reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2013

reklama
To chyba jednak co firma to inaczej, byłam przekonana, że wszędzie tak samo. Niestety Kubuś dostał gorączki w żłobku, klasyka, chodził "aż" 7 dni, teraz mu sama spadła ale zobaczymy co będzie na wieczór i na noc.
 
hej mamuśki
poczytam sobie co u Was ;-)


edit


taka.j ehh z tym złobkiem u nas to samo, chodzi 3 dni i pozniej tydzien chora. juz mielismy 2 razy zapalenie ucha, jelitowke i przeziebienie o katarze non stop nie wspomne. już czasem sie zastanawiam, czy jej nie wypisac. bo jak mi bedzie przynosila te choróbska do domu przy Kubusiu to ja dziekuje za taki złobek gdzie place za to ze dziecko siedzi w domu chore:crazy:

ja od poniedzialku wracam do pracy, mam nadzieje ze dam rade troche popracowac, chociaż na ostatniej wizycie szyjka juz byla miekka i zaraz pewnie rozwarcie sie zacznie jak z Milena;/

pochwale się moim KubusiemZobacz załącznik 646864Zobacz załącznik 646865Zobacz załącznik 646866Zobacz załącznik 646867Zobacz załącznik 646868Zobacz załącznik 646869Zobacz załącznik 646870
 
Ostatnia edycja:
Jagoda cudne zdjęcia :-)zazdroszczę:-)
Dziewczyny wielkie dzięki w sprawie tej godziny na karmienie.Kurczę dziś się rozczarowałam wypłatą:wściekła/y:liczyłam że będzie zbliżona do tej ze zwolnienia a tu klops:-(i niby 100% i dodatek za urlop.
Dzisiaj mieliśmy piękne słońce jutro też zapowiadają więc pojedziemy na wycieczkę rowerową bo chyba się nie pochwaliłam że kupiliśmy z kasy na roczek fotelik.Mała wniebowzięta.
 
Witam!
Ja na szybko, od środy wieczorem jesteśmy z małym w szpitalu. We wtorek po południu dostał biegunki, gorączki i przestał jeść, picie też mocno ograniczone. We środę po południu pojechałam do pediatry i ona od razu żeby jechać do szpitala bo dziecko jeszcze małe i szybko może dość do odwodnienia. Biłam się z myślami czy jechać do tego szpitala, wczoraj zrobił 4 duże wodniste kupy i 3 mniejsze, przez cały dzień udało mi się wcisnąć ok.300ml, więc bardzo mało. mały dostał już 2 kroplówki po 500ml. Badanie kału jest ujemne, tzn. to badanie miało wykazać obecność trzech najsilniejszych wirusów (rota, adeno i jeszcze jakiś trzeci, którego nazwy nie pamiętam), na szczęście tego nie mamy, mamy więc jakiś inny wirus i nie wiadomo jak długo nas potrzyma. W domu jesteśmy w miarę zdrowi, tzn.do tej pory nikt nie miał biegunki, nie wiem skąd to się przyplątało. Z powietrza? Pobyt w szpitalu masakryczny, teraz zmienił mnie mąż, ale zaraz tam wracam.
 
aurelia tak to wirus z powietrza u nas wsztscy mieli lacznie z milena tylko ona miala biegunke i nie wymiotowala. Za to ja 2 dni poza swiatem. Masakra. Zrowka zycze i obyscie jak najszybciej ze szpitala wyszli
 
Jagoda śliczne zdjęcia! U nas jeszcze takich zapaleń czy uszu nie było ale to tylko dlatego chyba, że jak zauważałam, że coś go bierze to nie posyłałam go i wyciągałam z choroby.

Aurelia dużo zdrówka dla malucha!! Wiem jak to jest bo ze starszym byłam 2 razy w szpitalu! Wyciągną go szybko z tego, trzymaj się dzielnie!

U nas już dzisiaj gorączki nie ma, nie wiem, zobaczymy co będzie.
 
hej dziewczyny,

ja tak na szybko, życze Wam zdrówka, Aurelia trzymajcie sie i szybko wracajcie do domu.
U nas tez choroba mąż przyniosł do domu chorobe bostońska, najcześciej maja ja dzieci, zdrobilismy kwarantanne pojechalam z Tymkiem do tesciow ale niestety nas tez dopadło ehh okropne te choroby
buziaki dla Was trzymajcie się, ja czekam na lekarza aby sprawdził małemu gardło i wezły chłonne bo ma bardzo powiekszone.
 
reklama
Do góry