A to nie przechodzi z Toba ciąży ?? Wiem, że to o Ciebie chodzi i miałam na myśli to, że może pod wpływem rzeczonych hormonów jesteś bardziej nerwowa :-) a przecież nie wiem jak było u Was przed ciążą.Bishopka, ale to nie mi palma odbija tylko jemu..a jakie hormony u niego, ciążowe?
Maggie, no widzisz...dobrze że Twój sprostał zadaniu chociaż;-)
reklama
A to nie przechodzi z Toba ciąży ?? Wiem, że to o Ciebie chodzi i miałam na myśli to, że może pod wpływem rzeczonych hormonów jesteś bardziej nerwowa :-) a przecież nie wiem jak było u Was przed ciążą.
Ja w tej ciąży jestem oazą spokoju, pracusiem i w ogóle, a jemu na mózg padło..ale cóż widziały gały co brały..
Dobrze że mam Was
Nie mów hop z nami nie mieszkasz, bo nie wiadomo jakie miałabys zdanie ;-) A wiesz jak to jest z chłopami? jak z psami musi mieć swoje posłanie, trzeba nakarmic i wypuścić na wieczor.Ja w tej ciąży jestem oazą spokoju, pracusiem i w ogóle, a jemu na mózg padło..ale cóż widziały gały co brały..
Dobrze że mam Was
cokies
Fanka BB :)
hejka
Tonya gratuluje ci stoickiego spokoju i oby tak dalej, najważniejsze jest optymistyczne nastawienie
susumali kochana otoczenie ci nie służy, współczuje ci, hieny jedne, mam nadzieje że życie ci wynagrodzi w czymś innym
szuszu tule cie, ach te chłopy gorzej jak baby w ciąży
mucha gratki
devi dziękujemy za twoje piękne podejście do porodu, mam wrażenie że było lekko i przyjemnie ale przynajmniej pokazałaś innym dziewczynom że nie zawsze musi być tak strasznie
Bishopka huahaha teraz jak wyjme lizaka z torby w szpitalu to od razu mi sie przypomni hahahaha nie złe
a ja dzisiaj jak nie w ciąży, normalnie nie pamiętam kiedy ostatnio się tak czułam, wysprzątałąm całą chałupę, z dziećmi sie pobawiłam, obleciałam pół miasta, do parku poszłam i na plac zabaw i nic mnie nie boli szok nawet nogi ani kręgosłup, może ktoś mi przez sen coś podał ?
Tonya gratuluje ci stoickiego spokoju i oby tak dalej, najważniejsze jest optymistyczne nastawienie
susumali kochana otoczenie ci nie służy, współczuje ci, hieny jedne, mam nadzieje że życie ci wynagrodzi w czymś innym
szuszu tule cie, ach te chłopy gorzej jak baby w ciąży
mucha gratki
devi dziękujemy za twoje piękne podejście do porodu, mam wrażenie że było lekko i przyjemnie ale przynajmniej pokazałaś innym dziewczynom że nie zawsze musi być tak strasznie
Bishopka huahaha teraz jak wyjme lizaka z torby w szpitalu to od razu mi sie przypomni hahahaha nie złe
a ja dzisiaj jak nie w ciąży, normalnie nie pamiętam kiedy ostatnio się tak czułam, wysprzątałąm całą chałupę, z dziećmi sie pobawiłam, obleciałam pół miasta, do parku poszłam i na plac zabaw i nic mnie nie boli szok nawet nogi ani kręgosłup, może ktoś mi przez sen coś podał ?
cokies
Fanka BB :)
cokies, to może byc cisza przed burzą gdzieś czytałam, że tak czasami bywa.
mówisz? kurde ale mi nadziei narobiłaś, już bym chciała czuć te max bóle
Ja też Pije Tonic, moze zawarta w nim chinina cos mi ruszy.mówisz? kurde ale mi nadziei narobiłaś, już bym chciała czuć te max bóle
oj, nie chwal dni przed zachodem słońca. Wiesz też ,że z moim różnie bywa. chociaż na razie nie narzekamMaggie, no widzisz...dobrze że Twój sprostał zadaniu chociaż;-)
A wiesz jak to jest z chłopami? jak z psami musi mieć swoje posłanie, trzeba nakarmic i wypuścić na wieczor.
jakie prawdziwe
Marcelina narobiłaś mi smaka na to ciasto - u nas w domu nazywa się to "domek" i dziś zadzwoniłam do Taty który ma w sobotę urodziny i powiedziałam że jestem w ciąży i nie może mi odmówić i niech po wielu wielu latach zrobi domek :-) więc do soboty nie mogę urodzić
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 702 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 368 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 107 tys
Podziel się: