko się denerwuje, że to jeszcze tyle czasu. A natura sama zdziała co będzie chciała. Ale ciężko będzie o nowy temat jak każda z nas tym tylko teraz żyje.
Juanitek- witam, udzielaj się tu nam jak najczęściej:D Potrzeba świeżej krwi
biggrin.gif
wink2.gif

Malinowa- jak fajnie słyszeć, że tak się powoli ze sobą oswajacie. Szkoda, że jeszcze czujesz po porodzie dyskomfort- oby szybko minęło.
Tonya- a jak jakościowo te twoje staniki? Zadowolona jesteś?
 
Do góry