reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Hej ;-)

Dziś ciąg dalszy mleka na niebie i zapewne deszczu zaś ..
Mały w przedszkolu , jego nóżka lepiej :)
Planuję dziś zakupy. Jakieś bluzki czy coś.

Dzidzia od rana mi puka i stuka nisko na dole pewnie rączkami i główką :-)
 
reklama
Zaraz was poczytam, na razie tylko pozdrowka z Paryża :)) ja juz w samolocie do Polandii :))) za 2h będę w domku :D

I to świetne samopoczucie w samolocie w 2 trym troche przereklamowane..tak po godzinie lotu troche mnie zmorzyło..prawie zawolalam stewardesse..Chcialo mi sie straszne swiezgo powietrza, chwile pózniej niby przeszło na tyle ze tylko żeby wytrzymać kolejne 30min do landowania...mam nadzieje ze teraz bedzie lepiej :/ poza tym Tadekowi coś odbiło i cała trasę wariowal, był chyba w każdym zakamarku brzucha i kopał tak ze brzuch falowal :)))
 
Ostatnia edycja:
iza na ile do Pl przybywasz? Tadzio widocznie lubi podniebne voyage ;-)

zapomniałam Wam napisać, ze odebrałam dziś wyniki moczu i są jeszcze gorsze, niż ostatnio-oprócz wyoskiego ph i licznych fosforanów pojawiły się bakterie w moczu :dry: jutro mam wizytkę, także kciuki mile widziane ;-)
 
Witam Mamy!
marzycielka81 ja często mam taką sytuację, że obawiam się, że coś stało się z dzidzią, zwłaszcza , że pierwszą ciążę straciliśmy. Od dwóch tygodni czuje ruchy, więc codziennie rano po przebudzeniu na nie czekam, niestety czasami dzidzia śpi dłużej i martwię się 2-3 godziny. Dzisiaj nie śpię od 7 , a dopiero przed chwilką mały zapukał ze 3 razy. Nie wiem jak to do końca jest z tymi ruchami, chciałabym żeby ktoś mi powiedział, że np. po tym i tym tygodniu ciąży dziecko powinno ruszać się tak a tak. Niestety każdy lekarz lakonicznie mowi, że 21, 22 tydzień ciąży to taki czas, że raz się czuje ruchy a raz nie. Jutro idę na usg połówkowe, może stąd też trochę dzisiaj świruje.
pozdrawiam wszystkie mamy.
 
zapomniałam Wam napisać, ze odebrałam dziś wyniki moczu i są jeszcze gorsze, niż ostatnio-oprócz wyoskiego ph i licznych fosforanów pojawiły się bakterie w moczu :dry: jutro mam wizytkę, także kciuki mile widziane ;-)

ewcik - trzymam kciuki, ja mam taką sytuację, że w moczu nie ma nic, a ja ciągle mam wrażenie infekcji, brałam już leki i na pęcherz (furaginum) i na zakażenia pochwy (natamycynę) i nic nie pomaga. Jestem w ciągły strachu, że zaszkodzę dziecku. pozdrawiam
 
Dobry:-)

Ale cudna pogoda:-D Ide dzis kupic sobie nowy stanik, bo w stare juz sie nie mieszcze i tu moja prosba o kciukasy wasze, bym cos znalazla na te moje wielkie baaaalony:szok:

Ewcik
- 3mam mocno kciuki, ja tez mialam bakterie w moczu i byl metny i po tej urofuraginie co ja niedawno bralam mocz juz metny nie jest, a na wizycie nastepnej pewnie dostane skierowanie na mocz, by zobaczyc czy bakterie sobie poszly
 
Ostatnia edycja:
u nas dziś też kiepsko :-( za chwilę pewnie będzie padać...
Niestety nasza wczorajsza wizyta u okulisty skończyła się w szpitalu, okazało się że Antek ma wbity w oko opiłek żelaza i trzeba go wyjąć:-( W sumie nie było najgorzej ale przy okazji wyszło że to nie pierwszy raz i w drugim oku jest wielka rana która może w przyszłości mieć wpływ na widzenie:-( Normalnie szok, a teraz najlepsze- obie okulistki zgodnie stwierdziły że to z huśtawki takiej zwykłej "domowej" haki się wycierają a te opiłki mogą wpaść do oka i podobno codziennie mają takie przypadki....
Ewcik- trzymam! ja też jutro wizyta... W ciąży z Antkiem też miałam problemy z nerkami dostałam furaginum, żuravit a potem jeszcze antybiotyk i przeszło- nie martw się na zapas dostaniesz leki i na pewno szybko przejdzie!!
 
Chrobek moje balony też się już w żaden nie mieszczą i wyskakują z miseczek :-p
Pandora jestem w szoku ! I co teraz ? Jakieś leczenie Was czeka ?
 
reklama
Pandora nie strasz.... bo własnie mam dziecko na huśtawce ;/ dobrze, że trafiliście na dobre okulistki i że w szpitalu wyjęli to dziadostwo...

Ewcik - pewnie jakieś leki/antybiotyki dostaniesz. Będzie dobrze!
 
Do góry