Doriq ten nawilżacz to jakiś noname. Chociaż wydaje mi się,że ostro tą parą daje, jak ustawię go na maxa to w promieniu metra wszystko jest mokre. Może jakaś mało wrażliwa na to jestem.
Hania zwykle sama zasypia w koszu, tylko wcześniej ciągnie i ciągnie i czasem nam tak do 23-24 schodzi. Teraz dostaje najpierw 30 ml mm do żelaza. Ostatnie 2 noce spała mi po 6,5 godziny, a potem jak ją wezmę do łóżka to jeszcze ze 2 razy po 1,5-2 godziny. A w dzień to różnie. Albo 2 razy po 15 min, albo 3 razy po godzinie. Zwykle jak mam coś do zrobienia to oczywiście lipa jest.
A od wczoraj mam mega cyrk przy prawej piersi. Zawsze prawą mniej lubiła, ale teraz nawet nie chce spróbować. Jeszcze w nocy na śpiocha, to nie kuma chyba i ciągnie. Wczoraj wieczorem godzinę z nią walczyłam, w końcu dałam lewą
. Na prawdę staram się nie poddawać i przetrzymać histerię, ale ona już sina się robi. Macie jakiś sposób? Jak jej ulegnę jeszcze raz to będzie po zawodach :/
A my dzisiaj po szczepieniu. Skończyło się na Hexie i rotarixie. Lekarz powiedział żeby nie dokładać do tego pneumokoków i zrobić to następnym razem. A mój pulpecik w 2 tygodnie 400g przybrał i ma już 5400.
Jagoda, a co w końcu zrobiłaś, że mała ładnie je? Chyba przegapiłam...