reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

NabAwe - u mnie będzie 2 latka i miesiąc :) bo synek z 23 lipca :) i też mam wiele obaw ale damy rade :) ja juz się zaczęłam z mężem zastanawiac czy kupowac drugie łóżeczko drewniane czy może turystyczne, albo czy starszaka przerzucić na normalne łózko i wtedy zostanie łózeczko dla młodszego :) juz tu dziewczyny pytałam czy jest sens wózek podwójny kupować itp. ale myślę, że im bliżej sierpnia, tym synek będzie sie zmieniał i wszystko wyjdzie na bieżąco, bo teraz nie jestem w stanie przewidzieć co będzie za 7 m-cy :)

u mnie też od wczoraj znowu przytulanki z kibelkiem :(

a o tych wakacjach to się rozmarzyłyście :)))
 
reklama
Ale się rozgadałyście :-D

Ja też dzisiaj ledwo żyję, znów mdłości i wymioty. Cały dzień jestem na "białym" i owocach, bo od wszystkiego innego mnie odrzuca. Próbowałam herbatę z imbirem pić, ale nic z tego. Te Wasze plany wakacyjne jakoś poprawiły mi humor :-D My z Mężem planujemy od czerwca wrócić do rodzinnego miasta, więc pewnie całe dnie będziemy spędzać na działce rodziców. Już bym chciała wylegiwać się na hamaku :-D Nie wykluczamy też wypadu nad morze, w sumie byśmy niedaleko mieli wtedy :-) A na majówkę zwykle jeździmy w góry, ale nie w Tatry, bo dla nas to za tłoczno tam ;-) Ale my zwykle maszerujemy od schroniska do schroniska z plecakiem, co w tym roku raczej odpada ;-)


Co do witamin, to ja nie biorę. Lekarz powiedział mi na pierwszej wizycie, że w I trymestrze nie trzeba. Biorę więc tylko folik codziennie i omegę-3 co drugi dzień. A ktoś pytał jeszcze o badania, mi kazał tylko zrobić mocz, morfologię, glukozę, HBV, VDRL i grupę krwi.
 
Ooo, już wakacje? :-) Ja myślę, żeby w tym roku na wakacje pojechać jakoś wcześniej, może w czerwcu? A może jeszcze wcześniej gdzieś wyjechać? W pierwszej ciąży niestety w 3 trymestrze głównie leżałam i z wakacji nic nie wyszło. A teraz bym chciała, bo jednak to będą ostatnie wakacje z 1 dzieckiem, a wyobrażam sobie, że wyjazd z 2 to już będzie hardcore :-D Ale co do upałów, to ja poprzednio znosiłam je dobrze, co prawda wtedy wakacje przypadły mi na 7-8 miesiąc, teraz będzie sama końcówka. Wtedy nie puchłam nic a nic.

ktr
- ja myślę, że 2 latka będziesz już mogła przerzucić do normalnego łóżka -są takie z długą barierką zabezpieczającą, trudno żeby dziecko spadło. Drugiego drewnianego moim zdaniem nie ma co kupować, bo dziecko i tak śpi na nim góra do 2,5 roku, więc na moment by było. Co do wózka - jak w poprzedniej ciąży pisałam na forum to była dziewczyna, która miała też różnicę między dziećmi koło 2 lat i kupiła sobie jakiś wypasiony, wielki wózek podwójny. I zaraz go sprzedawała, bo był podobno niewygodny, a 2 - latek też już coraz mniej jeździ w wózku. Ale to pewnie też od dziecka zależy, można też dokupić taki podnóżek, na którym starsze dziecko sobie stoi.

A co do witamin - ja nie biorę, bo słyszałam, że po nich rodzą się wielkie dzieci :-) Mój młody i tak był wielki, mimo że witamin nie brałam, nie chcę wychodować sobie 5-kilowca :-D
 
Ostatnia edycja:
co do badań to mi lekarz na pierwszy rzut zlecił: P/ciała odpornościowe przeglądowe / alloprzeciwciała (zastępuje P/ciała anty Rh /-/), HCV Ab / przeciwciała, CMV, HBs Ag / antygen, Różyczka IgG / Rubella IgG ,Różyczka IgM / Rubella IgM, Toksoplazmoza IgG / Toxoplasmosis IgG, Toksoplazmoza IgM / Toxoplasmosis IgM, TSH / hTSH, kiła, HIV, glukoza, morfologia i mocz :) a dzisiaj powtarzałam morfologię i mocz :) więc za pierwszym razem, aż 5 probówek :-p dzisiaj na szczęście tylko jedna uuffff
 
Maciejkaa ja nie mam wzdęć ani trochę, ale może dlatego, że prawie nic nie jem, przynajmniej tak to sobie tłumaczę, bo wszędzie się rozpisują, że wzdęcia są takim częstym objawem...

