Witam przy niedzieli
. Ale się rozpisałyście od wczoraj... :-)Ponieważ każda już pisała prawie o wszystkim odpowiem ogólnie, mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa
.
Co do wagi to mnie ginka waży (bez butów i dżinsów) zawsze i mierzy ciśnienie. Jak na razie 3 kg na plusie, ale od dwóch tygodni stoi w miejscu :/. Trochę mnie to martwi. Dzisiaj coś mnie gilgocze od środka w brzuchu i nijak się podrapać nie można
. Raczej nie jest to jeszcze dzidzia, ale pocieszam się, że coś się tam jednak dzieje i ta waga to stoi bo... tak sobie.
Ja pokój mam malowany jakieś 1,5 roku temu, ale w ogóle go nie używamy więc jest czysto. Kolor jest ecru, więc unisex
. W tym pokoju mam jeden mebel - wiszącą półkę, która równoważy telewizor w salonie (uroki regipsów
). Ale myślę, że dla dzidzi dokupię meble z tej samej kolekcji (Doors z BRW) bo mi się podobają, a do tego jest duży wybór komód z szufladami. Takie pytanie do mam - wymyśliłam sobie, że szuflady są bardziej praktyczne na dzidziusiowe gadżety niż półki, poprawcie mnie jeśli się mylę (w razie czego szafki z półkami też są do wyboru). No i będzie tam szafa typu Komandor we wnęce na wieszaki i resztę bałaganu.
Zrobiłyście mi ochotę na grilla... taka kaszaneczka z sosem czosnkowym... mniaaam. Ja zimą robię sobie czasem w kominku, a co!
A mój D jest biedny, bo wszyscy się go pytają kto u nas jest w ciąży. A, że on uważa, że przytył, to tym bardziej nie jest mu do śmiechu. Mi tam się podoba i wcale bym nie chciała mieć chudziaka.
Maghdalena - witamy serdecznie
. Ja też jestem świeżak.