NabAwe
mamusia Emilki :)
mgd
gratuluję rozsądku- ja to straszna zakupoholiczka jestem! własnie pierwsza myśl moja to że za dwa latka to będą jak bliźniaki, napewno będzie mega więź
i ja podjęłam ten trud, ale jak na razie bez szału... w domu to jeszcze siedziała na nocniku, a u dziadków niestety za duzo wrażen i atrakcji żeby gnić na nocniku. Ale mam mocne postanowienie że do porodu ja nauczę i tego się trzymam.

tak patrze na siebie że nie mam juz płaskiego brzucha, zaczynam rosnąć niestety, ale powiem że najbardziej podobał mi sie taki brzuszek 6-7 m-cy, był łądny kształtny widoczny, ale jeszcze nie przeszkadzał
. Bo to co teraz i przez najbliższe tygodnie to bedzie takie flakowate wzdęcie
gratuluję rozsądku- ja to straszna zakupoholiczka jestem! własnie pierwsza myśl moja to że za dwa latka to będą jak bliźniaki, napewno będzie mega więź
Ja mam nadzieję, że Staśka jakoś niedługo uda się odpieluchować i chociaż na te 5 miesięcy uda się bez pieluch żyć ... niestety mlody jest trochę oporny.
i ja podjęłam ten trud, ale jak na razie bez szału... w domu to jeszcze siedziała na nocniku, a u dziadków niestety za duzo wrażen i atrakcji żeby gnić na nocniku. Ale mam mocne postanowienie że do porodu ja nauczę i tego się trzymam.
co się dzieje? ale mi stracha narobiłaśJa jutro ide do szpitala... znowu. Boję się przez to wszystko znowu przechodzić. Żegnam Was dziewczyny.
tak patrze na siebie że nie mam juz płaskiego brzucha, zaczynam rosnąć niestety, ale powiem że najbardziej podobał mi sie taki brzuszek 6-7 m-cy, był łądny kształtny widoczny, ale jeszcze nie przeszkadzał