reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2013

reklama
Loleczka, ja dziś wyczytałam na jakiejś 'mądrej' stronie, że od 10 tyg. dziecko może ruchami dawać o sobie znać. Zaraz to odszukam....o mam!
Na fajnamama.pl :
"Rozwój mojego układu nerwowego daje mi o wiele większą możliwość ruchu w Twoim brzuszku. Możesz nawet poczuć czasem, jak poruszam palcami stóp, ale są to delikatne ruchy, dlatego łatwo je pomylić ze zwykłymi dolegliwościami trawienia. Jeśli delikatnie postukasz w brzuch, połaskoczesz mnie i wtedy się poruszę."
 
Loleczka - faktycznie tanio :tak: Chociaż ja zapisując się teraz na usg też się pozytywnie zaskoczyłam, bo tam gdzie chodziłam w poprzedniej ciąży ceny od 3,5 roku ani drgnęły i płacę 200 zł (a podobno w stolicy tak drogo :-D). A co do tego, co oznacza, że usg wyjdzie, to mi się też wydaje, że jeśli będzie się dało wszystko sprawdzić, bo podobno czasem dzieć tak się ułoży, że czegoś się nie da.

I ja pamiętam, że w poprzedniej ciąży na początku czułam właśnie "bąbelki" w brzuchu - lekarz mówił, że to czuć ruchy wód płodowych przy ruchach dziecka czy jakoś tak - nie pamiętam dokładnie :-) Ale wydaje mi się, że coś tam czuć już możesz, podobno w drugiej ciąży może być szybciej

Agata
- to ja tak samo, nie farbowałam włosów od połowy października, a farbuję na czarno więc wyglądały już mocno średnio....

Mgd - jak Twój wielkolud ma już 11 cm, to jak dla mnie bardzo możliwe, że już go czujesz :tak:
 
Ja farbuję od początku ciąży i nic się nie działo, to faktycznie chodzi o zapach, że może podrażniać, szczególnie te dziewczyny zaprzyjaźnione z kibelkiem:-) Też używam farby bez amoniaku. W przyszłym tygodniu też mnie to czeka, a nie za bardzo lubię.:-) :-)Loleczka, 150 zł, to dobra cena. Orientowałam się w Wawie, to ok. 180 zł, i też sobie zafunduję w 21 tygodniu, a co...:-)Zresztą obiecałam młodszemu że mu wreszcie tą Julkę pokażę.. Chyba że się Jasiem jednak stanie...:-) Ruchy... wiecie że ja od wczoraj też mam wrażenie że czuję ruchy...? Podchodzę do tego z rezerwą a jednak mam wrażenie że to jest już to...
 
Ostatnia edycja:
FRANEK nie strasz mnie :D moja cora to aniolek wlasnie. Nie placze. Zadypia sama. Nocki przespane...mowisz ze sie potem rozkreci? ;) :D

MADZIUA wszystko to normalne, nasz organizm produkuje wiecej krwi, i pochwa m.in. Jest bardziej ukrwioba, co moze powodowac dyskomfort :)
 
mgd pokaże poprostu swój charakterek :-p z jednej strony cieszę się że ona taka jest bo w życiu jej łatwiej będzie,ale tyle ile ja muszę się z nią odyskutować żeby coś zrobiła
 
reklama
Loleczka zielony to kolor 'umowny' ale np. czasami wychodzi inny odcień ze względu na połączenie substancji zawartych w farbie i naszych szalonych hormonów ;-)
Hie hie...nie ma to jak twardo stąpać po ziemi i brać wszystko dosłownie;-):-D a jeśli chodzi o odcienie to nawet nie będąć w ciąży mogą takowe się pojawić...ie wiem czy ciąza potęguje ten efekt....

Dlatego mam nadzieje że druga niunia będzie taka grzeczna za niemowlaka jak Lenka no ale tak jak napisałaś to często się sprawdza że drugie dziecko jest przeciwieństwem pierwszego.
Mam nadzieję, że tak nie jest, bo teraz miałabym rzeźnię ;-):-D
Czy Wy współżyjecie normalnie czy raczej się wstrzymałyście z seksem do drugiego trymestru. Otóż ja wczoraj wieczorkiem troszkę zaszalałam z mężem i szczerze nigdy się tak koszmarnie nie czułam :no: Strasznie bolała mnie pochwa a nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło :-( Miałyście tak kiedyś ??
My sie przytulamy od czasu do czasu i nie mialam takich przebojów...natomiast ja prawie w ogóle nie mam potrzeby... wszystko wychodzi z inicjatywy męża teraz...:baffled:

Franekkimono, ale Twoja Lenka aparatka...no nie mogę... :-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry