hej dziewczyny, dawno mnie nie było na watku, ale podczytuje was regularnie!
ja tez miałam dziś dziwna noc, od 3 dostałam skurczy to były chyba te braxtona, trwaly około 30sek i były co pol godziny. wystraszyłam się tym bardziej, ze wyproznilam się 2, co raczej mi się nie zdarza. do tego doszedł bol kregoslupa i bole okresowe...myslalam, ze umre.
jak powiedziałam mojemu mezowi to powiedział, zebym sobie nospe wziela, zupełnie bez stresu.
o 6 wstałam i zrobiłam sobie sniadanie, wzielam ta nospe i rzeczywiście przeszlo, skurcze wystepowaly już po ponad godzinie. a teraz mam co 2-3 godziny. zadzwoniłam do mojego gina i powiedział, zebym na razie siedziała w domu, bo to skurcze przepowiadające i może się wycisza...
w piątek miałam KTG, które nic nie wykazalo...no ale te skurcze dziś mnie dobily...w poniedziałek skocze sobie na ktg jeszcze raz bo w czwartek już wizyta...
taka.j....może jak cie cos niepokoi to wlasnie jedz na to KTG, sprawdza co i jak
ja tez miałam dziś dziwna noc, od 3 dostałam skurczy to były chyba te braxtona, trwaly około 30sek i były co pol godziny. wystraszyłam się tym bardziej, ze wyproznilam się 2, co raczej mi się nie zdarza. do tego doszedł bol kregoslupa i bole okresowe...myslalam, ze umre.
jak powiedziałam mojemu mezowi to powiedział, zebym sobie nospe wziela, zupełnie bez stresu.
o 6 wstałam i zrobiłam sobie sniadanie, wzielam ta nospe i rzeczywiście przeszlo, skurcze wystepowaly już po ponad godzinie. a teraz mam co 2-3 godziny. zadzwoniłam do mojego gina i powiedział, zebym na razie siedziała w domu, bo to skurcze przepowiadające i może się wycisza...
w piątek miałam KTG, które nic nie wykazalo...no ale te skurcze dziś mnie dobily...w poniedziałek skocze sobie na ktg jeszcze raz bo w czwartek już wizyta...
taka.j....może jak cie cos niepokoi to wlasnie jedz na to KTG, sprawdza co i jak