lenka5
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2010
- Postów
- 120
Witajcie,
trochę mnie nie było, ale podle się czułam, ciągle było mi niedobrze i wieczne odbijanie. Teraz już trochę lepiej, mam nadzieję, że to koniec.
Widzę że nas tu niezła gromadka, chyba wyż demograficzny będzie.
My dzisiaj też jedziemy do babć i prababć.
Z tym zakazem seksu, jeśli nie ma przeciwskazań, to pierwsze słyszę. My z mężem przy pierwszym dziecku szaleliśmy bez ograniczeń, bo wiadomo, (że seks kobiecie w ciąży smakuje wyjątkowo dobrze), a ja wychodziłam z założenia, że to endorfiny dla dziecka.
Córeczka urodziła się zdrowa i wyjątkowo pogodna.
trochę mnie nie było, ale podle się czułam, ciągle było mi niedobrze i wieczne odbijanie. Teraz już trochę lepiej, mam nadzieję, że to koniec.
Widzę że nas tu niezła gromadka, chyba wyż demograficzny będzie.
My dzisiaj też jedziemy do babć i prababć.
Z tym zakazem seksu, jeśli nie ma przeciwskazań, to pierwsze słyszę. My z mężem przy pierwszym dziecku szaleliśmy bez ograniczeń, bo wiadomo, (że seks kobiecie w ciąży smakuje wyjątkowo dobrze), a ja wychodziłam z założenia, że to endorfiny dla dziecka.
Córeczka urodziła się zdrowa i wyjątkowo pogodna.