reklama
Czesc 
u mnie sloneczko bylo ale sie zmylo haha
temp dosc wysoka, snieg stopnial, wschodzace tulipany juz widac hura
Franek zdrowka ;-)
A coz to sa wafle z galaretka? Moja babcia zawsze kremem wafle przekladala...
kurna i teraz ja mam smaka na galaretke!
Franek a o leguminie slyszalas? To smak mojego dziecinstwa, tez z galaretka
My2013 rowniez trzymam kciuki by bylo wszystko ok!
pozycje do spania opisaly dziewczyny wiec nie bede sie powtarzac ;-)
Agata coz za energia od rana Ciebie rozpiera, super :-)
fajnie ze miednica juz nie dokucza!
Saguaro dziekuje, u mnie samopoczucie na najwyzszym poziomie....
Mialam upojna noc
co do zgagi to mnie narazie omija szerokim lukiem.... Niech tak zostanie!
dziewczyny czy znacie juz rytm dnia swojego maluszka?
u mnie sloneczko bylo ale sie zmylo haha
temp dosc wysoka, snieg stopnial, wschodzace tulipany juz widac hura
Franek zdrowka ;-)
A coz to sa wafle z galaretka? Moja babcia zawsze kremem wafle przekladala...
kurna i teraz ja mam smaka na galaretke!
Franek a o leguminie slyszalas? To smak mojego dziecinstwa, tez z galaretka
My2013 rowniez trzymam kciuki by bylo wszystko ok!
pozycje do spania opisaly dziewczyny wiec nie bede sie powtarzac ;-)
Agata coz za energia od rana Ciebie rozpiera, super :-)
fajnie ze miednica juz nie dokucza!
Saguaro dziekuje, u mnie samopoczucie na najwyzszym poziomie....
Mialam upojna noc
co do zgagi to mnie narazie omija szerokim lukiem.... Niech tak zostanie!
dziewczyny czy znacie juz rytm dnia swojego maluszka?
Agata_K
Fanka BB :)
MadziaSek, upojna noc? a co to takiego.... czekaj, czekaj, coś sobie przypominam, jak przez mgłę
mój Jasiek najaktywniejszy jest koło 5-6 rano, później szaleje wieczorem po 22, a w dzień tak koło 14-16 też chyba nie śpi, bo puka, stuka, przeciąga nóżki i rączki - ale najwięcej jednak śpi
mój Jasiek najaktywniejszy jest koło 5-6 rano, później szaleje wieczorem po 22, a w dzień tak koło 14-16 też chyba nie śpi, bo puka, stuka, przeciąga nóżki i rączki - ale najwięcej jednak śpi
mój Kubus tak około 12-14 zaczyna pukać Póżniej jest spokój i wieczorem daje czadu A jak się położę już spać to wtedy zaczyna dzikie harce Fikołki, kopniaki I tak się bawimy Ja mu pukam w brzuch a on mi odpukuję kopniakiem
Póżniej jest spokój i wieczorem daje czadu A jak się położę już spać to wtedy zaczyna dzikie harce Fikołki, kopniaki I tak się bawimy Ja mu pukam w brzuch a on mi odpukuję kopniakiem
E
Eweli85
Gość
Cześć Mamuśki,
Franek - zdrówka życze. Grill...mhm zjadłabym takich cieplutkich grillowych potrwaw.
My2013 - dobrze, że już w domu, dbaj o siebie i Maleństwo!!
moje zawroty głowy są mniejsze!!! <hurrra> i nie wymiotowałam dziś rano. Będzie dobrze.
Mężuś wrócił wczoraj z Frankf ok północy, dziś wspólne śniadanko i kaffka. Odkurzyłam, sprzątnę sobie kuchnię. Obiadek mam gotowy - sałatka z roszponką, kurczakiem w gyrosie, pieczarkami w sosie sojowym i warzywkami, no i ziarnami ... zdrowo.
Wyjdę popołudniu na jakiś spacerek. Może farbę do włosów zakupię.
Franek - zdrówka życze. Grill...mhm zjadłabym takich cieplutkich grillowych potrwaw.
My2013 - dobrze, że już w domu, dbaj o siebie i Maleństwo!!
moje zawroty głowy są mniejsze!!! <hurrra> i nie wymiotowałam dziś rano. Będzie dobrze.
Mężuś wrócił wczoraj z Frankf ok północy, dziś wspólne śniadanko i kaffka. Odkurzyłam, sprzątnę sobie kuchnię. Obiadek mam gotowy - sałatka z roszponką, kurczakiem w gyrosie, pieczarkami w sosie sojowym i warzywkami, no i ziarnami ... zdrowo.
Wyjdę popołudniu na jakiś spacerek. Może farbę do włosów zakupię.
AleksandraMaria
Fanka BB :)
Dzień dobry!
Ja już trochę lepiej dzisiaj, chyba te moje mikstury zaczynają działać:-), chociaż w nocy dostałam takiego ataku kaszlu, że chyba wystraszyłam malucha
, bo zaczął kopać jak oszalały, na szczęście nie trwało to długo.
