reklama
Madziasek wypoczywaj, zmiana otoczenia zawsze dobrze wpływa ;-) mój też tylko pije moje mleko, ale jak taka j. piszę że ten czas leci i i zaraz będzie roczek i do pracy, a chciałam małego kiedyś przyzwyczaić nie tylko do cyca 
faceci wiedzą co dobre ;-)
agulec mój z niekapka się krztusi przynajmniej tak było niedawno ale będę próbować, ostatnio jak mu dałam soczek do butelki to pił, dziś mu dałam to się bawił, ma butelke z uchwytami ale one są super do gryzienia.
ewelinka ja próbowałam narazie smoczki i butelki z tt i czasami wypije wode z soczkiem ale to zależy od dnia, innego mleka nie chce, krzywi się i jest blee. Co do zasypiania to się złamałam jak płakał i go wsadziłam do wózka chwile pobujałam i wsadziłam do łóżeczka, na rekach jak go bujam to się smieje :-0 też pilnuje tego że po ok 3 h mój jest zmęczony i chce spać , na siłe go nie usypiam. Gratki 7 miesięcy, mój skończył w sobote i z tej okazji kupilismy mu sandałki hehe
faceci wiedzą co dobre ;-)agulec mój z niekapka się krztusi przynajmniej tak było niedawno ale będę próbować, ostatnio jak mu dałam soczek do butelki to pił, dziś mu dałam to się bawił, ma butelke z uchwytami ale one są super do gryzienia.
ewelinka ja próbowałam narazie smoczki i butelki z tt i czasami wypije wode z soczkiem ale to zależy od dnia, innego mleka nie chce, krzywi się i jest blee. Co do zasypiania to się złamałam jak płakał i go wsadziłam do wózka chwile pobujałam i wsadziłam do łóżeczka, na rekach jak go bujam to się smieje :-0 też pilnuje tego że po ok 3 h mój jest zmęczony i chce spać , na siłe go nie usypiam. Gratki 7 miesięcy, mój skończył w sobote i z tej okazji kupilismy mu sandałki hehe
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
Witam się przy sniadanku 
Agaulec Sebek nie potrafi pić z niekapka, pobawi się nim i na tym koniec a jak sama mu podałam do picia, coś tam pociągnał i się zaktusił.
Patrycjal gratuluje ząbków :-)
Madziasek to pięknie Miki pospał.
Takaj tak mój Sebek zawsze przesypia całą noc bez pobudek. Niekiedy jakaś się zdarzy ale to sporadycznie, raz na 2 m-ce.
Aurelia no to rzeczywiście problem macie z tym smoczkiem.
Co do smoczków to my używamy Tommee Tippee i smoczki i butelki, w chwili obecnej mały już pije ze smoczka nr 3 o szybkim przepływie a do kaszki mamy taki specjalny z dużym otworem też TT, mały na szczęście się przez nie nie dławi.
Wczoraj mieliśmy szczepienie wzw B i druga dawka na pneumokoki. Noc była beznadziejna, Sebuś nie miał gorączki ale całą noc przez sen jęczał , wstawałam do niego kilkanaście razy więc jestem niewyspana. Uspokajała go karuzela i smoczek. Dzisiaj nad ranem jak go przebierałam zobaczyłam, że ma bardzo spuchnięte udko w które miał podaną szczepionkę na pneumokoki, ponoć jest to bolesna szczepionka, dodatkowo zrobił się czerwony dość duży odczyn. Już zadziałałam roztworem sody oczyszczonej z wodą, za chwilę znów powtórzę okłady, biedny synek, prawdopodobnie boli go to udko dlatego tak jęczał w nocy.
Jeszcze tylko 5 maja idziemy na trzecią dawkę na pneumokoki a później dopiero kolejne szczepienia po skończonym roczku.
Miłego dnia.
Agaulec Sebek nie potrafi pić z niekapka, pobawi się nim i na tym koniec a jak sama mu podałam do picia, coś tam pociągnał i się zaktusił.
Patrycjal gratuluje ząbków :-)
Madziasek to pięknie Miki pospał.
Takaj tak mój Sebek zawsze przesypia całą noc bez pobudek. Niekiedy jakaś się zdarzy ale to sporadycznie, raz na 2 m-ce.
Aurelia no to rzeczywiście problem macie z tym smoczkiem.
Co do smoczków to my używamy Tommee Tippee i smoczki i butelki, w chwili obecnej mały już pije ze smoczka nr 3 o szybkim przepływie a do kaszki mamy taki specjalny z dużym otworem też TT, mały na szczęście się przez nie nie dławi.
