reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

agnesss- GrAtUlAcJe ......od razu widać dwie piękne fasolki....przed toba podwójne wyzwanie ale tez podójne szczęście :D Widzisz, jak Twój aniołek nad Tobą czuwa :)

sagaa- to faktycznie nie zaciekawa sytuacaj z ta praca. Najleoij by było pójsc na L4 i miec ich w d...e ale ławto sie pisze trudniej do tego podejsc w rzeczywistosci :) nie wiem co ci doradzić...trzymaj sie :)
 
reklama
dziewczyny doradźcie czuje się fatalnie coraz gorzej ze spaniem i zlym samopoczuciem i tym samym nie umiem wytrzymac w pracy nie wiem co robic mam problemy z praca do tego ludzie malo wyrozumiali a wiem ze nie wysiedze tutaj dzis do 17 nie ma opcji boje sie zdzawonic do nich tym bardziej jak sie dowiedza po czawrtku ze w ciazy jestem to chyba mnie "wyklna"... boze co za sytuacja...;-(
AGness sliczna faolka/fasolki???

saguś zwolnij się może dziś, jutro weź nażądanie urlop, a w czwartek na L4. O ile masz takiego lekarza, że nie będzie problemu z L4. Kochana fasolka jest najważniejsza, a ty się nie możesz denerwować. Mnie życie nauczyło, że mam się martwić o siebie, bo jak przyjdzie co do czego to w pracy nie ma sentymentów.
A ludzie są tera okropni :(

agnesss będzie dobrze, kochana dwa szczęścia na raz :-D
 
No właśnie zwalniałam sie 2 tyg temu.... później baralm urlop w pn bo dalej zle sie czulam, zostało mi w sumie dwa dni i miałam wziac go w czwrtek i jeden dzień zostawić w razie W, bo gin mi powiedział ze da bez problemu, i myslalam zeby wziac l-4 do konca od normalnego lekarza jesli w ogole sie zgodzi a w czwartek od gin od pn nastepnego na miesiac....wiem ze sa okropni wiem...;-(
AGNEss gratuluje podwójnego szczęścia!!:-)
 
witam dziewczyny, klika dni opuściłam ale jakoś nie miałam czasu żeby do was zajrzec.
Jak sie kochaniutkie czujecie mi nawet juz mdłości troche przeszły.
nawet sie wysypiam dzis to juz o9 wstałam a przeważnie to po10 wiec juz chyba troche nadrobiłam spanie.
A czytałam troche wcześniejsze wpisy i widze że każdej sprzyja apetyt, ja ostatnio to miałam masakre w pracy bo co dwie godz byłam głodna.
jakis koszmar, a pomysłów brak co by tu zjeść.
 
Agness GRATULACJE :-)
Ja to normalnie zaczynam panikować. Martwi mie to że nic nie czuję. Tzn nic mnie nie boli, czuję się dobrze. Poza testem i brakiem okresu nic nie wskazuje na ciążę. DOBRZE, ŻE JUTRO ide na wizyte bo bym oszalała. Wy też tak świrujecie?


 
Ja już niby jestem po dwóch wizytach ale tez mam tam jakis lęk w środku, mimo że słychałam bicie serduszka mojego maleństwa.
Dalej nie załatwiłam nic z ta cholerną praca brak mi odwagi:zawstydzona/y:
 
devi, grillow, fikusowo, Aneczkab, pluszaczek, szuszu, Marzeniexx witam na pokładzie:-)
devi ja też studiuje, także jeszcze kilka utrudnień przed nami. Ja już na szczęscie ostatni rok a Ty?
moniek na pierwsze ja M nie zabierałam, ani etraz ani w poprzedniej ciąży. USG genetyczne w 11-13tc jest bardziej konkretne, więcej widać, może wtedy..
anuszek widzę, że Ty też studiująca mama:-) który rok?
sagaa świetna wiadomość, gratulacje dla M. :-)
anuszek a co ma gin do miejsca zamieszkania, chodzisz tam gdzie chcesz, wredny babsztyl!
szuszu bardzo możliwe że jeszcze nic nie widać na usg, w poprzedniej ciaży byłam w 5tc i nic nie było, gin kazał przyjść po tygodniu i już było ok:-)
devi z poronieniem jest róznie w moim przypadku nie było żadnych objawów poza bólem brzucha, żadnego krwawienia, plamienia, nic poszłam na wizytę do gina i okazało się że moja kruszynka już nie żyje:-( trzy tygodnie nosiłam w sobie martwe dzieciątko:-(
agness gratulacje:-) dwie dzidzie duże wyzwanie i podwójne szczęście.
sagaa zmykaj na zwolnienie i nie stresuj siebie i fasolki:-)
A my wczoraj byliśmy na wizycie, serduszko ładnie bije ale okazało się, że mam krwiaczka, dostałam duphaston i mam się oszczędzać, ale jestem dobrej myśli:-)
 
Witajcie dziewczyny :-)
agness gratulacje!! Podwójne szczęście :-D
Nie poszłam dzis do pracy, fasolka wazniejsza, wyspałam się bardzo (nie sądziałam, że mozna tyle spać), plamienie nie wróciło, piersi dalej jak melony wielkie, więc jestem dobrej mysli. Czekam do 16 żeby zadzwonić do gina i się dowiedzieć na którą mam przyjechać i bez wyrzutów biorę L4. Sagunia też zmykaj z tej pracy, jak Cię tak te ludziska stresują...
 
reklama
Agness GRATULACJE :-)
Ja to normalnie zaczynam panikować. Martwi mie to że nic nie czuję. Tzn nic mnie nie boli, czuję się dobrze. Poza testem i brakiem okresu nic nie wskazuje na ciążę. DOBRZE, ŻE JUTRO ide na wizyte bo bym oszalała. Wy też tak świrujecie?

moniek naprawdę duzo kobiet czuje się rewelacyjnie w ciąży i nie maja objawów, bądź dobrej myśli - to najwazniejsze, żeby wierzyć, że jest wszystko dobrze. Ja się wczoraj przeraziłam na poczatku bardzo tym plamieniem, ale potem jak już byłam w domu i przespałam 2 godziny to nabrałam takiej wewnętrznej pewności, że nic złego się nie dzieje, że musi byc dobrze i dziś nawet się tą wizytą u gina tak nie stresuję. Trzymaj się i nie poddawaj się złym myslom
natka gratulacje i dbaj o siebie bardzo, to najważniejsze
 
Do góry