Nie musiałam męża jakoś bardzo powstrzymywać od dzielenia się informacją o ciąży, musiał się nią sam trochę nacieszyć, ja od razu po wizycie u lekarza dzwoniłam do mojej mamy i sióstr, bo nie mogłam się powstrzymać. Teściowa też bardzo ładnie się zachowała, bo zadzwoniła się zapytać czy może ciotkom powiedzieć ;-)
marzycielka ja też ostatnio spisuję pytania do lekarza (żeby było zabawnie ostatnio mój mąż przed połówkowym pochwalił mi się własną listą), właśnie zaraz będę przygotowywać moje papiery na jutrzejszą wizytę u położnej (mam znowu dłuugą ankietę do wypełnienia).
Na zgagę można te leki, a o mleku czytałam, że daje odwrotny efekt,tzn. chwilowa ulga, ale potem wzmaga produkcję kwasów... ale ekspertem nie jestem, na razie zdarzyła mi się dwa razy
my2013 zdrówka! z tym spaniem na boku to nie ma się co przejmować za bardzo
duża część kobiet w ciąży w 'naturalny' sposób wybiera pozycje do spania na boku, to oczywiste z fizjologicznych powodów może nam się trochę ciężko oddychać jak maluch nas przygniata, mogą nam zdrętwieć nogi, ale wtedy i tak się przewrócimy na bok... i nic poważnego się nie stanie, ani nam ani maluchowi. Zwolnienie krążenia na tyle żeby było niebezpieczne musi trwać bardzo długo i towarzyszy temu wiele objawów, które nie pozwolą nam słodko spać.... Ja śpię tak, żeby się wyspać ;-)
Miłego dnia!
Ja już trochę lepiej dzisiaj, chyba te moje mikstury zaczynają działać:-), chociaż w nocy dostałam takiego ataku kaszlu, że chyba wystraszyłam malucha
, bo zaczął kopać jak oszalały, na szczęście nie trwało to długo.Nie musiałam męża jakoś bardzo powstrzymywać od dzielenia się informacją o ciąży, musiał się nią sam trochę nacieszyć, ja od razu po wizycie u lekarza dzwoniłam do mojej mamy i sióstr, bo nie mogłam się powstrzymać. Teściowa też bardzo ładnie się zachowała, bo zadzwoniła się zapytać czy może ciotkom powiedzieć ;-)
marzycielka ja też ostatnio spisuję pytania do lekarza (żeby było zabawnie ostatnio mój mąż przed połówkowym pochwalił mi się własną listą), właśnie zaraz będę przygotowywać moje papiery na jutrzejszą wizytę u położnej (mam znowu dłuugą ankietę do wypełnienia).
Na zgagę można te leki, a o mleku czytałam, że daje odwrotny efekt,tzn. chwilowa ulga, ale potem wzmaga produkcję kwasów... ale ekspertem nie jestem, na razie zdarzyła mi się dwa razy
my2013 zdrówka! z tym spaniem na boku to nie ma się co przejmować za bardzo
duża część kobiet w ciąży w 'naturalny' sposób wybiera pozycje do spania na boku, to oczywiste z fizjologicznych powodów może nam się trochę ciężko oddychać jak maluch nas przygniata, mogą nam zdrętwieć nogi, ale wtedy i tak się przewrócimy na bok... i nic poważnego się nie stanie, ani nam ani maluchowi. Zwolnienie krążenia na tyle żeby było niebezpieczne musi trwać bardzo długo i towarzyszy temu wiele objawów, które nie pozwolą nam słodko spać.... Ja śpię tak, żeby się wyspać ;-)Miłego dnia!
Agata wazne ze cos pamietasz buhaha
moj dzidzius buszuje miedzy 7-8, potem miedzy 12-16 no i wieczorkiem 20-23 to juz czyste szalenstwo dzisiaj rano takie smieszne pelzanie po sciance brzucha czulam, usmiechalam sie sama do siebie ;-)
w kominku rozpalilam i kurna komary juz zaczynaja sie na dworze pokazywac wrrrr
moj dzidzius buszuje miedzy 7-8, potem miedzy 12-16 no i wieczorkiem 20-23 to juz czyste szalenstwo
dzisiaj rano takie smieszne pelzanie po sciance brzucha czulam, usmiechalam sie sama do siebie ;-)w kominku rozpalilam i kurna komary juz zaczynaja sie na dworze pokazywac wrrrr
Ja śpię w każdej pozycji (no na brzuchu nie śpię ), w poprzedniej ciąży spałam i na obu bokach i czasem na plecach i nic się nie stało ;-)
My - dobrze, że już po szpitalu i oby to się już nie powtórzyło
Agata - no proszę, ale masz pełno energii Mnie do sprzątania nie ciągnie ale za to ciężko mi usiedzieć w mieszkaniu jak jest tak ciepło ;-)
Eweli - dobrze, że czujesz się już lepiej ;-)
), w poprzedniej ciąży spałam i na obu bokach i czasem na plecach i nic się nie stało ;-)My - dobrze, że już po szpitalu i oby to się już nie powtórzyło
Agata - no proszę, ale masz pełno energii
Mnie do sprzątania nie ciągnie ale za to ciężko mi usiedzieć w mieszkaniu jak jest tak ciepło ;-)Eweli - dobrze, że czujesz się już lepiej ;-)
reklama