Wczoraj mieliśmy szczepienie wzw B i druga dawka na pneumokoki. Noc była beznadziejna, Sebuś nie miał gorączki ale całą noc przez sen jęczał , wstawałam do niego kilkanaście razy więc jestem niewyspana. Uspokajała go karuzela i smoczek. Dzisiaj nad ranem jak go przebierałam zobaczyłam, że ma bardzo spuchnięte udko w które miał podaną szczepionkę na pneumokoki, ponoć jest to bolesna szczepionka, dodatkowo zrobił się czerwony dość duży odczyn. Już zadziałałam roztworem sody oczyszczonej z wodą, za chwilę znów powtórzę okłady, biedny synek, prawdopodobnie boli go to udko dlatego tak jęczał w nocy.
Jeszcze tylko 5 maja idziemy na trzecią dawkę na pneumokoki a później dopiero kolejne szczepienia po skończonym roczku.
Miłego dnia.
agaulec75
Fanka BB :)
Witajcie
Jak ja wam zazdroszce tych nocy przespanych moja lena ma chyba wyjatkowo zły okres budzi sie wiele razy już nie wiem ile dziś o 2 wziełam ja do nas bo nie miałam siły wstawać:-( Nie wiem co robić 2 dni temu dałam jej kaszki bo myslałam że może głodna ale i tak się budziła już nie mam pomysłu co robić
Starsza przyszła z testu zadowolona mówi że proscizna zazdroszcze jej takiego podejscia bo ja sie każdym egzaminem denerwowałam teraz te dzieciaczki inaczej podchodzą do sprawy z drugiej strony to ciekawe jaki bedzie efekt punktowy;-)
Przepraszam ze tylko tak o sobie ale tak jakoś jestem wypluta zastanawiam sie może jej zeby górne idą i taka jest maruda
Jak ja wam zazdroszce tych nocy przespanych moja lena ma chyba wyjatkowo zły okres budzi sie wiele razy już nie wiem ile dziś o 2 wziełam ja do nas bo nie miałam siły wstawać:-( Nie wiem co robić 2 dni temu dałam jej kaszki bo myslałam że może głodna ale i tak się budziła już nie mam pomysłu co robić
Starsza przyszła z testu zadowolona mówi że proscizna zazdroszcze jej takiego podejscia bo ja sie każdym egzaminem denerwowałam teraz te dzieciaczki inaczej podchodzą do sprawy z drugiej strony to ciekawe jaki bedzie efekt punktowy;-)
Przepraszam ze tylko tak o sobie ale tak jakoś jestem wypluta zastanawiam sie może jej zeby górne idą i taka jest maruda
taka j.
شارع أنتوني مساعدتي، يرجى
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 9 822
Aga ja to się aż boję podać niekapka (jeszcze nie próbowałam) bo starszymi się krztusił i mam złe wspomnienia a taki niekapek to super sprawa, mam nadzieję, że sie Wam uda szybko załapać z niego.
Madzialenak biedny maluszek, te szczepienia przyjemne nie są ale na szczęście dzieci nie będą tego pamiętać, dobrze, że posmarowałaś to powinno pomóc, mam nadzieję, że dzisiejsza nocka będzie już super.
Agaulec ja ok. 4 biorę do siebie, zawsze dawałam herbatkę ale teraz biorę do siebie i daję smoka i śpi jeszcze 1-1,5h. Chyba nie zawsze chodzi o głód (kiedy te dzieci będą gadać co chcą!!!).
Madziasek mam nadzieję, że Cię nie wystraszę ani nie zdołuję ale jak ona ma 11 lat to chyba wchodzi w ten taki chamski wiek, ja to się go boję nawet w odniesieniu do swoich dzieci a to córa męża z poprzedniego związku więc jakby "rywal" (no wiadomo, że nie jest rywalką i pewnie nie chcesz tak jej traktować ale chodzi mi o to, że to jakby "druga strona", chyba wiesz o co mi chodzi), trudno będzie, żeby ona zmądrzała, a jeśli jest podpuszczana przez matkę to tym bardziej, tu po prostu musi zadziałać Twój mężczyzna, córka córką i powinien jej zapewniać miłość i opiekę ale on ma jeszcze 2 inne osoby, które TAKŻE powinny być najważniejsze. Nie wiem, mam nadzieję, że stanie się coś co sprawi, że on zacznie Was traktować priorytetowo, na 1 "półce" Ty, Miki i ta córka, tego Wam życzę!!!
Madziasek Miki wstał o 6 rano i nie spał cały dzień czy miałaś na myśli, że wstał o 18 i potem zasnął o 19:30? Bo jak to pierwsze to jak tego dokonałaś?? Mój spał na podwórku dzisiaj między 11:30 a 13:30 i teraz mam ciężko go położyć, nie wiem co mam z nim zrobić szczerze mówiąc, korci mnie raz spróbować nie kłaść go na siłę i zobaczyć co będzie ale boję się nocy.
