reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Psie kupy mówicie...już sobie wyobrażam jak będzie wyglądać nasze podwórko jak śnieg zniknie :shocked2: czeka nas mega odgównianie z mężem trawnika :-DDlatego teraz jak będziemy robić remont to podwórko będzie odgrodzone od psa żeby nam nie świnił.Ale po zimie to jest najgorsze te zasrane chodniki nie wiem jak u was ale u nas jak postawili śmietniki na gówienka z woreczkami to stały tydzień bo gówniarstwo podpalało albo wyrywało razem z betonem :no:Szkoda gadać,co za kraj.
IzaV no na zdjęciach to pięknie wygląda,ale niestety chyba każde miejsce ma swoje wady.A chcesz do Polski wrócić?
marzycielka jak tam maluszek siostry się chowa?
Kurde ale mam dziś głoda,non stop głodna jestem,mój mały głód się chyba domaga tak :-D
 
reklama
Franek - to u mnie na osiedlu zamiast inwestować w woreczki na psie kupy zainwestowali w tabliczki "sprzątaj po swoim psie" :-D
 
O psich kupach nawet nie wspominajcie. Bleeee! Dlatego ja mam lekki uraz do psów w mieście,bo niestety małojest takich właścicieli,jak Zaczarowana - wielki szacun za trzymanie się dzielnie mimo tylu demotywujących przykładów!

Jeny! Od tego smarkania mam już poobcierane skrzydełka nosa. I coś brzuch zaczyna pobolewać :baffled: Suuuper. Jak to ma jeszcze 4 dni potrwać (no bo katar leczy się tydzień), to ja chyba sobie nos sama amputuję.
 
Psie kupy o fuu ! Najgorzej gdy śnieg topnieje i wszystko leży na chodnikach i trawnikach masakra

Cwietka - nic mi nie mów o katarze .. też się mecze :wściekła/y:
Ale na noc mam kroplę bo inaczej bym zamieniła się w zombi
 
Biedne dziewczyny jesteście z tymi choróbskami.. Mam nadzieję że to wam szybko przejdzie..:-):-)
Ztym zbieraniem to jest tak że to ja czasami czuję się jak jakaś nienormalna.. U mnie większość nie zbiera... Więc to na mnie jak na dziwaczkę patrzą.. Większość spuszcza psa i udaje że nie widzi jak pies załatwia potrzebę, jeszcze lepsz jest taka parka, co wypuszcza psa i on lata godzinę, później schodzą po niego.:cool: Fakt koszy jest mało, i rzadko wybierane, więc czasem jest problem. Ja mam zasadę że pies nie chodzi po placachc zabaw, boiskach, w parku, z dala od miejsc gdzie bawią się dzieci, mimo że zawsze zbieram jego wytwory.. Zresztą wszyscy, dzieciaki też, tak są nauczeni że po swoim psie sprzątam, a wybiegać się może u mojej mamy, albo na mazurach.. Niestety minie dużo czasu zanim ludzie zrozumieją że podwórko przed blokiem też jest nasze i trzeba dbać, nikt by sobie nie pozwolił na takie coś na własnej działce..:-)
 
Brawo zaczarowana! U mnie jest to samo, że psy bez smyczy i wszędzie sralnia:wściekła/y: Ja też sprzątam po moim mimo, że ma kupki jak mały palec u ręki a nie wielkie jak stodoła. Ba nawet jak jest u mojej babci i ona z nim spaceruję to zawsze po nim sprząta! dla mnie nie ma obrzydliwszej rzeczy niż wdepnięcie w taką minę albo jak któreś z moich dzieci :shocked2: fuuuuu
 
Kasia, o dobrze wiedzieć że jeszcze ktoś zbiera... W której części wawy mieszkasz?:-)

Zbieranie nie jest takie straszne, teraz sprzęt do tego jest ok, nie masz kontaktu z tym co wyrzucasz praktycznie...
 
Ostatnia edycja:
No dokładnie ! Dla niektórych obrzydliwym jest sprzątanie kup ale uważam ze jeszcze bardziej obrzydliwym jest wdepniecie w takie coś :shocked2:
 
reklama
Dobry wieczór!

Macie niezłą szybkość produkowania postów, przeczytałam tylko kilka stron. Strasznie zapracowana byłam ostatnio, a jak mam wolne to raczej unikam laptopa. Może teraz będę miała więcej czasu. Dzisiaj był tak piękny dzień, że wybrałam się na kilkukilometrowy spacer z kijkami po mojej okolicy, morze jeszcze zamarznięte ale słońce, ptaki, usmiechnięci ludzie... wiosna idzie :)

Bardzo mi przykro z powodu panny migotki.

Witam nowe sierpniowe mamusie!

Franek niezbyt miłe przeżycia, moja siostra miała dom w polu pod lasem i zawsze jak tam byłam to miałam koszmary. Tutaj przyzwyczaiłam się do lasów i się mniej boję, no chyba że wilków...;-)

Agata_K całkiem niezłe te' hollywoodzkie' loki, też by mi sie podobne przydały, żeby nad moimi własnymi zapanować.

Waga u mnie się nie rusza, więc bardzo się z tego cieszę, chociaż pewnie powoli się zacznie... W brzuchu coś się przesuwa ale ja czekam na pierwsze 'solidne' kopniaki ;-)

Psie kupy... nigdzie nie ma z tym gorzej niż w Polsce, zupełnie obiektywnie, współczuję.

Miłych snów i zdrówka!
 
Do góry