Mejdia i AgataK ja też się dopisuję! Chcę do pracy! Wstać wreszcie z tego wyra i do pracy pójść! :D
Mejdia-odnośnie żarcia-jak już pisałam może nie mam już zaporowych mdłości, ale mam totalny brak apetytu. Nie jestem w stanie nic zjeść. Dopiero koło południa coś w siebie wciskam i nawet robi mi się trochę lepiej. Tylko, ze ja nigdy nie miałam problemu z tym, że przytyję :D bo wolę przytyć, ale zaspokoić swoje zachcianki ;)

Dziewczyny, mam pytanie za sto punktów. Czy któraś się orientuje w temacie "cukrzyca ciąży"? Chodzi o to, że Siora mi mówi, żebym uważała na produkty z cukrem, bo w ciąży łatwo nabawić się cukrzycy. Z drugiej strony mówi, że ona jest przewrażliwiona i mam jej nie słuchać :D Z kolei lekarka mi powiedziała, że mogę jeść wszystko, poza surowym, wedzonym, itd, itp...czyli rozumiem, że jeśli najdzie mnie ochota na czekoladę to w rozsądnych ilościach można ją jeść? Kochane, ogólnie nic nie jem dlatego pytam, bo np, przed chwilą, po całym dniu nic niejedzenia naszło mnie na budyń i strasznie się ucieszyłam, że w końcu coś!!! Więc zrobiłam sobie taki bez dodatku cukru, ale dosypałam troszkę, bo stwierdziłam, że ta ilość będzie mniejsza. No to się rozpisałam :)
 
ktr
no to w sumie podobna różnica... ja mam i drewniane i turystyczne, ale mam zamiar nuczyć małą na wiosnę/lato spać w normalnym łóżku bo tez jest u niej w pokoju, ale bez barierek i będę musiała jakies poduchy porozkładać.
a wózek- łudze sie że nie będzie potrzebny ale wiem że i tak kupię bo ja mieszkam z dala od rodziców, ciagle sama, bo mąz na dwa etaty, a zakupy jakieś czy spotkania z mamuśkami poznańskimi nie obejdą sie bez wózka dla starszej bo ona jest takim szgunem że w życiu jej nie upilnuję. Mam na oku Phil&teds- koleżanka ma i jak dla mnie rewela, ale tez mi sie britax podoba. Aczkolwiek wstrzymam sie do porodu :p

panna migotka
jestes z Poznania czy okolic? Zapraszam również na wątek Poznanianek :)

margo25
co do cukrzycy to jej sie nie można nabawić od jedzenia słodkiego, ale na początku i potem pod koniec robi się badanie na glukozę i wtedy wychodzi czy cukrzyca jest czy nie. Cukrzyca jest nabyta w ciąży, ale mam kuzynkę której już została. Ograniczać to trzeba jesli jest na pewno. Ja tam uważam że jesli potrzebujesz- ciągnie cię, to jedz... lekarz tez mi tak powiedział, bo widocznie organizm potrzebuje cukrów prostych... Ale sądzę że uważac dobrze by było ze względu na wzrost wagi.
 
Ostatnia edycja:
Dzisiaj ku mojemu zdziwieniu od rana naszedł mnie apetyt :-) Mężuś podał mi do łóżka świeżą bułkę z dżemem jagodowym (pyyycha!a przed ciążą tego smaku nie znosiłam!)
 
reklama
Umieram z nudów w nowej pracy...nowy sklep z ciuchami, ale nawet podczas wyprzedaży nie ma ruchu bo drozyzna :/ 20klientow od 10-19...masakra...pewnie popracuje z miesiąc i już teraz zajmie się moimi WeLovePetticoats bo już wszystkie są gotowe...mam juz 15 sztuk ;)) muszę się zabrać za muszki hipsterskie dla bobasow ^^ i ruszam na podbój rynku heh będzie co ma być i tyle.
 
Do góry