Madzialenak biedny maluszek, te szczepienia przyjemne nie są ale na szczęście dzieci nie będą tego pamiętać, dobrze, że posmarowałaś to powinno pomóc, mam nadzieję, że dzisiejsza nocka będzie już super.
Agaulec ja ok. 4 biorę do siebie, zawsze dawałam herbatkę ale teraz biorę do siebie i daję smoka i śpi jeszcze 1-1,5h. Chyba nie zawsze chodzi o głód (kiedy te dzieci będą gadać co chcą!!!).
Madziasek mam nadzieję, że Cię nie wystraszę ani nie zdołuję ale jak ona ma 11 lat to chyba wchodzi w ten taki chamski wiek, ja to się go boję nawet w odniesieniu do swoich dzieci a to córa męża z poprzedniego związku więc jakby "rywal" (no wiadomo, że nie jest rywalką i pewnie nie chcesz tak jej traktować ale chodzi mi o to, że to jakby "druga strona", chyba wiesz o co mi chodzi), trudno będzie, żeby ona zmądrzała, a jeśli jest podpuszczana przez matkę to tym bardziej, tu po prostu musi zadziałać Twój mężczyzna, córka córką i powinien jej zapewniać miłość i opiekę ale on ma jeszcze 2 inne osoby, które TAKŻE powinny być najważniejsze. Nie wiem, mam nadzieję, że stanie się coś co sprawi, że on zacznie Was traktować priorytetowo, na 1 "półce" Ty, Miki i ta córka, tego Wam życzę!!!
Madziasek Miki wstał o 6 rano i nie spał cały dzień czy miałaś na myśli, że wstał o 18 i potem zasnął o 19:30? Bo jak to pierwsze to jak tego dokonałaś?? Mój spał na podwórku dzisiaj między 11:30 a 13:30 i teraz mam ciężko go położyć, nie wiem co mam z nim zrobić szczerze mówiąc, korci mnie raz spróbować nie kłaść go na siłę i zobaczyć co będzie ale boję się nocy.
Ostatnia edycja:
Aurelia250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Kwiecień 2011
- Postów
- 349
Wpadłam tylko na chwilę poczytać co u Was, szybko zmykam bo nigdy nie wiadomo jak będzie nocka.
reklama
Grinula
Fanka BB :)
hejka 
melduje sie, ze wrocilismy cali i zdrowi wyjazd sie udal, odpoczelam, odstresowalam sie, Gosie duzo zabawialy dwie coreczki kuzyna, traktowaly ja jak laleczke hehe nawet sudocremem pupcie smarowaly i smierdziuchy-pieluchy wyrzucaly do kosza
Basia moja tez sie popsula...wymaga duzo uwagi, tak ogolnie grzeczna jest i spokojna, ale jak jestem w granicy 1 metra
i do tego dochodzi, ze coraz czesciej awanturuje sie w wozku, chce na raczki, prostuje sie i gdyby nie pasy, to by zjechala z siedzenia... skaczaca pupa ze zlosci tez jest hehe w niedziele wybralismy sie do slaskiego zoo i tak sie awanturowala, ze bylo mi wstyd i caly dzien na raczkach przechodzila..cudnie... a wozek sluzyl do wozenia kurtek i plecakow
ide powiesic pranko (tak, naprawilismy pralke, 70 zl nie nasze, a powod: zapchana pompka wypomowujaca wode z pralke, nie mylic z filtrem;-))
i lulu... dobrej nocki..
a u nas nocki sa posiane pobudkami, nie chce smoka, tylko cycka, nawet nie je z niego, tylko delikatnie pociumka i usypia..
melduje sie, ze wrocilismy cali i zdrowi
wyjazd sie udal, odpoczelam, odstresowalam sie, Gosie duzo zabawialy dwie coreczki kuzyna, traktowaly ja jak laleczke hehe nawet sudocremem pupcie smarowaly i smierdziuchy-pieluchy wyrzucaly do kosza Basia moja tez sie popsula...wymaga duzo uwagi, tak ogolnie grzeczna jest i spokojna, ale jak jestem w granicy 1 metra
i do tego dochodzi, ze coraz czesciej awanturuje sie w wozku, chce na raczki, prostuje sie i gdyby nie pasy, to by zjechala z siedzenia... skaczaca pupa ze zlosci tez jest hehe w niedziele wybralismy sie do slaskiego zoo i tak sie awanturowala, ze bylo mi wstyd i caly dzien na raczkach przechodzila..cudnie... a wozek sluzyl do wozenia kurtek i plecakowide powiesic pranko (tak, naprawilismy pralke, 70 zl nie nasze, a powod: zapchana pompka wypomowujaca wode z pralke, nie mylic z filtrem;-))
i lulu... dobrej nocki..
a u nas nocki sa posiane pobudkami, nie chce smoka, tylko cycka, nawet nie je z niego, tylko delikatnie pociumka i usypia..
