witam serdecznie po długim weekendzie!
ja znowu zaliczyłam szpital, brzuch twardy jak kamień i słabo wyczuwalne ruchy, batalia leków i leże juz w domu. Jutro mam wizytę to dowiem się czegoś. Ale lekarz w szpitalu trochę mnie nastraszył, powiedział, że koło 24 tygodnia to ruchy powinny być wyczuwalne 3 razy na godzine, ja tak nie mam. Boję się jutrzejszej wizyty i żyć jakoś mi się odechciało.
ja znowu zaliczyłam szpital, brzuch twardy jak kamień i słabo wyczuwalne ruchy, batalia leków i leże juz w domu. Jutro mam wizytę to dowiem się czegoś. Ale lekarz w szpitalu trochę mnie nastraszył, powiedział, że koło 24 tygodnia to ruchy powinny być wyczuwalne 3 razy na godzine, ja tak nie mam. Boję się jutrzejszej wizyty i żyć jakoś mi się odechciało.