reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2013

Rejestrowalam sie po grzechotke jakos niecaly miesiac temu..

U mnie sposob na zasypianie taki, ze klade do kolyski i glaszcze troszke po policzku, daje smoka, czasem karuzele zapodam i usypia... czasem smoka wypluje i wtedy rączka w akcji, ale wnerwia sie, bo jej niewygodnie :tak: Gosia jakos od poczatku tak zasypiala, ze starszakiem bylo ciezej, bo zasypial przy cycusiu i dluugo musial byc pod niego podpiety, a smoczka nie chcial.

Uf.. wymeczylam sie dzis... od jakiegos czasu chodze wieczorem jak mala usnie na siłownie i dzis sobie zrobilam megatrening po dzisiejszych ciastkach :sorry:
 
reklama
U mnie to nie działa. Mała tak mocno płacze ze aż się zanosi biedna i nie zasypia a płaczem budzi synka .. smoka nie chce w ogóle i tylko leżąc przy cycu zasypia sama ...
 
Maciejka u mnie jakis czas temu byla masakra. Musialam spac w inny pokoju z dzieckiem, bo TZ do pracy, a byl wykonczony ciaglym zawodzeniem Maxa. Ja tez prawie nie spalam,bo albo maly plakal, albo bylam tak zmeczona, ze nie moglam zasnac.
Jak go przetrzymalam, to jak reka odjal. Skonczyl sie horror. Nie powiem, bo ciezko mi bylo nie reagowac na placz, ale pomoglo.
 
W dzien nie spi duzo, ale moge go zostawic na jakis czas samego i jest grzeczny. Wieczorem zasypia sam. W zadnym wypadku nie zachecam, zebys zostawila placzace dziecko, bo moze nie zadzielac. Ja tylko przedstawilam swoj sposob.
Spokojnej nocy:-)
 
Maciejkaa u mnie z zasypianiem jest roznie, jeden dzien zaspi po kapaniusam w lozeczku i spi 4 godziny a wczoraj nie spal do 24 i wreszcie polozylam sie z nim do lozka i zaspal bez problemu sam, mi jakos magicznie zasypia w lozku z nami w nocy ale w dzien czasami go pokolysze w lozeczku chwilke albo na rekach. Czasami wieczorem nie moze usnac i marudzi a jest najedzony to na rekach zasypia a w lozeczku sie budzi ale nie mam na to sposobu, poprostu probuje do skutku, odkladam jak sie obudzi i zacznie plakac to biore na rece na chwile i znowu zasypia. Nie wiem jak dziewczynom sie udaje zeby dzieci zasypialy o jednej porze, u mnie rzadko sie to zdarza. Jak jest marudny to swietnie zasypia mi tez w hustawce ktora sama buja wiec wtedy moge chwile odpoczac.
Jak ty to robisz ze karmisz piersia a ci tyle spi?? moj sie budzi co 3 h, przespal kilka razy 4,5 a nad ranem czasem co 2 h sie budzi, dzisiaj tak mial ze o 7 sie obudzil i nie chcial za bardzo jesc ale strasznie sie zloscil i baki puszczal, brzuszek mial miekki, jak go bralam na ramie to przestawal.
 
U nas usypianie jest tylko po kapieli i butli, kłade do łóżeczka, on albo zasypia albo popłakuja albo płacze ale nie wyjmuje go, głaszcze po policzku itd. ale nie wyjmuje, ale zauwazyłam, ze jak tak zawodzi sobie i zawodzi a potem mnie czy kogos zobaczy to zaczyna płakac a wczoraj jak wyszłam z pokoju (byłam zmuszona bo musialam starszemu kolację zrobić) to pojeczał i zasnął.
 
reklama
Maciejka zazdroszcze tej przespanej nocki.

Doriq ja w nocy poczytalam to co pisalas i jak mala o 5zaczela marudzic a godzine wczesniej jadla to nie wstalam do niej od razu. Pomarudzila i zasela a jakbym wstala to juz by bylo po spaniu a tak spala do 7!:eek::D

I w koncu moje dziecko normalnie je;)
 
Do góry