reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2013

Aga, ja mojego też usypiam w wózku :) Nigdy wcześniej tego robić nie musiałam ale tak od półtorej miesiąca to jedyny sposób żeby szybko zasnął i trochę dłużej pospał :-) A kiedy wracasz do pracy??

Kamu, super, że Lena już chodzi ! dużo zdrówka dla niej ! :-)
 
reklama
Czesc dziewczyny,

U mnie deszczowo, maly marudny ehhhhhh
Usypia na lozku i tylko wieczorem przenosze go do lozeczka. Ale czasami zasnie na dworze w wozku. Kiedys tylko w wozku zasypial ale wydawali mi sie ze jakos malo spi.

Venice udanej podrozy i odpoczynku :-D
Czekamy na foteczki.

Kamu zdrowka dla coreczki :-)

Milej niedzieli dziewczyny!
 
Hejka, u mnie tez dzis deszczowo i zimno brrrr... nie chce jesieni, mam nadzieje, ze cieplo bedzie :)
Cisze mam u mnie w domu, maz pojechal po synka i nocowali u cioci, spokojny wieczor mialam i wykorzystalam to na porzadki w szafie synka :)

Basia poznalam niedawno dziewczyne ktorej synek - rowiesnik naszych - ma azs, bardzo duze zmiany ma, wciaz sie drapie nocami, smaruje go 3x dziennie przeroznymi masciami, i tak mysle, jak piszesz czasem o plamach Piotrusia, ze naprawde ciezko walczyc z tym azs..

Kamu witaj :) zdrowka dla Lenci i gratki kroczkow!!

Venice udanego wypoczynku!! :))
 
Hej
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie?
podczytuje Was czasem. Gratuluję ciąż, Jagoda, Madziasek, rampampam :*

Chce też napisać do Ciebie Grinula. Mam identyczny problem jak Twój. Chce przestać karmić ale moja tak jak Twoja zasypia tylko przy piersi, w nocy cyc też i mam mega problem :(
W dzień nie karmie ale mała musi spać w foteliku, masakra bo sama nie zaśnie :( masz jakieś opcję, pomysły? Bo ja nie :(
 
Maciejka, nie mam pomyslu na koniec karmienia, nie chce tak nagle jej nie dac, bo o ile na noc jakos moze bym ja ululala na rekach, to w nocy jak sie przebudzi, to nic nie pomoze... daje jej jeszcze troche czasu, moze niedlugo sie to zmieni. Kolezanka proponuje, zeby dac jej butle w nocy, ale ja nie wiem, czy warto ja teraz uczyc butli, jak do tej pory z niej nie pila... i nie wiadomo, czy bedzie chciala z niej pic... czasem mam nerwa, ze mam ochote prysnac na weekend i ja zostawic mezowi ;)
 
Maciejka, nie mam pomyslu na koniec karmienia, nie chce tak nagle jej nie dac, bo o ile na noc jakos moze bym ja ululala na rekach, to w nocy jak sie przebudzi, to nic nie pomoze... daje jej jeszcze troche czasu, moze niedlugo sie to zmieni. Kolezanka proponuje, zeby dac jej butle w nocy, ale ja nie wiem, czy warto ja teraz uczyc butli, jak do tej pory z niej nie pila... i nie wiadomo, czy bedzie chciala z niej pic... czasem mam nerwa, ze mam ochote prysnac na weekend i ja zostawic mezowi ;)

Ja tak samo, ale wiem że mąż aby pogorszy sprawę. Poza tym dla takiego malucha to dopiero przeżycie taka zmiana. Ja próbuje wieczorem dawać butelkę z mlekiem. Kładę się tak jak zawsze z nic tyle że zamiast piersi daje butelkę ale niestety nie daje się oszukać. No i tak próbujemy a kończy się jak zwykle. Męczy mnie też noc bo mam wrażenie że przez brak piersi w dzień, nocą nadrabia :( też nim mam pomysłu co w nocy przy pobudce zamiast cyca, bo butelka się nie da jej oszukać :-( biedne my mamy ..
a i ja muszę skończyć karmić bo idziemy na wesele także mała musi się jakoś inaczej nauczyć zasypiać niż przy piersi :eek:
 
Witam

Bardzo, bardzo dawno temu mnie tutaj nie było, od czasu do czasu Was podczytywałam ale na bieżąco nie za bardzo jestem. Gratuluję Waszym dzieciaczkom umiejetności chodzenia :-) i życzę dużo zdrówka i uśmiechu na buzi dla roczniaczków.
U nas roczek dopiero za kilka dni, miałam termin na 28 sierpnia ale urodziłam przez cc 4.09.2013r.
Sebuś ok, jest kochany, coraz bardziej kumaty, mamy 8 ząbków, raczkuje wszędzie i wstaje tam gdzie tylko może się czegoś złapać, jeszcze sam nie próbuje chodzić i myślę , że potrwa to trochę czasu.
Pozdrawiam i zabieram się za czytanie co u Was :-)
 
Cześć u nas też deszczowo i zimno, a takie miałam na dziś plany.
Ja też wczoraj spokojny wieczór, syn został u mojej siostry na noc.
Oj też mam ten problem z odstawieniem młodej od cyca, w dzień nie dostaje , ale w nocy jak się przebudzi tylko to działa. A teraz chyba popełniam kolejny błąd , bo od 3 dni jak ma katar, to w wózku ją usypiam nawet w nocy, bo i cycek nie pomaga. Dziś np spała od 3 do 7 w wózku. Z synem mi jakoś się udało, ale byłam konsekwentna, wstawałam po 10 razy, darł się w nocy, ale cyca nie dałam, a teraz tak nie potrafię , lenistwo czy jak ??:-) Najdziwniejsze jest to, że na wieczór dostaje butle i usypia, a jak bym jej chciała dać w nocy butelkę to jest taka złość...
Basia mój syn ma też straszne problemy skórne , przetestowałam chyba wszystkie możliwe kosmetyki od tych z najniższej półki cenowej po te z najwyższej. Kilka miesięcy temu trafiłam na serie Mediderm , tania i jak dla mnie wreszcie jest zdecydowana poprawa, wreszcie skóra zaczęła się robić gładka , polecam , spróbuj.
My w przyszłą sobotę zrobimy Lenki roczek, miałam plany na działce, ale chyba nic z tego nie będzie.
 
reklama
Do góry